Connect with us

Sport

El. ME 2024 – Albania – Polska 2:0

Published

on

fot. PAP

Polska przegrała z Albanią 0:2 (0:1) w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy, który rozegrano w Tiranie.

Albania – Polska 2:0 (1:0).

 

Bramki: Jasir Asani (37), Mirlind Daku (62).

Advertisement

 

Sędzia: Jose Maria Sanchez (Hiszpania).

 

Żółta kartka: Albania – Sokol Cikalleshi, Kristjan Asllani, Thomas Strakosha, Mirlind Daku, Frederic Veseli (rezerwowy), Arbnor Muja, Taulant Seferi; Polska – Jan Bednarek, Jakub Kamiński, Bartosz Bereszyński, Grzegorz Krychowiak, Tomasz Kędziora, Mateusz Wieteska.

Advertisement

 

Albania: Thomas Strakosha – Elseid Hysaj, Ardian Ismajli, Berat Djimsiti, Mario Mitaj – Jasir Asani (70. Arbnor Muja), Ylber Ramadani, Nedim Bajrami (80. Klaus Gjasula), Kristjan Asllani (70. Keidi Bare) – Sokol Cikalleshi (62. Mirlind Daku), Myrto Uzuni (62. Taulant Seferi).

 

Polska: Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński (70. Michał Skóraś), Tomasz Kędziora, Jan Bednarek (34. Mateusz Wieteska), Jakub Kiwior – Matty Cash, Sebastian Szymański (61. Karol Świderski), Grzegorz Krychowiak (70. Karol Linetty), Piotr Zieliński, Jakub Kamiński (61. Kamil Grosicki) – Robert Lewandowski.

Advertisement

 

Sytuacja biało-czerwonych w grupie E jest coraz trudniejsza. Dotychczas Polska odniosła tylko dwa zwycięstwa, oba u siebie, a z trzech wyjazdów nie przywiozła ani jednego punktu. Zajmuje czwarte miejsce z sześcioma “oczkami”, za Albanią – 10, Czechami i Mołdawią – po osiem, przy czym Czesi rozegrali o jeden mecz mniej.

 

Mecz w Tiranie, poprzedzony minutą ciszy ku pamięci ofiar trzęsienia ziemi w Maroku, rozpoczął się nieźle dla podopiecznych portugalskiego selekcjonera Fernando Santosa. W siódmej minucie Piotr Zieliński oddał mocny strzał po ziemi, z którym jednak pewnie poradził sobie dobrze ustawiony bramkarz rywali Thomas Strakosha. W 21. biało-czerwoni cieszyli się nawet z prowadzenia, ale krótko, bo po obejrzeniu powtórki hiszpański sędzia Jose Maria Sanchez uznał, że strzelec Jakub Kiwior był na pozycji spalonej.

Advertisement

 

Okazało się, że uderzenie Zielińskiego było jedyną celną próbą Polaków w pierwszej połowie. Gospodarze też mieli tylko jeden strzał w światło bramki, ale o wiele lepszej jakości – w 37. minucie z okolic narożnika pola karnego przymierzył Jasir Asani, a szybko lecącej piłki nie był w stanie sięgnąć Wojciech Szczęsny.

 

Chwilę wcześniej boisko musiał opuścić z powodu urazu Jan Bednarek. Zastąpił go Mateusz Wieteska.

Advertisement

 

Drugi celny strzał gospodarzy także zakończył się bramką. W 62. minucie wprowadzony na boisko kilkadziesiąt sekund wcześniej Mirlind Daku otrzymał piłkę w polu karnym i uderzył z półobrotu, nie dając Szczęsnemu szans na reakcję. Strzelca nie zdołał też powstrzymać Wieteska, który przegrał z nim walkę o pozycję. Akcja Albańczyków rozpoczęła się od tego sytuacji, gdy piłkę w pobliżu własnego pola karnego zgubił Kamil Grosicki, który na boisko wszedł w tym samym momencie co Daku.

 

Polska nie była w stanie wypracować sobie ani jednej dogodnej okazji choćby do zmniejszenia straty. Zakończyła spotkanie z jednym celnym uderzeniem Zielińskiego z pierwszej połowy. Biało-czerwoni szybko opuścili boisko po ostatnim gwizdku sędziego, natomiast gospodarze długo na nim pozostali, aby żywiołowo świętować zwycięstwo ze swoimi kibicami.

Advertisement

 

Tego dnia setny w karierze mecz w drużynie narodowej rozegrał Grzegorz Krychowiak.

 

Przed podopiecznymi Santosa jeszcze spotkania na wyjeździe z Wyspami Owczymi oraz u siebie z Mołdawią i Czechami. Zostaną one rozegrane we wrześniu i październiku.

Advertisement

 

Do Euro 2024 kwalifikują się po dwie najlepsze drużyny z każdej z grup. Polska ma jeszcze szansę awansować do turnieju w Niemczech przez baraże, uwzględniające wyniki Ligi Narodów.(PAP)

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sport

To nie był łatwy mecz…

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

W sobotę, 27 kwietnia,  na torze pilskiej Polonii odbyły się derby Wielkopolski. Gospodarze podejmowali zespół Ultrapur Start Gniezno.

Choć kibice myśleli, że na własnym torze gospodarze są faworytem, to jednak już pierwsze wyścigi sprawiły, że było wiadomo, że team z Gniezna jest dobrym i silnym zespołem, z którym wygrać będzie zwyczajnie trudno.

Po wyścigi 11. pojawił się problem z dmuchaną bandą, która straciła powietrze. Procedura startowa została przerwana. W chwili przerwy w zawodach 31:35 dla gości.

W biegu 13. problemy z motocyklem miał  Kevin Woelbert, któremu nie udało się wystartować. Gospodarze wygrali ten bieg 4:2.

Advertisement

Przed biegami nominowanymi 38:40 dla Ultrapur Start Gniezno.

Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 44:46 dla gości.

 

Advertisement
Continue Reading

Sport

Kamil Stoch będzie miał indywidualnego trenera

Published

on

By

fot. PAP

Do sezonu 2024/25 w skokach narciarskich Kamil Stoch będzie przygotowywał się indywidualnie – poinformował PZN. Szczegółowe warunki oraz nazwisko szkoleniowca, z którym Stoch będzie pracował nie są jeszcze znane.

“Polski Związek Narciarski respektuje prośbę Kamila Stocha i zajmie się stworzeniem ramowych warunków dla indywidualnego przygotowania do sezonu. Rozpatrzenie niniejszego wniosku stanowi gest dobrej woli Polskiego Związku Narciarskiego wobec Kamila Stocha, oparty na osiągnięciach sportowca.

 

Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego musi jednak szczegółowo omówić tę decyzję, w celu znalezienia najskuteczniejszego rozwiązania. W przyszłym miesiącu Polski Związek Narciarski określi warunki ramowe w porozumieniu z wszystkimi osobami decyzyjnymi. Polski Związek Narciarski poinformuje opinię publiczną, gdy warunki zostaną uzgodnione” – przekazał PZN w oświadczeniu.

Advertisement

 

Sezon 2023/24 Pucharu Świata był w wykonaniu Polaków jednym z najsłabszych w ostatnich latach. W klasyfikacji generalnej najwyższe, 19. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, który jako jedyny stał na podium indywidualnych zawodów.

 

Stoch w “generalce” uplasował się na 26. pozycji, co jest jego najgorszym wynikiem od 15 lat. W żadnym konkursie nie udało mu się zająć miejsca w czołowej dziesiątce.

Advertisement

 

Mimo słabych rezultatów biało-czerwonych, trenerem kadry pozostał Austriak Thomas Thurnbichler.

 

Blisko 37-letni Stoch to trzykrotny mistrz olimpijski. W dorobku ma też m.in. dwa złote medale mistrzostw świata i dwie Kryształowe Kule za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ. (PAP)

Advertisement

Continue Reading

Advertisement
Advertisement