Connect with us



<

Zdrowie

Nadciśnienie tętnicze to główny i najbardziej lekceważony czynnik ryzyka zgonu Polaków

Published

on

fot. PAP

Głównym czynnikiem ryzyka zgonu Polaków jest nadciśnienie tętnicze krwi, ale najbardziej jednocześnie lekceważonym – alarmują specjaliści. Codziennie odpowiada ono za co najmniej 250 zgonów naszych rodaków.

Eksperci mówili o tym z okazji rozpoczęcia XX edycji ogólnopolskiej kampanii profilaktyczno-edukacyjnej „Servier dla Serca”. Będzie ona się odbywało w całym kraju do października 2023 r. pod patronatem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (więcej na stronie: www.dbajoserce.pl).

 

Nadciśnienie tętnicze krwi jest głównym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowej, w tym zawałów serca oraz udarów mózgu, które w Polsce są najczęstszą przyczyną zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z powodu tych schorzeń umiera co roku 17,5 mln ludzi, z czego 9,4 mln zgonów związanych jest z nadciśnieniem tętniczym.

Advertisement

 

Z danych przedstawionych podczas konferencji prasowej wynika, że co roku z powodu nadciśnienia tętniczego umiera w Polsce ponad 90 tys. osób. „To oznacza, że codziennie jest ono przyczyną zgonu 250 naszych rodaków. To tak jakby codziennie rozbił się jeden samolot, nikt jednak nie robi z tego tragedii” – powiedziała dr n. med. Anna Szyndler z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dodała, że dane te pochodzą z 2019 r., a po pandemii może być pod tym względem jeszcze gorzej.

 

Drugą przyczyną zgonów w naszym kraju, jak wynika z tych samym statystyk, jest palenie tytoniu odpowiedzialne za 77,6 tys. zgonów rocznie. Trzecią przyczyną jest nadmierny poziom cukru we krwi (hiperglikemia) przyczyniający się do 63 tys. zgonów rocznie, a czwartą – otyłość (57,5 tys.).

Advertisement

 

Wszystkie te czynniki doprowadzają do powikłań, których skutkiem są choroby sercowo-naczyniowe oraz nowotwory, choroby będące bezpośrednią przyczyną zgonów. Nadciśnienie tętnicze jest szczególnie groźne, gdyż uciska na wewnętrzne ściany tętnic i doprowadza do ich uszkodzenia (stwardnienia naczyń). W uszkodzeniach tych odkłada się blaszka miażdżycowa, jeśli towarzyszy temu wysoki we krwi poziom cholesterolu, co kolei napędza rozwój miażdżycy.

 

Nie wiadomo dokładnie, ilu Polaków ma obecnie nadciśnienie tętnicze. „Wiemy jedynie, że w 2021 r. 10 mln naszych rodaków przynajmniej raz wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie. Możemy zatem powiedzieć, że przynajmniej u tylu osób zostało ono wykryte” – zaznaczył prezes Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego prof. Aleksander Prejbisz.

Advertisement

 

Co trzecia osoba z nadciśnieniem nie jest jednak tego świadoma, bo nie kontroluje ciśnienia, a jeśli nawet zostało ono kiedyś wykryte, to tego nie pamięta, gdyż je zlekceważyła. „To niepokojące, gdyż ciśnienie tętniczego wzrasta wraz z wiekiem, niemal już od dzieciństwa. A im później zostanie wykryte i będzie skutecznie leczone, tym większe jest ryzyko zgonu, głównie z powodu chorób sercowo-naczyniowych” – przekonywał prof. Piotr Dobrowolski z Narodowego Instytutu Kardiologii.

Lublin, 17.03.2021. Koronawirus w Polsce. Pomiar ciœnienia w laboratorium diagnostycznym Genomika w Lublinie, 17 bm. Laboratorium zajmuje siê diagnostyk¹ koronawirusa SARS-CoV-2 i szczepieniami przeciwko COVID-19. (wj/doro) PAP/Wojtek Jargi³o

Zdaniem ekspertów każda osoba powinna przynajmniej raz w roku skontrolować swoje ciśnienie. Pomiar należy wykonać u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub we własnym zakresie przy użyciu odpowiedniego aparatu do pomiaru ciśnienia. Jest duży wybór takich urządzeń, ważne jednak, żeby był to aparat dobrej jakości i z odpowiednio dużym mankietem zakładanym na ramię. Pomiar ciśnienia należy wykonać zawsze dwa razy, jeden po drugim, najlepiej dwa razy dziennie – rano i wieczorem, czyli razem czterokrotnie. Przed wizytą u lekarza dobrze jest zapisać pomiary ciśnienia z całego tygodnia, wtedy takie badanie jest najbardziej miarodajne. „Jeden pomiar ciśnienia nie jest wystarczający” – zwrócił uwagę prof. Piotr Dobrowolski.

 

Prof. Aleksander Prejbisz wyjaśnił, że leczenie należy rozpocząć, gdy ciśnienie krwi przekroczy 140/90 mmHg. „Wartością docelowa terapii powinno być jednak ciśnienie niższe, czyli nie przekraczające 130/80 mmHg” – przekonywał. Dodał, że im jest ono niższe, tym lepiej, może wynosić też 110-120/70-80 mmHg.

Advertisement

 

Do wyboru jest wiele leków na nadciśnienie tętnicze, które można dopasować do każdego pacjenta. Dostępne są tabletki zawierające dwa lub trzy leki różnego typu obniżające ciśnienie tętnicze. „To bardzo ważne, gdyż dopiero podwójną lub potrójna terapia u większości naszych pacjentów prowadzi do normalizacji ciśnienia tętniczego” – powiedział prof. Piotr Dobrowolski.

 

Tabletki wieloskładnikowe ułatwiają przestrzeganie zaleceń lekarza. Bo najważniejsze jest, żeby pacjenci zażywali przepisane leki, gdyż część z nich przestaje je stosować już po kilku miesiącach, tymczasem leki te muszą być przyjmowane codziennie przez wiele lat, najlepiej – do końca życia. Odstawienie leków sprawia, że ciśnienie znowu wzrasta i grozi zawałem serca lub udarem mózgu. „Nawet najlepiej dopasowana terapia nie zadziała, jeśli pacjent nie będzie jej stosował” – ostrzegał prof. Aleksander Prejbisz.

Advertisement

 

Z danych przedstawionych przez prezesa Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego wynika, że przed pandemią jedynie 23 proc. pacjentów z wykrytym nadciśnieniem miało prawidłowo kontrolowane ciśnienie krwi. Specjalista obawia się, że po pandemii sytuacja ta mogła się jeszcze pogorszyć. „Za kilka miesięcy rozpoczyna się kolejny etap badań epidemiologicznych, które wykażą, ilu Polaków ma nadciśnienie, i jaki odsetek z nich jest prawidłowo leczonych” – poinformował specjalista. (PAP)

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Polska i Świat

Od 1 czerwca rusza finansowanie in vitro

Published

on

By

fot. PAP

Od 1 czerwca wracamy do finansowania metody in vitro; obecnie zespół ekspertów w ministerstwie opracowuje zasady konkursowe dla placówek medycznych – przekazała w poniedziałek minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas otwarcia warszawskiej poradni leczenia niepłodności.

Szefowa MZ na konferencji prasowej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim podkreśliła, że nowo powstałe centrum leczenia niepłodności w Szpitalu Południowym, będzie oferowało m.in. zastosowanie metody in vitro. Podziękowała prezydentowi stolicy za tę inwestycję.

 

– To bardzo ważne, że od 1 czerwca rząd premiera Donalda Tuska wraca do dobrej decyzji, do finansowania leczenia niepłodności metodą in vitro. 1 czerwca ruszamy. W tej chwili zespół ekspertów w Ministerstwie Zdrowia opracowuje zasady konkursowe. Cieszę się bardzo, że to centrum leczenia niepłodności stanie, jak rozumiem, do konkursu i będzie walczyło o to, aby takie świadczenie móc tutaj przeprowadzać – poinformowała Leszczyna.

 

Advertisement

Prezydent Warszawy podkreślił, że na program in vitro w Warszawie przeznaczono ponad 50 mln zł.

 

– W momencie, kiedy zapadała decyzja, podjęta przez rząd PiS-u, żeby się wycofywać ze wsparcia in vitro, samorządy postanowiły to przejąć na siebie. Bardzo jestem dumny, że w Warszawie urodziło się 2300 dzieci przez ten czas – powiedział Trzaskowski.(PAP)

Advertisement
Continue Reading

Zdrowie

Ponad milion osób choruje na niewydolność serca

Published

on

By

Milion. Aż tyle osób choruje w Polsce na niewydolność serca. Jak skutecznie diagnozować tę śmiertelną chorobę?

 – Niewydolność serca to stan, w którym serce nie jest w stanie przepompować odpowiedniej, zgodnej z aktualnym zapotrzebowaniem, ilości krwi do narządów naszego organizmu. Nie jest pojedynczym rozpoznaniem , ale zespołem klinicznym charakteryzującym się kilkoma głównymi objawami np. duszność i męczliwość, którym mogą towarzyszyć np. tachykardia, objawy podwyższonego ciśnienia w żyłach szyjnych, trzeszczenia nad płucami i obrzęki obwodowe (np. obrzęki kostek). Choroba ta stanowi pierwszą przyczynę zgonów z powodu chorób układu krążenia w Polsce. Niewydolność serca jest diagnozowana u około 1% osób w wieku 55 lat, do ponad 10% w wieku 70 lat – mówi Tomasz Rosiak, kardiolog Grupy American Heart of Poland.

