Strzelanina i wisielec na pilskich Dołkach
Do scen rodem z filmu sensacyjnego doszło w dzisiejsze popołudnie na pilskich Dołkach. Najpierw policja dostała informacje o strzelaninie w jednym z mieszkań, a następnie do wisielca na tym samym osiedlu.
Wszystko zaczęło się przed godz. 17.00. Pilska policja otrzymała wezwanie o strzelaninie, do jakiej miało dojść na Dołkach w Pile. Policjanci postanowili sprawdzić te zgłoszenie. Faktycznie na miejscu okazało się, że mężczyzna strzelał z broni. Zanim na miejsce przybyli policjanci, sprawca uciekł. Kiedy policjanci zaczęli go szukać, oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o wisielcu na tym samym osiedlu. Gdy podjechali tam policjanci okazało się, że mężczyzna nie oddycha. Przystąpiono do reanimacji. Po chwili na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Resuscytację przejęli medycy. Po kilkunastu minutach, mężczyźnie wrócił oddech.
– Wiemy, że w jednym z domów doszło do awantury domowej, sprawca strzelił do kobiety z wiatrówki. Kobieta doznała obrażeń ciała i została zabrana do pilskiego szpitala. Później ten sam mężczyzna targnął się na swoje życie, wieszając się na moście – wyjaśnia mł. asp. Jędrzej Panglisz – p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował mężczyznę do Szpitala Specjalistycznego w Pile. Policja bada okoliczności zdarzenia.