Connect with us

Zdrowie

1 marca Światowy Dzień Walki z Otyłością

Published

on

fot. Pexels

1 marca obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Otyłością. Serce na Wadze – jak nadmierne kilogramy wpływają na ten najważniejszy organ ?

Dlaczego otyłość jest zagrożeniem dla serca, jakie mechanizmy prowadzą do poważnych schorzeń układu sercowo-naczyniowego oraz dlaczego utrzymanie prawidłowej wagi ciała jest kluczowe? Na te pytania odpowiada dr n. med. Jakub Foryś, kardiolog z Grupy American Heart of Poland.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że tkanka tłuszczowa występuje nie tylko bezpośrednio pod powierzchnią skóry, ale także między poszczególnymi organami, oraz wewnątrz narządów.

Otyłość, zdefiniowana przez Światową Organizację Zdrowia jako nieprawidłowe nagromadzenie nadmiernego tłuszczu w organizmie, jest wynikiem długotrwałego dodatniego bilansu energetycznego – sytuacji, gdy dostarczana energia przewyższa jej zużycie. Według danych WHO, ponad 800 milionów ludzi na świecie boryka się z otyłością lub nadwagą, a ta liczba stale rośnie.

Advertisement

Eksperci prognozują, że jeśli obecny trend wzrostowy utrzyma się, w ciągu najbliższych 12 lat liczba ta wzrośnie do aż 4 miliardów (co miałoby stanowić aż 51 procent populacji świata). Mimo rosnącej świadomości wśród społeczeństwa odsetek osób z nadwagą i otyłością nadal wzrasta.

-Istnieje wiele czynników przyczyniających się do otyłości, obejmujących zarówno aspekty genetyczne, hormonalne, środowiskowe, jak i społeczne. Niemniej jednak, to nasz tryb życia wywiera znaczący wpływ na jej rozwój. Nadmierne spożycie węglowodanów prostych i tłuszczów, niedostateczna aktywność fizyczna oraz nieregularne nawyki żywieniowe mają wpływ na nasze rozwój otyłości. Przeważająca większość przypadków otyłości ma swoje źródło w nadmiernym spożyciu pokarmów (tzw. otyłość prosta). Zaledwie 10% z nich to przypadki otyłości wtórnej, wynikającej z zaburzeń hormonalnych, stosowania określonych leków lub uwarunkowań genetycznych. Zbędne kilogramy niosą ze sobą wyższe ryzyko wystąpienia nadciśnienia, podwyższonego poziomu cholesterolu, co w konsekwencji może prowadzić do miażdżycy, choroby wieńcowej oraz zawału serca. Dla osób z nadwagą lub otyłością, ryzyko śmierci z powodu chorób serca wzrasta nawet o 60 procent – podkreśla dr n. med. Jakub Foryś
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rocznie z powodu chorób związanych z nadwagą i otyłością umiera ponad 2,5 mln osób na świecie.

Otyłość należy do jednej z trudniejszych w leczeniu i najgroźniejszych chorób przewlekłych współczesnego społeczeństwa.

Nadwaga oraz otyłość

– Nie są to pojęcia tożsame. Otyłość to choroba. Wyróżnia się patologicznym nagromadzeniem tkanki tłuszczowej w organizmie, przekraczającym fizjologiczne potrzeby (>15% masy ciała dorosłego mężczyzny i >25% masy ciała dorosłej kobiety). Nadwaga to pierwszy krok w stronę otyłości, wymagający podjęcia działań przeciwko nadmiarowi kilogramów. Najprostszą metodą weryfikacji nadwagi i otyłości jest pomiar obwodu talii. Jeżeli wynosi on co najmniej 80 cm u kobiet i co najmniej 94 cm u mężczyzn, mówimy o otyłości brzusznej – wyjaśnia dr n. med. Jakub Foryś.

Otyłość badania dodatkowe

– Lekarz może zlecić dodatkowe badania laboratoryjne i konsultacje specjalistyczne, które są istotne dla kompleksowej oceny stanu zdrowia pacjenta z otyłością oraz monitorowania chorób współistniejących lub powikłań otyłości. Badania te obejmują: ocenę profilu lipidowego, kontrolę stężenia glukozy we krwi (glukoza na czczo), ocenę funkcji wątroby (AST, stężenie aminotransferaz wątrobowych), pomiar stężenia kwasu moczowego, ocenę stężenia kreatyniny, pomiar ciśnienia tętniczego krwi, badanie ogólne moczu, morfologię krwi oraz ocenę funkcji tarczycy (stężenie TSH) – wymienia kardiolog z Grupy American Heart of Poland.

U osób otyłych często obserwuje się podwyższony poziom cholesterolu LDL („złego”) oraz obniżony poziom cholesterolu HDL („dobrego”).

– Wysoki poziom cholesterolu LDL bezpośrednio przyczynia się do rozwoju miażdżycy w tętnicach, co może prowadzić do powstania blaszki miażdżycowej. Konsekwencje tej patologii mogą być różnorodne, obejmując zawał serca, udar mózgu lub niedokrwienie kończyn. W przypadku częściowego zwężenia naczynia dochodzi do objawów przejściowego niedokrwienia, które może objawiać się dusznicą bolesną, przemijającym atakiem niedokrwiennym (TIA) lub chromaniem przestankowym, w zależności od lokalizacji łożyska naczyniowego, w którym występuje zwężenie. Otyłość jest również istotnym czynnikiem ryzyka nadciśnienia tętniczego, co może prowadzić do uszkodzeń wielu narządów, takich jak serce, nerki czy oczy. Pacjenci otyli częściej cierpią również na migotanie przedsionków, co nie tylko wpływa na wydolność serca, ale również zwiększa ryzyko udaru mózgu – omawia doktor.

Otłuszczenie serca

Tkanka tłuszczowa w sercu powinna stanowić zaledwie od 1,5 do 2 procent jego całkowitej masy. Jednak gdy jej ilość wzrasta, jej nadmiar zaczyna odkładać się między mięśniem sercowym a osierdziem czyli otaczającą serce błoną surowiczą, głównie po stronie prawej komory i przedsionka. W wyniku tego dochodzi do osłabienia pracy serca. Dodatkowo otyłość zwiększa częstość występowania miażdżycy tętnic w tym wieńcowych, która prowadzi do zwężeń w przebiegów tętnic zaopatrujących serc e w tlen. W rezultacie może to prowadzić do niewydolności serca lub zawału mięśnia sercowego. Nadmiernie otłuszczone serce może objawiać się poprzez: zmęczenie, występujące nawet po niewielkim wysiłku fizycznym, bólem zamostkowym lub w okolicach serca oraz spowolnionym tętnem, które u osób dorosłych powinno wynosić około 60-70 uderzeń serca na minutę w spoczynku– wyjaśnia dr n. med. Jakub Foryś, kardiolog z Grupy American Heart of Poland.

Advertisement

Otłuszczenie serca można zmniejszyć poprzez stosowanie się do zasad zdrowego stylu życia oraz wyeliminowanie czynników, które mogłyby nasilać gromadzenie się tkanki tłuszczowej w obrębie układu sercowo-naczyniowego.

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement