Connect with us



Kultura

Zmarł Andrzej Podolak, były dyrektor BWiA w Pile

Published

on

Dzisiaj zmarł były dyrektor BWiA w Pile – Andrzej Podolak. Miał 79 lat.

W latach 1991-2008 pełnił funkcję dyrektora BWiA w Pile.

Andrzej Podolak związany z pilskim środowiskiem artysta plastyk, wieloletni prezes i wiceprezes Zarządu Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków w Pile, plastyk wojewódzki (w latach 1988 – 1998) oraz wieloletni dyrektor Galerii Biura Wystaw Artystycznych (1991 – 2008). Organizator międzynarodowych i ogólnopolskich plenerów artystycznych oraz kurator licznych wystaw. W Pile, wraz z żoną Anną Mrosczok-Podolak, prowadził Galerię Autorską. Uhonorowany w 2018 roku nagrodą Lider Sukcesu 2018 Powiatu Pilskiego.

Andrzej Podolak urodził się w 1943 r. w Ogrodzieńcu. Studiował na Wydziale Malarstwa i Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesorów Mieczysława Wejmana, Tadeusza Łakomskiego, Wacława Taranczewskiego oraz Jana Szancenbacha. Dyplom w 1969 roku uzyskał w pracowni prof. Jonasza Sterna.
Tworzył w dziedzinie malarstwa sztalugowego, malarstwa architektonicznego, grafiki, grafiki wydawniczej, architektury wnętrz, wystawiennictwa.
Eksponował swoje prace na wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju oraz za granicą (m.in. Paryż, Mediolan, Nowy Jork, Sankt Petersburg, Praga, Wilno, Berlin). Jego prace znajdują się w zbiorach państwowych: muzeach i galeriach oraz kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą, w tym zbiorach papieskich w Watykanie.
W 2018 roku obchodził jubileusz 50-lecia pracy twórczej, którego uwieńczeniem była wystawa retrospektywna w Galerii BWA PP zatytułowana „Życie zamknięte w obrazach”. W tym samym roku został uhonorowany prestiżową nagrodą Starosty Pilskiego otrzymując tytuł Lider Sukcesu Powiatu Pilskiego 2018.
Poniżej krótka relacja filmowa z jubileuszu Andrzeja Podolaka.

 

