Karol Nawrocki - kandydat na Prezydenta RP spotkał się z mieszkańcami Piły i Złotowa
Wcześnie rano Karol Nawrocki spotkał się w Złotowie z mieszkańcami miasta. Doszło tam do przepychanek ze zwolennikami Platformy Obywatelskiej. W Pile było spokojnie. Budynek MDK pękał w szwach.
Wcześnie rano pod budynkiem Starostwa Powiatowego w Złotowie, przed spotkaniem z Karolem Nawrockim, doszło do awantury zwolenników PO. Nie spodobało się to zwolennikom Karola Nawrockiego, którzy wyrwali, a następnie zniszczyli banner tych drugich. Doszło także do utarczek słownych.
Spotkanie z obywatelskim kandydatem na urząd Prezydenta RP w Pile rozpoczęło się z około 25 minutowym opóźnieniem. Nawrocki wszedł na salę, gdzie powitało go morze biało-czerwonych flag. Tłum skandował "Karol Nawrocki, prezydentem Polski".
W trakcie swojego wystąpienia Karol Nawrocki nawiązał do Piły. Powiedział, że kilka razy gościł w tym mieście, a samo miasto zostało w trakcie II Wojny Światowej zniszczone w 80 procentach.
Nawrocki mówił też o tym, że gdy będzie prezydentem nigdy nie podpisze paktu migracyjnego. Nie zgadza się także na tzw. "Zielony Ład". Nie oszczędził też kandydata PO Rafała Trzaskowskiego. Stwierdził, że on nie będzie siedział na miejscu, tylko pracował dla dobra Polski.
- Jeśli nie chcecie Państwo pracować w niedzielę, to w majowych wyborach głosujcie na obywatelskiego kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego - powiedział na koniec spotkania.
Na zakończenie spotkania Karol Nawrocki pozował do zdjęć.
Obserwuj nas w GOOGLE NEWS
