Tylko dzięki zdecydowanej i szybkiej postawie jednego z pilskich policjantów udało się uratować życie 13-latce, która mając problemy osobiste, połknęła garść tabletek…
Do zdarzenia doszło pod koniec lutego br. Sierż. sztab. Jędrzej Panglisz przebywał na terenie jednej ze szkół podstawowych na terenie powiatu pilskiego. Podczas spotkania z pedagogami w pewnym momencie do sali wbiegła zdenerwowana dziewczynka i poinformowała, że jej koleżanka leży w toalecie, jest nieprzytomna i prawdopodobnie połknęła tabletki. Policjant wspólnie z pracownikami placówki błyskawicznie pobiegli na miejsce.
– Dziewczynka leżała w toalecie, w jednej z kabin, której drzwi od środka były zamknięte. Po kilku wezwaniach do otworzenia drzwi, uczennica nie reagowała, nie było z nią żadnego kontaktu. Funkcjonariusz postanowił błyskawicznie działać. Wspiął się na przyległą kabinę i przeskoczył do środka. Na podłodze leżała półprzytomna dziewczynka, a obok puste opakowanie po tabletkach. Funkcjonariusz próbował nawiązać kontakt z nią, niestety ten był bardzo utrudniony – relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska – oficer prasowy KPP w Pile.
Policjant mając świadomość zagrożenia zdrowia i życia dziewczynki sprowokował u niej wymioty, w wyniku czego uczennica zwróciła część połkniętych tabletek. Dzięki temu po kilku minutach dziewczynka powoli zaczęła odzyskiwać świadomość, ale nadal była słaba. Policjant do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego monitorował stan dziewczynki i starał się zebrać jak najwięcej informacji o stanie zdrowia, aby przekazać je służbie medycznej, która szybko dotarła na miejsce. Gdyby niezdecydowane działanie i szybka akcja ratunkowa, mogło dojść do tragedii.