37. rocznica katastrowy kolejowej w Pile
19 maja 2025 roku przypada 37. rocznica największej tragedii w powojennej historii Piły. W 1988 roku w wypadku eszelonu wojskowego zginęło 10 żołnierzy, a 16 zostało rannych.
Dzisiaj punktualnie o godz. 12.00 na dworcu PKP w Pile odbyły się uroczystości związane z 37. rocznicą tego tragicznego wydarzenia. W obchodach wzięła udział m.in. rodzina jednego z zabitych żołnierzy.
W czasie przegrupowania żołnierzy z 66 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej z Bolesławca (JW 1259) na poligon w Wicku Morskim doszło do tragicznej w skutkach katastrofy kolejowej na stacji PKP w Pile. Tuż po godzinie 7.30 - po wjeździe eszelonu na rozjazd krzyżowy kierujący go w stronę Szczecinka - jeden z wagonów pociągu uległ wykolejeniu. Zginęło 10 żołnierzy, a 16 zostało rannych.
Od początku katastrofa owiana była tajemnicą. Ówczesny korespondent TVP Zbigniew Sabik, jako jeden z pierwszych był na miejscu tragedii. Niestety władze zabrały kasetę z nagraniem katastrofy.
Jedne ze zdjęć dokumentujących ogrom tragedii wykonał fotoreporter "Tygodnika Pilskiego" Eugeniusz Mikuszewski.
Dzisiaj w obchodach wziął udział m.in. brat zabitego st. szer. Andrzeja Jordana (+20 l.). Przemawiając nie krył swojego wzruszenia. Powiedział, że w Pile jest po raz drugi. Poprzednio przyjechał tu kilka lat temu by zobaczyć miejsce, w którym wydarzyła się tragedia.
Pod pamiątkową tablicą, która zawisła w holu dworca Piła Główna złożono kwiaty i zapalono znicze.
Uroczystość przygotowało Stowarzyszenie Effata oraz Zarząd Rejonowy Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Pile.