Najczęstszymi przyczynami niewydolności serca są: choroba wieńcowa (w tym przebyty zawał serca), nadciśnienie tętnicze, wady zastawkowe, kardiomiopatie, zapalenie mięśnia sercowego, cukrzyca, zaciskające zapalenie osierdzia.

– Objawy niewydolności serca mogą powodować także choroby spoza układu sercowo-naczyniowego, np. przewlekłe choroby płuc (astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc), ciężka niedokrwistość, marskość wątroby, nadczynność tarczycy czy otyłość. Przyczynami niewydolności serca u młodych ludzi mogą być m.in. choroby wrodzone serca, zakażenia wirusowe (takie jak wirusowe zapalenie mięśnia sercowego), choroby autoimmunologiczne, nadużywanie substancji toksycznych (takich jak alkohol lub narkotyki), a także nadużywanie niektórych leków – uzupełnił kardiolog.

Na niewydolność serca choruje coraz więcej osób – nieleczona może prowadzić do poważnych powikłań. Nieznacznie nasilone objawy w początkowych stadiach choroby utrudniają postawienie jednoznacznej diagnozy.

– Na przykład przebyte zapalenia mięśnia sercowego i uszkodzenia układu oddechowego, które mogą być wynikiem powikłań po przebytych infekcjach m.in. Covid19 mogą wywoływać objawy niewydolności serca. Wtedy lekarze zlecają badanie RTG klatki piersiowej, EKG   i badanie echokardiograficzne, w celu potwierdzenia wstępnej diagnozy. Wykonanie podstawowych badań laboratoryjnych może być również użyteczne w potwierdzeniu lub wykluczeniu diagnozy – wyjaśnia ekspert, Tomasz Rosiak.

BNP lub NT-proBNP to marker sercowy. Jego pełna nazwa brzmi peptyd natriuretyczny typu B lub N-końcowy fragment propeptydu natriuretycznego typu B.

Advertisement

– Badanie BNP (NT-proBNP) jest narzędziem diagnostycznym w ocenie funkcji serca.  BNP to hormon wydzielany głównie przez mięsień sercowy w odpowiedzi na zwiększone napięcie ściany komór serca, co ma miejsce w przypadku niewydolności serca – wyjaśnia Artur Gabrysiak, specjalista diagnostyki laboratoryjnej Grupa American Heart of Poland.

Badanie BNP (NT-proBNP) zaleca się u wszystkich pacjentów z objawami sugerującymi niewydolność serca (np. duszność), jako jedno z pierwszych badań diagnostycznych.

– Prawidłowe wartości referencyjne dla BNP to wartości poniżej 35 pg/ml, a dla NT-proBNP poniżej 125 pg/ml. Prawidłowe stężenie BNP z dużym prawdopodobieństwem wyklucza niewydolność serca, a objawy takie jak np. duszność lub zatrzymanie płynów są przyczyną innego schorzenia. Im wyższy wynik, tym poważniejszy stan chorobowy. Badanie BNP jest również pomocne w określaniu rokowania (perspektyw) dla pacjentów z niewydolnością serca – omawia Artur Gabrysiak, specjalista diagnostyki laboratoryjnej Grupa American Heart of Poland.

Leczenie niewydolności serca zależy od przyczyny choroby oraz stopnia zaawansowania.

– Główną metodą leczenia niewydolności serca jest terapia farmakologiczna, zmiana stylu życia i w niektórych przypadkach interwencje przezskórne lub kardiochirurgiczne. Farmakoterapia ma na celu zmniejszenie objawów choroby, poprawę funkcjonowania serca oraz zmniejszenie ryzyka zaostrzeń – mówi kardiolog Tomasz Rosiak, American Heart of Poland.

U pacjentów z ryzykiem rozwoju niewydolności serca, badania przesiewowe oparte na BNP lub NT-proBNP, a następnie kompleksowa opieka medyczna mogą zapobiec rozwojowi powikłaniom stanów będących przyczyną podniesionych wartości peptydów natiuretycznych – Artur Gabrysiak, Grupa American Heart of Poland podsumowuje najnowsze wytyczne towarzystw naukowych dot. niewydolności serca w zakresie diagnostyki laboratoryjnej.

Test BNP lub NT-proBNP jest dostępny w większości laboratoriów. Warto zaznaczyć, że od niedawna BNP jest również dostępne u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, w ramach badań refundowanych przez NFZ. Badanie BNP (NT-proBNP) jest niezwykle istotnym narzędziem diagnostycznym w niewydolności serca. Jest to szybki i skuteczny sposób ułatwiający postawienie diagnozy, dzięki temu możliwe jest szybsze wdrożenie odpowiedniego leczenia i zapobieganie powikłaniom.

Advertisement

Continue Reading

Advertisement
Advertisement