Connect with us

Sport

Piłkarski PP – triumf Legii Warszawa

Published

on

fot. PAP

Legia Warszawa po raz 20. w historii zdobyła piłkarski Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w stolicy, grając przez prawie cały mecz w dziesiątkę, pokonała w rzutach karnych 6-5 broniący trofeum Raków Częstochowa. Po 90 minutach i dogrywce było 0:0.

Legia Warszawa – Raków Częstochowa 0:0 po dogrywce, karne 6-5.

 

Żółte kartki: Legia – Paweł Wszołek, Josue, Tomas Pekhart, Rafał Augustyniak, Bartosz Kapustka, Kacper Tobiasz, Filip Mladenovic. Raków – Zoran Arsenic, Jean Carlos, Vladislavs Gutkovskis, Giannis Papanikolaou.

Advertisement

 

Czerwona kartka: Yuri Ribeiro (Legia, 7 – za faul)

 

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 44 701.

Advertisement

 

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro – Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka (85. Jurgen Celhaka), Josue (106. Makana Baku), Bartosz Slisz, Ernest Muci (43. Maik Nawrocki), Filip Mladenovic (106. Patryk Sokołowski) – Tomas Pekhart (62. Maciej Rosołek).

 

Raków Częstochowa: Kacper Trelowski – Stratos Svarnas, Tomas Petrasek (45+1. Patryk Kun, 91. Wiktor Długosz), Zoran Arsenic – Fran Tudor, Giannis Papanikolaou, Ben Lederman (68. Bartosz Nowak), Władysław Koczerhin, Ivi Lopez (98. Mateusz Wdowiak), Jean Carlos Silva – Vladislavs Gutkovskis (68. Fabian Piasecki).

Advertisement

 

We wtorkowym finale na PGE Narodowym spotkały się dwie najlepsze w tym sezonie drużyny w Polsce. Raków pewnie zmierza po pierwszy w historii klubu triumf w ekstraklasie. Na cztery kolejki przed końcem wyprzedza drugą w tabeli Legię o 11 punktów, lecz zanim wywalczy mistrzowską koronę, wystąpił w finale swoich ulubionych w poprzednich latach rozgrywkach.

 

Podopieczni trenera Marka Papszuna triumfowali w 2021 oraz 2022 roku i były to dwa pierwsze sukcesy tego klubu. Legia jest rekordzistą rywalizacji o Puchar Polski – przed wtorkowym finałem mogła pochwalić sie 19 triumfami, ale poprzednim – pięć lat temu.

Advertisement

 

Spotkanie w Warszawie poprowadził Piotr Lasyk z Bytomia, co wywołało spore zdumienie w ekipie Rakowa.

 

“Dziwi mnie obsada sędziowska. Grają dwie zdecydowanie najlepsze drużyny w Polsce, a nie sędziuje najlepszy arbiter. Decyzja już zapadła. Wierzę, że pan Lasyk sobie poradzi. Mam nadzieję, że nie o sędziowaniu będzie się po tym meczu mówiło” – mówił dzień przed finałem trener Papszun.

Advertisement

 

Finał tradycyjnie miał uroczystą oprawę, przed meczem odegrano hymn państwowy. Na trybunach był obecny m.in. selekcjoner reprezentacji Fernando Santos.

 

W przeciwieństwie do finału sprzed roku, tym razem kibice mogli wnieść na trybuny duże flagi, tzw. sektorówki. W 2022 roku kilkanaście tysięcy fanów Lecha (poznański klub przegrał 1:3) w geście protestu nie weszło na trybuny PGE Narodowego, zostając pod stadionem.

Advertisement

 

Tym razem stadion się zapełnił (prawie 45 tysięcy widzów), choć kilka godzin przed finałem media informowały o pewnych nieporozumieniach między kibicami Legii i PZPN. Ostatecznie jednak obyło się bez protestów.

 

Oba kluby otrzymały dla swoich kibiców po 10 tysięcy biletów, przygotowano dla nich sektory za bramkami. Na stadionie zdecydowaną większość stanowili jednak fani Legii, którzy zajęli również tzw. neutralne sektory.

Advertisement

 

W obecnym sezonie ekstraklasy Raków najpierw pokonał Legię aż 4:0, ale wiosną warszawski zespół zrewanżował się, zwyciężając u siebie 3:1. To zwiastowało emocje w finale PP.

 

Już na początku spotkania doszło jednak do sytuacji, która nieco ostudziła te prognozy. Przy pierwszej groźnej akcji Yuri Ribeiro sfaulował wychodzącego na tzw. czystą pozycję Frana Tudora i sędzia Lasyk, po konsultacji z VAR, pokazał obrońcy Legii czerwoną kartkę. To była dopiero siódma minuta finału.

Advertisement

 

Chwilę później groźny strzał z rzutu wolnego Iviego Lopeza świetnie obronił Kacper Tobiasz, podobnie jak wkrótce potem uderzenie Vladislavsa Gutkovskisa, który był sam przed golkiperem Legii.

 

Atmosfera na boisku i przy ławkach rezerwowych była napięta. Już w pierwszym kwadransie arbiter, oprócz czerwonej, pokazał sporo żółtych kartek, również trenerom obu drużyn.

Advertisement

 

Grający w przewadze Raków dominował, ale do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy. Nawet mimo kolejnych dogodnych okazji, jak Gutkovskisa w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy w sytuacji sam na sam znów nie pokonał on Tobiasza.

 

W drugiej części przewaga wciąż należała do lidera ekstraklasy, ale Legia umiejętnie się broniła i nie pozwalała rywalom na stworzenie stuprocentowych sytuacji.

Advertisement

 

Częstochowski zespół nie był w stanie zagrozić “po ziemi”, więc próbował górą. Uderzenia piłkarzy Rakowa (kilka prób głową, zwłaszcza po wejściu na boisko wysokiego Fabiana Piaseckiego) były jednak niecelne.

 

Im dłużej trwał mecz, tym defensywa Legii spisywała się coraz pewniej, a z piłkarzy Rakowa jakby nieco uchodziło powietrze. Warszawski zespół nie ustępował kondycyjnie przeciwnikom.

Advertisement

 

W dogrywce podopieczni Paszuna ruszyli mocniej do ataków, zdając sobie sprawę, że ewentualne rzuty karne to już loteria. W 96. minucie Bartosz Nowak, strzelając z ostrego kąta, próbował sprytnym strzałem trafić do siatki, ale minimalnie spudłował.

 

W 114. minucie bardzo silnym uderzeniem z dystansu popisał się Władysław Koczerhin, lecz znów górą był Tobiasz.

Advertisement

 

Bramki zatem nie padły i o końcowym wyniku musiały rozstrzygnąć rzuty karne.

 

W serii “jedenastek” aż… jedenaście kolejnych prób było udanych. Pomylił się dopiero – przy stanie 6-5 dla Legii, Mateusz Wdowiak, którego strzał obronił Tobiasz.

Advertisement

 

Bramkarz Legii został wybrany wkrótce potem na najlepszego piłkarza finału.

 

W puli nagród rozgrywek Fortuna Pucharu Polski było 10 milionów złotych. Połowę tej kwoty otrzyma triumfator. (PAP)

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sport

Polska – Brazylia 26:22 w towarzyskim meczu piłkarek ręcznych w Pile

Published

on

By

fot. PAP

Polskie piłkarki ręczne pokonały 26:22 (12:9) w spotkaniu towarzyskim rozegranym w Pile. Nasze miasto po raz pierwszy w historii było gospodarzem meczu reprezentacji w tej dyscyplinie sportu.

Najwięcej bramek dla Polski zdobyły: Magda Balsam 7 oraz Emilia Galińska, Aleksandra Olek i Aleksandra Rosiak po 3; dla Brazylii – Gabriela Bitolo 5. (PAP)

Continue Reading

Sport

Wielkie święto biegaczy w Pile. W sobotę AMP w biegach przełajowych

Published

on

By

fot. Krzysztof Karpiński

W sobotę Piła znów stanie się miejscem Akademickich Mistrzostw Polski. W tym roku uczestniczy staną do rywalizacji jednak nie w judo, a w biegach przełajowych. – To dla nas nowe wyzwanie, ale będziemy chcieli zadowolić biegaczy każdego typu – przekonuje Paweł Łojewski z AZS ANS Piła, jeden z organizatorów zawodów.

W ostatnich latach Piła wybiła się w środowisku akademickim na specjalistę od turniejów w judo. Tym razem jednak walka o medale AMP nie będzie się tam rozgrywać na tatami, ale na biegowych trasach. Chęć udziału w zawodach na terenie Aeroklubu Ziemi Pilskiej wyraziło 650 osób z 55 uczelni. Dla sztabu organizacyjnego z AZS Akademii Nauk Stosowanych w Pile to jednak nie jest coś zupełnie nowego, albowiem na koncie mają już doświadczenia z innych imprez biegowych.

