Mija 35 lat od katastrofy w Czarnobylu
Dzisiaj mija 35. rocznica katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Do katastrofy doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku w reaktorze jądrowym bloku energetycznego nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. W wyniku awarii przy przegrzaniu się rdzenia reaktora doszło do wybuchu wodoru, pożaru oraz rozprzestrzenienia się substancji promieniotwórczych. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej i jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku.Emitowana chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się prawie na całą Europę.
Początkowo władze ukrywały to co się stało.Po dwóch dniach Polska dowiedziała się o katastrofie i skażeniu. Żeby uchronić Polaków przed wchłanianiem radioaktywnego izotopu jodu, władze zdecydowały się na podanie Polakom płynu Lugola. Otrzymało go ponad 18 milionów osób. Płyn podawany był nie tylko w przychodniach zdrowia, ale także w szkołach.
–Do teraz pamiętam ten okres. Był 1 maja. Mieliśmy iść ze szkołą w pochodzie. Przed wyruszeniem zebrano nas wszystkich na szkolnym boisku i każdemu z nich podano płyn Lugola. Nie smakował, ale trzeba było go wypić – wspomina dziś po latach Krzysztof.
W efekcie skażenia i promieniowania ewakuowano i wysiedlono 350.000 mieszkańców Czarnobyla, Prypeci i okolicznych miejscowości. Mieszkańcy nigdy na dobre nie wrócili w tamte miejsca.
