WiadomościTak powstają prawdziwe rogale marcińskie. Poznaj sekret rzemieślnika z Chodzieży

Tak powstają prawdziwe rogale marcińskie. Poznaj sekret rzemieślnika z Chodzieży

11 listopada to dzień, gdy w całej Wielkopolsce króluje jeden zapach – świeżo wypieczonych rogali marcińskich. Maślane, z białym makiem i skórką pomarańczową, są symbolem tradycji i dumy regionu. W Chodzieży ich tajemnicę zna mistrz Dominik Piotrowski.

Dominik Piotrowski, rogale marcińskie
Dominik Piotrowski, rogale marcińskie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Święto Świętego Marcina, obchodzone 11 listopada, to nie tylko czas patriotycznych uroczystości, ale także wielkopolski rytuał smakowania rogali marcińskich. Ten wyjątkowy wypiek stał się kulinarnym symbolem regionu, a jego receptura jest pilnie strzeżona przez rzemieślników.

Prawdziwe rogale – tylko z certyfikatem

Nie każdy rogal z makiem to rogal marciński. Tylko te, które posiadają unijny certyfikat i są wypiekane według tradycyjnej receptury, mogą nosić tę nazwę. W ich wnętrzu kryje się biały mak, orzechy, rodzynki, migdały i skórka pomarańczowa. Każdy składnik ma znaczenie dla wyjątkowego smaku.

Sekret smaku z Chodzieży

W naszym regionie prawdziwe rogale wypieka Dominik Piotrowski, rzemieślnik z Chodzieży. Jego piekarnia od trzech lat posiada certyfikat potwierdzający autentyczność receptury.

- Używamy tylko najlepszych składników: masła z Czarnkowa, lokalnych jajek i polskich orzechów. To gwarantuje smak, który zapamiętasz na długo - mówi cukiernik.

Rogale marcińskie, 11 Listopada
Rogale marcińskie, 11 Listopada© Twoje7dni | Krzysztof Dęga

Dlaczego nie warto kupować w markecie

Przed 11 listopada półki supermarketów uginają się od wypieków "marcińskich". Niestety, wiele z nich z oryginałem ma niewiele wspólnego. Prawdziwe, ręcznie zawijane i warstwowe rogale z lokalnych cukierni rozpływają się w ustach. Ich nadzienie z białego maku i masła to połączenie tradycji i jakości, której nie da się podrobić.

Rogale, które łączą ludzi

Wielkopolanie nie wyobrażają sobie 11 listopada bez rogala. To nie tylko słodka przyjemność, ale też sposób na wspólne świętowanie i pielęgnowanie lokalnych tradycji. Rogal marciński to historia przekazywana z pokolenia na pokolenie – pełna smaku, zapachu i dumy z wielkopolskiej tożsamości. Coraz częściej rogale marcińskie pojawiają się także w innych regionach Polski.

Smak, który zostaje na długo

Kiedy pierwszy kęs kruchego ciasta spotyka się z aromatem białego maku i skórki pomarańczowej, trudno się nie uśmiechnąć. Rogal marciński to coś więcej niż deser – to symbol radości, tradycji i pracy rzemieślników, którzy od lat pielęgnują ten wyjątkowy smak.

Wybrane dla Ciebie