Afera bankomatowa w Polsce! Klienci Santandera tracili tysiące złotych z kont
Z kont klientów Santandera zniknęły pieniądze – od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Bank potwierdził atak oszustów i zapewnia, że wszystkie środki zostaną zwrócone. Policja apeluje o szybkie zgłaszanie przestępstw.
W ostatni weekend w całej Polsce doszło do zmasowanego ataku na klientów banku Santander. Właściciele kont zauważyli, że z ich rachunków znikają pieniądze – niektórzy stracili kilkaset złotych, inni nawet po kilka tysięcy.
Jak potwierdziło biuro prasowe Santandera, transakcje miały charakter przestępczy i zostały dokonane przy użyciu kart płatniczych w bankomatach należących do współpracującej sieci.
Oszuści mogli zamontować nakładki skanujące
Bank przekazał, że po wykryciu incydentu natychmiast zablokowano wszystkie karty, które mogły zostać wykorzystane przez przestępców. Trwa współpraca z operatorem bankomatów w celu ustalenia źródła ataku.
"Istnieje podejrzenie, że przestępcy zamontowali na bankomatach specjalne nakładki skanujące dane kart. Ekipy techniczne sprawdzają obecnie urządzenia w całym kraju" – przekazał Santander Bank Polska.
Skala problemu jest duża
Według informacji przekazanych przez wielkopolską policję, tylko w Poznaniu złożono już blisko 70 zgłoszeń dotyczących nieautoryzowanych wypłat. Do podobnych sytuacji doszło w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu.
Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim policjanci z Bydgoszczy przyjęli ponad 50 zawiadomień – większość z samego miasta, ale też z Nakła nad Notecią, Żnina i Aleksandrowa Kujawskiego.
Karty nie zostały skradzione
Najbardziej niepokojące jest to, że klienci wciąż mieli swoje karty przy sobie.
– Po godz. 19 dostaliśmy wiadomość o zablokowaniu karty i konieczności kontaktu z infolinią. Okazało się, że ktoś wypłacił 5 tys. zł z bankomatu w Łodzi i próbował jeszcze wyciągnąć kolejne 10 tys. zł – opowiada córka jednego z poszkodowanych klientów w rozmowie z "Faktem".
Co robić, jeśli z konta zniknęły pieniądze?
Policja apeluje, aby nie zwlekać ze zgłoszeniem sprawy. Osoby, które zauważyły nieuprawnione wypłaty, powinny jak najszybciej:
- udać się na najbliższy komisariat,
- zabrać dowód osobisty i numer konta,
- przygotować wydruk historii transakcji z zaznaczonymi podejrzanymi operacjami.
Bank zapewnił, że wszystkie utracone środki zostaną zwrócone, a analiza bezpieczeństwa wciąż trwa.
Jak się chronić przed podobnymi atakami?
Eksperci przypominają, że warto regularnie:
- sprawdzać saldo konta i historię transakcji,
- nie korzystać z podejrzanych bankomatów, zwłaszcza tych z widocznymi nakładkami lub kamerami,
- ustawić limity wypłat oraz powiadomienia SMS o każdej transakcji.
Jeśli zauważyłeś nieautoryzowaną transakcję – natychmiast skontaktuj się z bankiem i policją. Lepiej reagować od razu, niż czekać, aż konto zostanie całkowicie opróżnione.