Advertisement
Andrzej Podolak był bohaterem jednego z filmów zrealizowanych przez Galerię BWA Powiatu Pilskiego w cyklu „Artyści Północnej Wielkopolski” w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura w sieci”.
W wywiadzie jakiego udzielił wówczas Janowi Japasowi Szumańskiemu mówił m.in.:
– Mija już 50 lat prawie, jak tak siedzę i się „babram” w tych farbach… i czaruję. Bo ja jestem czarodziej! A poważnie powiem tak: Po tylu latach pracy człowiek ma pewną łatwość malowania, mieszania kolorów. Nie zastanawiam się w tej chwili nad barwami – to automatycznie wychodzi „z ręki”. To chyba zaczęło się, gdy byłem małym dzieckiem. W 1945, może w 1946 roku znalazłem kasetę z farbami po moim ojcu. Były w niej farby „LE FRANC”. Chyba poniemieckie. A zrobiła je stara francuska firma. Zacząłem się nimi bawić. Widocznie już wtedy chciałem być kolorystą! Bawiłem się tak, że przecinałem brzytwą tubki z kolorami wzdłuż i w poprzek. Wszystkie tubki były z ołowianej cienkiej blaszki i tak fajnie mi się je przecinało… to żółte, to czerwone, niebieskie, albo białe… Można było je układać…
– Miałem tę przyjemność i szczęście, że jako „gzub” – byłem 20-latkiem wtedy ledwie – trafiłem w Krakowie na uczelnię, gdzie uczyły same sławy. Profesorowie stwarzali klimat, byli dla nas takimi trochę starszymi kolegami po fachu, którzy chcieli nam jak najwięcej przekazać. Nie tylko ten swoisty rodzaj wrażliwości estetycznej, ale zwłaszcza to, co sami umieli najlepiej. Był to wtedy okres tzw. Grupy Krakowskiej, okres kapistów, kolorystów, w którym funkcjonowały choćby takie sławy jak profesor Cybisowa (od red. Hanna Rudzka – Cybis). Z rozmów z nimi, z różnych wspólnych artystycznych działań wiele w nas zostało. Pamiętam jak prof. Jonasz Stern tłumaczył nam, że każdy kolor – czy to biel, czy czerń – coś wyraża. Co więcej, my zawsze na zajęciach słuchaliśmy muzyki. Tak było. Jeden z nas przynosił adapter, ktoś inny płyty – wtedy były to płyty winylowe. Słuchaliśmy muzyki klasycznej i oczywiście także jazzu. Profesor Stern te wszystkie dziedziny potrafił łączyć i jakoś tak tłukł nam to wszystko razem do głowy… Wtedy pewne rzeczy, o których mówił w pracowni na korektach, traktowałem – delikatnie mówiąc – dość lekko. Doceniłem je i zrozumiałem jak miałem 40 – 45 lat. I dopiero teraz wiem, co profesor chciał osiągnąć.
– Czym jest dla mnie sztuka? Powiem krótko: wszystkim. Stąd tytuł mojej jubileuszowej wystawy: „Życie zamknięte w obrazach”. Mówiąc najprościej, sztuka to całe moje życie. Chyba nic innego nie potrafiłbym robić… I myślę, że wolność artysty, rozumiana oczywiście też jako swoboda twórcza, jest zawsze warunkiem istnienia sztuki.
– Każdy z moich obrazów wychodzi z serca – mówił o swojej twórczości. – Jak tego nie masz w sercu, to niewiele namalujesz. Musisz to czuć. Inaczej się nie da.
– W połowie lat 70-tych w Polsce powstawały nowe województwa. Znajomi wyjeżdżali do Francji, do Szwecji. I dalej. Mnie też zachciało się gdzieś jechać, ale rodzinne sprawy i różne inne, jakie miałem wtedy na głowie spowodowały, że zrezygnowałem z emigracji i przyjechałem tutaj, i zostałem w Pile. Spodobała mi się po prostu. Ja się nie nadaję do dużych miast. Muszę mieć miejsce w jakimś średniej wielkości środowisku do życia. Tu wiem, co, gdzie się dzieje. Właśnie takie miejsce dla mnie jest najlepsze. No i lubię zieleń, a tej tu pod dostatkiem.
– To co maluję, wychodzi z przyrody, z natury. Ktoś patrząc na moje obrazy mówi, że to jest abstrakcja. Nie, to nie jest abstrakcja. Ja najpierw musiałem to gdzieś zobaczyć. Percepcja oka. Coś, gdzieś widzisz i dopiero po latach przypomina ci się… I wtedy składasz te części i wychodzi obraz.
– Gdybym miał wybrać jeszcze raz? Oczywiście wybrałbym ten sam zawód! Bo tak już jest z tą sztuką: jak poczujesz raz tego bakcyla, jak już cię złapie, to trzyma cały czas…

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Kultura

To tylko botoks – czyli zastrzyk uśmiechu

Published

on

By

Zapraszamy na spektakl komediowy „To tylko botoks, czyli zastrzyk uśmiechu” 14.04.2024 r. o godzinie 16:00 oraz 19:00, Piła, RCK – Teatr Miejski.