– Porównując frekwencję z AMP-ami w judo, jest to duży przeskok i wyzwanie. Niektórzy z nas od prawie trzydziestu lat działają przy półmaratonie w Pile. Oczywiście, przełaje mają inną specyfikę i charakter, gdzie czasem im trudniej, tym lepiej. Dostajemy już wiele pytań o utrudnienia na trasie, sprawdzamy prognozy pogody i wszystko wskazuje, że dla kibiców aura będzie sprzyjająca – mówi Paweł Łojewski z AZS ANS Piła, koordynator zawodów.

W programie znajdą się biegi na dystansie 3 i 6 km dla pań oraz 4,5 i 9 km dla panów, a także sztafeta mieszana 4 x 1,5 km. Wszystko będzie się rozgrywać na rundzie liczącej około 1500 metrów wytyczonej na miejscowym lądowisku. Biorąc pod uwagę miejsce, trudno spodziewać się mocnych podbiegów i zbiegów, ale jak zapewniają organizatorzy, nikt nie będzie się nudził.

– Nie będę zdradzać zbyt wiele, ale będziemy chcieli zadowolić każdy typ biegacza. Na pewno znajdą się długie proste, ale też sztuczne utrudnienia znane z przełajów. Z uwagi na to, że biegi będą odbywały się na lotnisku, swoje może robić też wiatr – dodaje Łojewski.

W biegu na 6 km kobiet złotego medalu z ubiegłego roku bronić będzie Paulina Kicilińska (AGH Kraków), a na 9 km mężczyzn sukces będzie chciał powtórzyć Krzysztof Żygenda (PG Gdańsk). Na starcie zobaczymy też uczestników Akademickich Mistrzostw Świata w biegach przełajowych z Omanu: Oliwię Paradowską (PG Gdańsk), Monikę Kuźniar (URz Rzeszów), Weronikę Mikołajewską (UG Gdańsk) oraz Jakuba Tuleję (UKW Bydgoszcz).

Advertisement

– Oczywiście bardzo chciałabym utrzymać pozycję, ale absolutnie nie narzucam sobie presji. Zwycięstwo z zeszłego roku to jak dotąd moje największe sportowe osiągnięcie. Pamiętam, że biegło mi się bardzo dobrze. Myślę, że przełaje są na tyle niespodziewane, że ciężko wybrać, co jest kluczem do sukcesu. Na pewno składa się na to wytrzymałość i siła, ale wszystko zależy od trasy – mówi przed startem Kicilińska.

Uroczyste otwarcie zawodów zaplanowano w sobotę o godzinie 11. Ceremonia zakończenia imprezy planowana jest na godzinę 15. Złotych medali w klasyfikacji generalnej będzie bronić Uniwersytet Warszawski w rywalizacji pań i Uniwersytet Gdański u mężczyzn.
Cykl Akademickich Mistrzostw Polski wspierają sponsor strategiczny Akademickiego Związku Sportowego – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.

AMP 2024 w biegach przełajowych w Pile – harmonogram (6.04.2024)
godz. 11:00 – otwarcie
godz. 11:15 – bieg na 3 km kobiet
godz. 11:50 – bieg na 4,5 km mężczyzn
godz. 12:30 – bieg na 6 km kobiet
godz. 13:20 – bieg na 9 km mężczyzn
godz. 14:20 – sztafeta mieszana 4×1,5 km
godz. 15:00 – zakończenie

Lista uczelni zgłoszonych do AMP 2024 w biegach przełajowych w Pile
Akademia Górniczo Hutnicza w Krakowie
Akademia Górnośląska w Katowicach
Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni
Akademia Nauk Stosowanych w Lesznie
Akademia Nauk Stosowanych w Pile
Akademia Nauk Stosowanych w Raciborzu
Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie
Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu
Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie
Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
Collegium Medicum UJ w Krakowie
Gdański Uniwersytet Medyczny
Karkonoska Akademia Nauk Stosowanych w Jeleniej Górze
Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie
Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Ciechanowie
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koszalinie
Politechnika Białostocka
Politechnika Bydgoska
Politechnika Częstochowska
Politechnika Gdańska
Politechnika Krakowska
Politechnika Lubelska
Politechnika Łódzka
Politechnika Morska w Szczecinie
Politechnika Opolska
Politechnika Poznańska
Politechnika Rzeszowska
Politechnika Śląska w Gliwicach
Politechnika Świętokrzyska w Kielcach
Politechnika Warszawska
Politechnika Wrocławska
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
Uniwersytet Gdański
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie
Uniwersytet Medyczny w Lublinie
Uniwersytet Merito w Poznaniu
Uniwersytet Morski w Gdyni
Uniwersytet Opolski
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Uniwersytet Rzeszowski
Uniwersytet Szczeciński
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Uniwersytet Warszawski
Uniwersytet Wrocławski
Uniwersytet Zielonogórski
Warszawski Uniwersytet Medyczny
Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement