Gęsina na Świętego Marcina – smak tradycji i duma polskiej produkcji
11 listopada to nie tylko Narodowe Święto Niepodległości, ale także dzień, w którym na polskich stołach króluje gęsina. Tradycja ta, szczególnie pielęgnowana w Wielkopolsce, wraca dziś z pełną siłą, a Polska wyrasta na jednego z liderów europejskiej produkcji gęsi.
W Wielkopolsce mówi się, że "na świętego Marcina dobra gęsina i dzban wina". To właśnie w tym regionie od pokoleń 11 listopada podaje się pieczoną gęś – zwykle z jabłkami, czerwoną kapustą i kluskami. Święty Marcin, patron żołnierzy i podróżnych, przypada dokładnie w dniu odzyskania przez Polskę niepodległości. Dlatego tradycyjny obiad z gęsi ma w sobie coś więcej niż tylko walory smakowe – to symbol polskości, dostatku i wdzięczności za plony.
Smak, zdrowie i symbolika gęsiny
Gęsina na św. Marcina wraca dziś do łask po latach zapomnienia. W restauracjach, gospodarstwach agroturystycznych i domowych kuchniach coraz częściej sięga się po polską gęś owsianą, której mięso jest wyjątkowo delikatne, aromatyczne i zdrowe. Nie bez powodu uznaje się ją za jedno z najbardziej szlachetnych mięs drobiowych.
Mięso gęsie zawiera kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminy z grupy B oraz cenne mikroelementy, które wspierają układ odpornościowy i krążenie. To właśnie te wartości sprawiają, że coraz więcej osób wraca do gęsiny – nie tylko z sentymentu, ale i z troski o zdrowie.
Świętowanie w wielkopolskim stylu
W Poznaniu, Kaliszu czy Gnieźnie co roku odbywają się barwne festyny i jarmarki świętomarcińskie, podczas których obok słynnych rogali świętomarcińskich królują potrawy z gęsi. Gospodynie dzielą się przepisami na gęś faszerowaną jabłkami i majerankiem, gęsie pipki czy pasztety, a lokalni producenci promują rodzime mięso z oznaczeniem "Produkt Polski".
Coraz częściej pojawiają się także nowoczesne wersje klasycznych potraw – gęsina w sosie żurawinowym, gęś konfitowana czy carpaccio z piersi gęsiej. Takie połączenie tradycji i nowoczesności sprawia, że dania z gęsi trafiają do serc nawet młodszych pokoleń.
Polska potęgą w produkcji gęsi
Tradycja gęsiny nabiera dziś jeszcze większego znaczenia, bo – jak podkreśla Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) – Polska jest jednym z największych producentów gęsi w Unii Europejskiej. W naszym kraju utrzymuje się rocznie około miliona gęsi, a dominującą rasą jest Gęś Biała Kołudzka, stanowiąca aż 98% krajowego pogłowia.
To polska duma hodowlana, stworzona w Instytucie Zootechniki w Kołudzie Wielkiej, znana z wyjątkowego mięsa i pierza najwyższej jakości. Najwięcej gęsi hoduje się w Wielkopolsce i na Warmii i Mazurach – te dwa regiony odpowiadają za ponad jedną trzecią krajowej produkcji.
Polska nie tylko zaspokaja własne potrzeby, ale także eksportuje mięso gęsie na rynki zachodnie. Najwięcej trafia do Niemiec, które od lat są głównym odbiorcą polskiej gęsiny. W 2024 roku sprzedaliśmy tam prawie 9,5 tysiąca ton mięsa o wartości 46 milionów euro, co stanowiło ponad dwie trzecie całego eksportu.
Dlaczego warto wybierać polską gęś
Polska gęsina ceniona jest nie tylko za smak, ale także za sposób hodowli. Gęsi w Polsce są wypasane na wolnym wybiegu i karmione naturalnymi paszami, co przekłada się na delikatność i aromat mięsa. W efekcie powstają produkty o wyjątkowych walorach – od klasycznej gęsi pieczonej po regionalne specjały, takie jak półgęsek z Radziwiłłowa czy gęś pomorska pieczona.
Nie bez powodu ponad 20 potraw i produktów z gęsi zostało wpisanych na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To dowód, że gęsina jest nie tylko częścią polskiej kuchni, ale także naszej kultury kulinarnej.
Gęsina – smak tradycji i polska duma
Dla wielu Polaków powrót do gęsiny na Świętego Marcina to nie tylko kulinarna moda, ale także sposób na pielęgnowanie tożsamości narodowej. W czasach, gdy coraz częściej szukamy lokalnych i naturalnych produktów, polska gęś staje się symbolem jakości, tradycji i zdrowia.
Warto więc, by 11 listopada, obok biało-czerwonych barw, na naszych stołach pojawiła się gęsina z Wielkopolski – przygotowana z miłością, pachnąca jabłkami i majerankiem. Bo to właśnie ona najlepiej przypomina, że tradycja i smak mogą iść w parze z nowoczesnym stylem życia.