Connect with us

Wiadomości

Na Wszystkich Świętych bezpiecznie przez przejazdy kolejowo-drogowe

Published

on

O zatrzymywanie się na skrzyżowaniach kolejowo-drogowych przed migającymi czerwonymi światłami oraz przed znakiem STOP apelują Ambasadorzy Bezpieczeństwa. Działania w ramach kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd” prowadzą PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Akcja ma zwiększyć bezpieczeństwo podróżujących na Wszystkich Świętych.

Przed wyjazdami na Wszystkich Świętych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. apelują do kierowców, rowerzystów i pieszych o rozwagę i rozsądek. Na przejazdach kolejowo-drogowych, szczególnie w okolicach cmentarzy, kolejarze przypominają o zasadach przekraczania torów. Ambasadorzy Bezpieczeństwa przestrzegają kierowców przed błędami, które w 99% przypadków są powodem wypadków. Ignorowanie czerwonych świateł, znaku „stop”, zamykających się rogatek prowadzi do tragedii. Dodatkowe działania organizowane były między innymi w Białymstoku, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie.

Od początku roku w całej Polsce doszło do 134 wypadków i kolizji na przejazdach kolejowo-drogowych. To o 29 mniej niż w okresie dziesięciu miesięcy w roku poprzednim.

W okresie Wszystkich Świętych ponad 3 000 funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei czuwać będzie nad bezpieczeństwem podróżnych. Dodatkowe patrole pojawią się na stacjach, dworcach, w pociągach, a także przejazdach kolejowo-drogowych. Organizowane będą patrole z przedstawicielami innych służb np. policji, Żandarmerii Wojskowej czy Straży Granicznej.

Advertisement

Dla zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariusze SOK wykorzystywać będą specjalistyczny sprzęt, mobilne centra monitoringu, lornetki termowizyjne i noktowizory. Funkcjonariusze grup operacyjno-interwencyjnych SOK prowadzić będą działania także po cywilnemu w pociągach pasażerskich i na stacjach kolejowych.
Do dyspozycji podróżnych jest całodobowy numer alarmowy SOK – (22) 474 00 00. Funkcjonariusze reagują na każde zgłoszenie.

Żółte naklejki PLK na każdym przejeździe

Naklejki znajdują się na napędach rogatek lub na krzyżach świętego Andrzeja od strony torów. Są na nich trzy ważne numery: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu (numer skrzyżowania), który precyzyjnie określa położenie przejazdu, numer alarmowy 112, który należy wybrać, gdy zagrożone jest życie i zdrowie oraz numer do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu.

Z numeru 112 należy skorzystać, gdy zagrożone jest życie, gdy może dojść do wypadku – np. gdy samochód został unieruchomiony między rogatkami, w przypadku zdarzenia na przejeździe lub dostrzeżenia przeszkody na torach. Kontakt z numerem alarmowym 112 i reakcja kolejarzy pozwalają uniknąć tragedii.

Tylko w trzech kwartałach 2022 roku, dzięki specjalnemu szybkiemu połączeniu – skorzystaniu „z żółtej naklejki”, w 150 przypadkach wstrzymano ruch pociągów ej i wezwano pomoc. W 409 sytuacjach ograniczono prędkość jazdy pociągów, żeby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom i korzystającym z przejazdów.

Advertisement

Więcej informacji na temat kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd” oraz realizowanych w jej ramach działań można znaleźć na stronie www.bezpieczny-przejazd.pl

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

Sąd skazał b. księdza na 8 lat więzienia

Published

on

By

Na karę 8 lat bezwzględnego więzienia skazał w środę Sąd Rejonowy w Chodzieży b. księdza Krzysztofa G. Sąd uznał oskarżonego za winnego dokonywania gwałtów i molestowania Szymona B. Czyny objęte aktem oskarżenia miały miejsce na przestrzeni kilkunastu lat.

Szymon B. był gwałcony i molestowany przez byłego już księdza Krzysztofa G. od 2001 roku; wówczas poszkodowany miał 14 lat, był ministrantem w kościele w Chodzieży. Duchowny miał wykorzystywać Szymona B. przez kilkanaście lat – w różnych miejscowościach i okolicznościach, także stosując wobec niego przemoc fizyczną.

 

Proces Krzysztofa G. ruszył przed Sądem Rejonowym w Chodzieży w sierpniu 2021 roku. Sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami.