Wyobraź sobie, że chcesz dokonać zmiany swojego wizerunku za pomocą operacji plastycznej w tajemnicy przed swoimi najbliższymi. W tym samym momencie trafiasz na kupon promocyjny, dzięki któremu Twoja metamorfoza może odbyć się w wyjątkowo korzystnej cenie. Niestety na tę samą ofertę wpada cała Twoja rodzina i wszyscy spotykacie się w jednej klinice medycyny estetycznej, prowadzonej przez niesamowicie sprytną Cristinę. Jedyny lekarz, pracujący w klinice, doktor Longadonga gwarantuje, że efekty Twojej zmiany będą spektakularne, w końcu podchodził do egzaminu lekarskiego podchodził 10 razy.

Obsada:
Cristina – Anna Gzyra-Augustynowicz/ Daria Zawratyńska

Wendy – Anna Korcz / Magdalena Wójcik/Magdalena Górska

Advertisement

Amy – Ewelina Kudeń- Nowosielska / Agnieszka Kaczorowska- Pela/ Ilona Janyst

Tim – Kacper Gaduła-Zawratyński / Jakub Kucner

Longadonga – Marcin Rogacewicz / Krzysztof Wach

Gary – Jacek Bończyk / Jacek Kopczyński/ Zbigniew Suszyński

Advertisement

Billy/Bob – Tomasz Ciachorowski / Bartłomiej Nowosielski

 

Spektakl dla widzów od 16 roku życia.

Bilety dostępne na https://copa.pl/pila/

Advertisement

Continue Reading

Kultura

Kto zdobył Fryderyka? – nagrody Akademii Fonograficznej

Published

on

By

Lech Janerka został Artystą Roku i zdobył w sumie pięć Fryderyków 2024. Wśród laureatów tegorocznych nagród Akademii Fonograficznej znaleźli się także m.in. Hania Rani, Łona x Konieczny x Krupa oraz Daria ze Śląska. Jubileuszowa 30. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu odbyła się w piątek w PreZero Arenie Gliwice.

Tego wieczoru na scenie wystąpili m.in.: Doda i Smolasty, Daria Zawiałow, Kwiat Jabłoni, Vito Bambino, Ralph Kaminski, Mery Spolsky, WaluśKraksaKryzys, Kaśka Sochacka, Natalia Przybysz, Rosalie, Daria ze Śląska, L.U.C., Kayah, Margaret, Kacperczyk, Włodi i Chivas.

 

Lech Janerka osobiście nie pojawił się na gali, ponieważ w sobotę we Wrocławiu rozpoczyna trasę koncertową z płytą „Gipsowy odlew falsyfikatu”, która powstawała 18 lat. Otrzymał nagrody w kategoriach: artysta roku, utwór roku, album roku alternatywa, kompozytor roku oraz autor roku. W 2015 r. przyznano mu Złotego Fryderyka za całokształt twórczości.

Advertisement

 

W tym roku ośmioma nominacjami wyróżniono Vito Bambino, jednak ostatecznie nie dostał ani jednej statuetki. Dwie odebrał w 2022 r.

 

Artystką Roku została Hania Rani (pozostałe nominowane: Daria Zawiałow, Kasia Lins, Kaśka Sochacka, Mery Spolsky, Sanah), tytuł Artysta Roku przypadł Lechowi Janerce (pozostali nominowani: Krzysztof Zalewski, Mrozu, Taco Hemingway, Vito Bambino), a za Zespół/ projekt artystyczny roku uznano grupę Łona x Konieczny x Krupa (pozostali nominowani: Kacperczyk, Kwiat Jabłoni, Lordofon, Męskie Granie Orkiestra 2023).

Advertisement

 

Oto lista pozostałóych nagród:

 

Fonograficzny debiut roku: Daria ze Śląska. Pozostali nominowani: Frank Leen, Ignacy, Kathia, Matecki.

Advertisement

 

Utwór roku: Lech Janerka „Dupa jak sofa”. Pozostali nominowani: Daria Zawiałow „FIFI HOLLYWOOD”, L.U.C. & Rebel Babel Film Orchestra ft. Kayah, Dagadana, Laboratorium Pieśni, Tęgie Chłopy „Jesień – Tańcuj”, Męskie Granie Orkiestra 2023 (Igo, Mrozu, Vito Bambino) „Supermoce”, Vito Bambino „Etna”.

 

Album roku pop: Daria Zawiałow „Dziewczyna Pop”. Pozostali nominowani: Dawid Tyszkowski „Mój kot zaginął i raczej już nie wróci”, Ignacy „Central Park”, Kwiat Jabłoni „Pokaz slajdów”, Mery Spolsky „Erotik era”.

Advertisement

 

Album roku indie pop: Daria ze Śląska „Tu była”. Pozostali nominowani: Kasia Lins „Omen”, Natalia Przybysz „Tam”, Katarzyna Nosowska „Degrengolada”, Vito Bambino „Pracownia”.

 

Album roku hop-hop: Łona x Konieczny x Krupa „TAXI”. Pozostali nominowani: PRO8L3M „PROXL3M”, Taco Hemingway „1-800-Oświecenie”, Włodi „HHULTRAS”, Zdechły Osa „Breslau hardcore”.

Advertisement

 

Album roku soul/r&b/reggae: Paulina Przybysz „Wracając”. Pozostali nominowani: Marika „Cykl”, Rosalie. „Motherlode”.

 

Album roku rock: WaluśKraksaKryzys „+piekło+niebo+”. Pozostali nominowani: Dr Misio „Chory na Polskę”, Kim Nowak „My”, Myslovitz „Wszystkie narkotyki świata”, Riverside „ID.Entity”.

Advertisement

 

Album roku metal: Flapjack „Sugar free”. Pozostali nominowani: Carnal „Horyzont zdarzeń”, Dragon „Unde malum”, Łysa Góra „W ogniu świat”, Ugory „Wicher”.

 

Album roku alternatywa: Lech Janerka „Gipsowy odlew falsyfikatu”. Pozostali nominowani: Bokka „Bokka hits 10”, Hania Rani „Ghosts”, Jan Emil Młynarski „Narkotyki”, Spięty „Heartcore”.

Advertisement

 

Album roku elektronika: Zima Stulecia „Minus 30°C”. Pozostali nominowani: Kiwi „Paranoje”, Krzesimir Dębski & Tadeusz Sudnik „Borello”, Mariusz Duda „Afr AI d”, Władysław Gudonis Komendarek, Krzysztof Maria Komendarek–Tymendorf „AtomoGenus”.

 

Album roku muzyka korzeni: EABS meets Jaubi „In Search of a Better Tomorrow”. Pozostali nominowani: Hańba! „Kryzys”, Laboratorium Pieśni „Hé oyáte”, Same Suki „Dziadoskie piosenki o miłości”, Żywiołak „Dekonstrukcja historyczna I”.

Advertisement

 

Album roku blues: Porter/Karczewska „On The Wrong Planet” Pozostali nominowani: Boogie Boys „Full Speed No Brakes” oraz Sławek Wierzcholski i Nocna Zmiana Bluesa „Koncert w Rozmarino”.

 

Album roku muzyka filmowa, teatralna, ilustracyjna: L.U.C. & Rebel Babel Film Orchestra „Chłopi”. Pozostali nominowani: Andrzej Smolik „Imago” (Original soundtrack), Hania Rani „On Giacometti”, Kleks „Akademia Pana Kleksa”, Zamilska „Mother’s Day” (Music from the Netflix Film).

Advertisement

 

Album roku piosenka poetycka i literacka: Katarzyna Groniec „Konstelacje”. Pozostali nominowani: Fismoll „Pomiędzy”, Miuosh „Początek”, Sorry Boys „Moje serce w Warszawie”, Tomek Ziętek „Some Old Songs”.

 

Album roku muzyka dziecięca: Czesław Mozil i Grajkowie Przyszłości „Inwazja Nerdów vol. 1”. Pozostali nominowani: Natalia Lesz „Piosenki domowe”, Śpiewające Brzdące „Lisek i przyjaciele”.

