Przerażające fakty w sprawie zbrodni w Chodzieży
Prokuratura ujawniła przerażające fakty w sprawie potwornej zbrodni w Chodzieży, do której doszło cztery miesiące temu.
Biegli dzięki badaniom toksykologicznym stwierdzili, że sprawca znajdował się pod wpływem alkoholu, stężenie we krwi wykazało pół promila we krwi.
Badania toksykologiczne ofiar wykazały, że nie były one odurzone żadnymi substancjami, więc były w pełni świadome, że giną. Obrażenia ofiar na rękach wskazują, że próbowały się bronić.
Prokuratura ujawniła też, że 41-letni Krzysztof w 2011 roku leczył się psychiatrycznie w szpitalu psychiatrycznym. Rozpoznano u niego stany depresyjno-lękowe.
Dlaczego 24 kwietnia br. w domu przy ul. Podgórnej doszło do tak potwornej zbrodni? Tego prawdopodobnie już się nie dowiemy. Sprawca zabrał tajemnicę do grobu.