Advertisement

 

W środę sąd wydał wyrok w tej sprawie – uznał oskarżonego za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę łączną 8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd nałożył także na oskarżonego 10-letni zakaz wykonywania zawodu lub działalności związanej z edukacją, wychowaniem lub opieką nad małoletnimi, a także faktycznego podejmowania tego rodzaju zajęć lub działalności. Wyrokiem sądu oskarżony ma zapłacić także pokrzywdzonemu nawiązkę za doznaną krzywdę w wysokości 150 tys. zł.

 

Oskarżonego nie było w sądzie w trakcie ogłaszania wyroku.

Advertisement

 

Pokrzywdzony Szymon B. przyznał w rozmowie z reporterem Radia Poznań, że jest usatysfakcjonowany wyrokiem.

“Satysfakcjonuje mnie ten wyrok. Najważniejsze, że jest bezwzględna kara więzienia. Myślę też, że 8 lat to jest dosyć sporo na przemyślenie tego, co zrobił” – podkreślił.

 

Dodał, że orzeczenie sądu odbiera także jako zakończenie pewnego etapu, również w walce o swoje dobre imię.

Advertisement

“Troszkę szkoda, że w trakcie mów końcowych, które miały miejsce dwa tygodnie temu, nie prosiłem o takie przeprosiny tutaj właśnie w moim społeczeństwie, chociażby w lokalnych mediach albo w gazecie +Chodzieżanin+, żeby taka notka po prostu miała miejsce. Żeby ludziom też otworzyć oczy na to, że to, co mówiłem, to nie była żadna +ściema+, żaden mój wymysł, tylko po prostu to była historia, którą przeżyłem na własnej skórze” – zaznaczył.

 

Odnosząc się do wysokości nawiązki zasądzonej przez sąd powiedział, że żadne pieniądze nie zrekompensują mu tamtego czasu. Jak wskazał, “tych 13 lat straconych, gdzie miałem jako nastolatek swoje marzenia, swoje plany – wszystko po prostu legło w gruzach. Stałem się osobą uzależnioną od alkoholu, i ta cała trauma, jestem po wypadku samochodowym, gdzie też w tym czasie to wszystko miało miejsce, ledwo uszedłem z życiem”.

 

“Tocząc ten proces tutaj nie chodziło mi o pieniądze. Dużo ludzi mnie podejrzewało, że mi chodzi o pieniądze, że to jest łatwy sposób na pieniądz – nie. Chodziło mi o sprawiedliwość, po prostu o sprawiedliwość (…). Przede wszystkim tutaj w najwyższej mierze chodzi o inne ofiary, nie tylko księży, ale przede wszystkim osób sytuowanych dosyć wysoko; czy nauczycieli, czy nie nauczycieli, lekarzy, żeby młodzi, przede wszystkim młodzi, nie dawali sobą manipulować, nie dawali się dotykać w takie miejsca, żeby potrafili zastopować to. Wiem, że to jest trudne, bo przypominam sobie swój pierwszy raz – nie wiedziałem w ogóle, co się dzieje” – powiedział.

 

Advertisement

Dodał, że ma nadzieję, że także inni skrzywdzeni dzięki jego sprawie będą mieli świadomość, że są osoby, które przeszły przez to samo, i że są ludzie, którzy będą w stanie im pomóc i wspierać ich, by poradzili sobie z tą sytuacją i traumą.

 

Szymon B. pytany, czy wybaczył swojemu oprawcy, powiedział: “wybaczyłem, ze szczerego serca mu wybaczyłem, bo myślę, że to jest też taka moja wewnętrzna i siła, i przede wszystkim taki wewnętrzny spokój można dopiero osiągnąć wybaczając swojemu oprawcy. Tu nie chodzi o to, żeby go gnębić, myślę, że swoją karę dzisiaj usłyszał” – zaznaczył Szymon B. w rozmowie z reporterem Radia Poznań.

 

Advertisement

Wyrok jest nieprawomocny. (PAP)

Continue Reading

Wiadomości

Nadchodzi Dzień Podchorążego

Published

on

By

Stowarzyszenie Miłośników Munduru wraz z Przyjaciółmi po przerwie pandemicznej wraca do organizacji obchodów Rocznicy Powstania Listopadowego.Tym razem uroczystości odbędą się nieco później.

-Nawiązując do wieloletniej tradycji obchodów realizowanych przez podchorążych w trakcie funkcjonowania w Pile Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej, uroczystości odbędą się 8 grudnia br. w/g harmonogramu zawartego na plakacie- informuje Wiesław Andrzejewski – Prezes Stowarzyszenia Miłośników Munduru.

Continue Reading


Advertisement
Advertisement