Connect with us

Na sygnale

Policjanci wynieśli mężczyzn z płonącego budynku

Published

on

Policyjny patrol w porę dojechał na miejsce pożaru. Płonął pustostan, w którym, jak podejrzewali funkcjonariusze, mogli nocować bezdomni. Pomimo dużego zadymienia i buchających płomieni, policjanci weszli do środka i wynieśli stamtąd dwóch mężczyzn. Niewiele brakowało, a sytuacja skończyłaby się tragicznie.

W piątek 29 stycznia br. około godziny 23.00 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze pustostanu przy ul. Kolejowej dojeżdżając zobaczyli w oddali kłęby dymu. Z budynku wydobywały się już płomienie i gryzący dym.

-Mundurowi podejrzewając, że mogą tam przebywać osoby bezdomne, postanowili sprawdzić wnętrza wszystkich pomieszczeń. Obeszli budynek i nawoływali i wypatrywali osób mogących znajdować się wewnątrz. W pewnym momencie usłyszeli wołanie o pomoc – informuje Maciej Forecki z KPP w Złotowie.

Policjanci błyskawicznie zlokalizowali leżącego w jednym z pomieszczeń mężczyznę. Szybko ustalili, że mężczyzna nie jest sam a w drugiej części pustostanu śpi jego kolega. Sytuacja była na tyle trudna, że płomienie odcięły jedyną drogę ucieczki obu mężczyzn. Gdy tylko na miejscu pojawili się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej sierż sztab. Robert Kargul podbiegł do jednego ze strażaków pilnie prosząc o łom. Nie było już czasu na wyjaśnienia. Policjant pobiegł wraz z koleżanką z patrolu do okna w którym znajdowała się krata i po jej wyłamaniu wszedł do wnętrza pustostanu. Wyciągnął trzymając za ubranie jednego z mężczyzn i przekazał go pod opiekę sierż. Marcie Kihan czekającej przy oknie.

Następnie uważając na spadające ze stropu kawałki płonącego drewna odnalazł drugiego mężczyznę i przez wyłom w oknie przekazał go policjantom z drugiego patrolu, którzy przybyli do pomocy. Obecni na miejscu strażacy w tym samym czasie przystąpili już do gaszenia budynku.

Advertisement

Na szczęście ani osoby przebywające w pustostanie, ani też interweniujący funkcjonariusze nie ucierpieli w tym zdarzeniu. Bezdomni mężczyźni byli nietrzeźwi. Mieli blisko dwa i pół promila alkoholu w organizmie.

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

Kolejny śmiertelny wypadek na DK10 w Jeziorkach

Published

on

By

Kolejny śmiertelny wypadek na DK 10 między Piłą a Śmiłowem. Doszło do niego około godz. 16.30 w pobliżu miejscowości Jeziorki.

74-letnia kobieta, kierująca pojazdem marki bmw jadąc od strony Bydgoszczy w kierunku Piły, w pewnym  momencie zjechała na przeciwległy pas jezdni i zderzyła się czołowo z pojazdem ciężarowym z naczepą. Kierująca bmw poniosła śmierć na miejscu. 52-letniemu kierowcy TIR-a nic się nie stało.

– Myślałem, że jeszcze się ocknie, ale to była dosłownie tylko sekunda – mówił nam kilka godzin po zdarzeniu.

Droga Piła – Śmiłowo jest całkowicie zablokowana.

Advertisement
Continue Reading

Na sygnale

Bez tętna i oddechu. Uratowali ją chodziescy strażacy

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

22 kwietnia, krótko przed godziną 19:00 dyżurny Straży Pożarnej w Chodzieży otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie, która prawdopodobnie się zachłysnęła i leży nieprzytomna w domu. Zespół Ratownictwa Medycznego może być dojechać za 15 minut.

Dwa zastępy z JRG Chodzież natychmiast zostały zadysponowane do izolowanego zdarzenia medycznego w Chodzieży, na ul. Świętokrzyską. Po sprawdzeni parametrów życiowych okazało się, że kobieta nie ma ani oddechu, ani tętna. Bezzwłocznie rozpoczęto udrożnienie dróg oddechowych, zewnętrzny masaż serca, oddechy zastępcze. Podłączono również defibrylator, który nie zalecił defibrylacji.

Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego po wspólnych wysiłkach, poszkodowanej wróciły parametry życiowe. Została ona zabrana do szpitala.

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement