Leśniczy uratował orła bielika
Historia, która miała miejsce w Nadleśnictwie Tuczno choć początkowo wyglądała źle, to ostatecznie skończyła się dobrze.
Wczoraj po południu do leśniczego zadzwonił kierowca, który na poboczu drogi zauważył dużego ptaka. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że to bielik.
Ptak został schwytany i przetransportowany do gabinetu weterynaryjnego. Bielik przeszedł szereg badań, otrzymał niezbędną pomoc weterynaryjną. Prześwietlenia skrzydeł nie wykazały złamań. Stwierdzono tylko drobne potłuczenia i mały uraz jednego z kręgów kręgosłupa.
Obecnie ptak przebywa w Dzikiej Zagrodzie w Jabłonowie, pod opieką Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego oraz czujnym okiem weterynarza dochodzi do siebie. Gdy tylko odzyska pełnię sił, zostanie wypuszczony na wolność.
Bielik to największy krajowy ptak drapieżny. Rozpiętość jego skrzydeł sięga nawet 240 cm, a długość ciała wnosi 80-90 cm. Bieliki budują jedne z największych gniazd spośród wszystkich ptaków – wysokość może dochodzić do 2 m i osiągnąć ciężar nawet 1 tony. Bielik jest gatunkiem chronionym. Dzięki ochronie strefowej miejsc rozrodu jego liczebność w Polsce systematycznie wzrasta.