Advertisement

 

Najlepsze nagranie koncertowe: Mrozu „MTV Unplugged”. Pozostali nominowani: Kaśka Sochacka „Live”, Mikromusic „Mikromusic z Górnej Półki”, Sanah „Bankiet u Sanah”, Skalpel „Big Band Live”.

 

Najlepsze nowe wykonanie: Mrozu „Nie stało się nic” (MTV Unplugged). Pozostali nominowani: Brodka, Rosalie. „Jezioro szczęścia”, Karaś/Rogucki „Zaopiekuj się mną”, Sanah „Pocałunki” (M. Pawlikowska-Jasnorzewska), Krzysztof Zalewski „Płonąca stodoła”.

Advertisement

 

Teledysk roku: Krzysztof Kiziewicz za teledysk: „Bym poszedł” – Łona x Konieczny x Krupa. Pozostali nominowani: Krzysztof Grajper za teledysk „Supermoce” – Męskie Granie Orkiestra 2023, Maciej Aleksander Bierut, Kasia Lins, Karol Łakomiec za teledysk „Po trupach do Ciebie” – Kasia Lins, Nikodem Marek za teledysk „FIFI HOLLYWOOD” – Daria Zawiałow, Tadeusz Śliwa za teledysk „mori” – Dawid Podsiadło.

 

Producent/ producentka/ team producencki roku: Hania Rani. Pozostali nominowani: Andrzej Smolik, Frank Leen, Hotel Torino (Patryk Kumór, Dominic Buczkowski-Wojtaszek), L.U.C. & Rebel Babel Film Orchestra, Mateusz Dopieralski (Vito Bambino).

Advertisement

 

Kompozytor/ kompozytorka/ team kompozytorski roku: Lech Janerka. Pozostali nominowani: Daria Zawiałow, Bartosz Dziedzic; Łona x Konieczny x Krupa; Sanah, Dominik Buczkowski-Wojtaszek, Patryk Kumór; Vito Bambino, Amar Ziembiński, Franciszek Kempa, Moo Latte.

 

Autor/ autorka/ team autorski roku: Lech Janerka. Pozostali nominowani: Daria Zawiałow, Hania Rani, Sanah, Vito Bambino.

Advertisement

 

Fonograficzny debiut roku jazz: Michał Aftyka. Pozostali nominowani: Horntet, Irka Zapolska, Piotr Szlempo, superminimalism.

 

Album roku jazz: ex aequo Aga Derlak „Parallel”, Andrzej Święs Trio „Flying lion”. Pozostali nominowani: Dorota Miśkiewicz, Toninho Horta „Bons Amigos”, Paweł Tomaszewski i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie „Coincidence” Tomasz Chyła Quintet „Music We Like To Dance To”.

Advertisement

 

Artysta roku jazz: ex aequo Aga Derlak i Zbigniew Jakubek. Pozostali nominowani: Andrzej Święs, Dorota Miśkiewicz, Paweł Tomaszewski, Tomasz Chyła.

 

Fryderykowy przebój trzydziestolecia (głosowanie słuchaczy radia RMF): Myslowitz „Długość dźwięku samotności”.

Advertisement

 

Nagrody, których nazwa nawiązuje do wybitnego kompozytora Fryderyka Chopina, są przyznawane w Polsce od 1995 r. z inicjatywy Związku Producentów Audio-Video. Wówczas statuetki odebrali m.in. Stanisław Sojka, Edyta Bartosiewicz i Hey. Laureatów w tajnym głosowaniu wybiera Akademia Fonograficzna – jury złożone z ponad 1000 artystów, dziennikarzy i innych pracowników branży muzycznej. Wyjątek stanowią Złote Fryderyki, o których wręczeniu za całokształt twórczości decyduje Rada Akademii Fonograficznej.(PAP)

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement