Lekarze walczą o życie turystki, która spadła z wyciągu krzesełkowego w Tatrach
Turystka, która we wtorek spadła z wyciągu krzesełkowego prowadzącego z Hali Gąsienicowej na Kasprowy Wierch, nieprzytomna została przetransportowana na pokładzie śmigłowca TOPR do szpitala w Nowym Targu. Jej stan jest bardzo ciężki – poinformowała wicedyrektorka nowotarskiego szpitala Aleksandra Chowaniec.
Turystka spadła z jadącego krzesełka kolejki linowej najprawdopodobniej po nagłym ataku epilepsji. Doznała urazów wielonarządowych. Lekarze z nowotarskiego szpitala walczą o jej życie.
Ratowników TOPR o nieszczęśliwym wypadku zawiadomił pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego, który był akurat w pobliżu i widział całe zdarzenie.
Wyciąg krzesełkowy w Kotle Gąsienicowym dotychczas był uruchamiany tylko zimą i wywoził na szczyt narciarzy. Podczas bieżących wakacji wyciąg po raz pierwszy został także uruchomiony dla turystów. Chętni posiadający bilety na główną kolej linową Kuźnice – Kasprowy Wierch dodatkowo mogą zjechać koleją krzesełkową do Doliny Gąsienicowej i wjechać z powrotem na szczyt.
Jak informują Polskie Koleje Linowe, funkcjonowanie kolei krzesełkowej w Dolinie Gąsienicowej w okres wakacyjnym ma charakter pilotażowy. W tym czasie prowadzony jest dodatkowy monitoring przyrody, a wnioski z tych badań mają posłużyć do optymalnego zarządzania ruchem turystycznym na Kasprowym Wierchu.(PAP)