NIE UWIERZYSZ: 19‑letnia DZIEWCZYNA z dwoma kumplami BESTIALSKO POBILI NIEPEŁNOSPRAWNEGO w Wieleniu! Są już zatrzymani!
Policjanci zatrzymali trzy młode osoby podejrzane o pobicie niepełnosprawnego mężczyzny w Wieleniu. Do działań funkcjonariuszy doprowadziło nagranie opublikowane w mediach społecznościowych, które poruszyło lokalną społeczność.
Do zdarzenia doszło 7 listopada, kiedy trzy młode osoby, działając wspólnie i w porozumieniu, zaatakowały niepełnosprawnego mężczyznę. Sprawa prawdopodobnie nie zostałaby zgłoszona, gdyby nie nagranie, które 16 listopada pojawiło się w mediach społecznościowych. Film szybko obiegł lokalny internet i wzbudził oburzenie mieszkańców. Funkcjonariusze, którzy natrafili na materiał, natychmiast rozpoczęli działania zmierzające do identyfikacji sprawców.
Szybkie zatrzymania po publikacji filmu
Pierwszą z osób biorących udział w pobiciu zatrzymano już po dwóch godzinach od publikacji nagrania. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Wielenia. 18 listopada usłyszał on zarzut pobicia niepełnosprawnego mężczyzny, popełnionego wspólnie z innymi uczestnikami zajścia.
Kolejne zatrzymania nastąpiły dzień wcześniej, 17 listopada, gdy policjanci dotarli do pozostałych dwóch osób. To 19-letnia mieszkanka gminy Czarnków oraz 19-letni mieszkaniec gminy Trzcianka. Oboje również usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu tego samego dnia, w którym ich 18-letni współuczestnik odpowiadał przed prokuratorem.
Środki zapobiegawcze i reakcje mieszkańców
Wobec całej trójki zastosowano środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym, zakaz zbliżania się oraz zakaz opuszczania kraju. Nagranie zajścia wywołało żywą reakcję lokalnej społeczności, która w komentarzach podkreślała, że nie ma przyzwolenia na przemoc, zwłaszcza wobec osób słabszych i niepełnosprawnych. Policja w swoim komunikacie w pełni podzieliła tę opinię, podkreślając, że nie będzie tolerować takich czynów.
Grozi im nawet 5 lat więzienia
Zatrzymanym grozi kara przewidziana za udział w pobiciu, w wyniku którego pokrzywdzony zostaje narażony na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawę prowadzi policja pod nadzorem prokuratury, a śledczy zapowiadają dalsze czynności, które mają szczegółowo wyjaśnić przebieg zdarzenia.