Na sygnaleUciekał przed policją. Był pijany, nie miał prawa jazdy i był poszukiwany

Uciekał przed policją. Był pijany, nie miał prawa jazdy i był poszukiwany

Wieczorna akcja policji na DK -11 zakończyła się zatrzymaniem 39-letniego kierowcy peugeota, który uciekał przed kontrolą drogową. Jak się okazało, mężczyzna miał na sumieniu znacznie więcej niż tylko przekroczenie prędkości. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.

Pościg
Pościg
Źródło zdjęć: © Twoje7dni | KPP w Chodzieży, Krzysztof Dęga

Do zdarzenia doszło w środę, w rejonie miejscowości Nietuszkowo. Policjanci z drogówki zauważyli samochód osobowy, który poruszał się z nadmierną prędkością – radar wskazał, że kierowca jechał o 24 km/h więcej, niż pozwalały na to przepisy.

Kiedy funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania, kierowca peugeota początkowo zwolnił, ale po chwili gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mimo to mężczyzna ignorował polecenia i zwiększał prędkość, próbując zgubić patrol. W końcu skręcił w drogę gruntową, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i utknął na poboczu.

Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że miał w organizmie blisko 1,5 promila. To jednak nie koniec listy przewinień. Po sprawdzeniu danych w systemie okazało się, że mężczyzna był osobą poszukiwaną, a do tego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Zatrzymany to mieszkaniec powiatu chodzieskiego. Usłyszał już zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości – oba czyny są traktowane jako przestępstwa. Policjanci zabezpieczyli od niego również 9 tysięcy złotych w gotówce – pieniądze mogą posłużyć jako zabezpieczenie na poczet przyszłych roszczeń sądowych.

To jednak nie wszystko. Mężczyzna odpowie również za szereg wykroczeń, w tym:

  • przekroczenie dozwolonej prędkości,
  • prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień,
  • niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy,
  • utrudnianie czynności służbowych,
  • stawianie biernego oporu podczas zatrzymania.

W tym zakresie 39-latek przyjął mandat karny w wysokości 5 tysięcy złotych oraz roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara nawet do kilku lat pozbawienia wolności. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

chodzieżdk11policja

Wybrane dla Ciebie