Na sygnale"Tańcząca" przyczepka na drodze. Policjanci nie wierzyli własnym oczom

"Tańcząca" przyczepka na drodze. Policjanci nie wierzyli własnym oczom

Interwencja rodem z filmu, ale wydarzyła się naprawdę. Dzięki zgłoszeniu zaniepokojonego kierowcy policjanci zatrzymali osobową Skodę ciągnącą skrajnie zniszczoną przyczepkę. To, co zobaczyli, zaskoczyło nawet doświadczonych funkcjonariuszy.

Tańcząca przyczepka
Tańcząca przyczepka
Źródło zdjęć: © Twoje7dni | .

Zaczęło się od telefonu od zaniepokojonego kierowcy, który poinformował policję o podejrzanie zachowującym się aucie na drodze. Według zgłoszenia osobowa Skoda ciągnęła za sobą przyczepkę, która poruszała się w sposób chaotyczny, dosłownie "tańczyła" po jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Gdy policjanci dotarli na miejsce i zatrzymali pojazd, nie dowierzali własnym oczom. Za kierownicą siedział 81-letni mężczyzna, a ciągnięta przez niego przyczepa była w stanie, który trudno nazwać technicznym. Jedno z kół nie miało już opony, a drugą – jak się okazało – kierowca zgubił dosłownie chwilę wcześniej, niemal na oczach jadącego za nim radiowozu.

Cała sytuacja została zarejestrowana przez nieoznakowany radiowóz. Bez nagrania trudno byłoby uwierzyć, że ktoś zdecydował się kontynuować jazdę w takich warunkach. Funkcjonariusze podkreślają, że jazda z tak uszkodzoną przyczepą stwarzała realne i bezpośrednie zagrożenie, zarówno dla samego kierowcy, jak i dla innych użytkowników drogi.

Policjanci nie mieli wątpliwości co do dalszych działań. 81-latek został ukarany mandatem w wysokości 3000 złotych, a na jego konto trafiło 10 punktów karnych za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Dodatkowo funkcjonariusze zabronili dalszej jazdy z uszkodzoną przyczepką, eliminując niebezpieczny zestaw z drogi.

Policja przypomina, że stan techniczny pojazdów i przyczep to nie formalność, lecz jeden z kluczowych elementów bezpieczeństwa. Nawet krótka trasa z niesprawnym sprzętem może zakończyć się tragedią. Ta interwencja jest kolejnym dowodem na to, jak ważna jest czujność innych kierowców, którzy nie zawahali się zareagować.

Wybrane dla Ciebie