Piła: Tajemnicze zaginięcie Darii Młynarczyk. Mija 30 lat od dnia, gdy zniknęła bez śladu

Daria Młynarczyk miała 14 lat, kiedy 9 listopada 1995 roku wyszła z domu przy al. Poznańskiej w Pile. Miała udać się na pobliski przystanek autobusowy, aby pojechać do księgarni i kupić podręcznik do nauki języka angielskiego. Od tego momentu nikt już jej nie widział.

Jej zniknięcie wstrząsnęło nie tylko rodziną, ale także całą lokalną społecznością. W krótkim czasie na ulicach Piły pojawiły się plakaty z wizerunkiem dziewczynki, a o sprawie mówiły lokalne i ogólnopolskie media.

Zaginięcie Darii poruszyło również Krzysztofa Jackowskiego – jasnowidza z Człuchowa, który postanowił pomóc w poszukiwaniach. Policja rozważała różne scenariusze. Jedna z hipotez zakładała, że dziewczynka mogła zostać wywieziona do Niemiec i tam przetrzymywana. Inna – że znalazła się w domu publicznym za granicą.

Policjanci z Piły pojechali nawet do Niemiec, by zweryfikować te tropy. Niestety, żaden z nich się nie potwierdził.

Gdyby Daria żyła, dziś miałaby 44 lata. Mimo upływu czasu sprawa nie została zapomniana. W 2018 roku przeprowadzono pierwszą analizę wszystkich materiałów śledczych, z której wynikało, że najbardziej prawdopodobna jest wersja mówiąca o zabójstwie dziewczynki i ukryciu jej ciała.

W 2021 roku Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wyznaczył nagrodę finansową w wysokości 10.000 zł za informacje, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu sprawy. Do działań włączyli się policjanci z Archiwum X oraz Prokuratura Rejonowa w Pile.

Podczas szeroko zakrojonych działań poszukiwawczych sprawdzono akweny wodne w pobliżu domu Darii, a płetwonurkowie dokładnie przeszukali dno rzeki Gwdy. Wypompowano również wodę ze zbiorników na terenach kolejowych, a następnie przeszukano budynki PKP.

Policjanci wykonali też badania gruntu w wytypowanych miejscach, jednak mimo ogromnego zaangażowania służb nie udało się odnaleźć żadnych śladów zaginionej dziewczynki.

– Do zespołu Archiwum X trafiły informacje od osoby, która twierdziła, że ma wiedzę o zaginięciu Darii. Po weryfikacji okazało się jednak, że nie było tam nic, czego śledczy już by nie wiedzieli – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Mimo upływu trzech dekad policjanci nie tracą nadziei. Sprawa Darii Młynarczyk wciąż pozostaje otwarta, a zespół Archiwum X nadal analizuje wszystkie dostępne tropy.

Minęło 30 lat, a tajemnica zaginięcia Darii wciąż czeka na rozwiązanie. Wraz z rozwojem technologii i wykorzystaniem sztucznej inteligencji w analizie danych śledczych, pojawia się nadzieja, że policjanci w końcu natrafią na ślad, który pozwoli odnaleźć ciało dziewczynki i ustalić sprawców tej tragedii.