Policjanci zatrzymali podpalaczy kamienicy z Szamocina
Ile trzeba mieć w głowie, by podpalić kamienicę, w której mieszkają ludzie? Policjantom z Chodzieży udało się namierzyć i zatrzymać dwie osoby podejrzewane o podpalenie kamienicy w centrum Szamocina. Teraz grozi im do 10 lat lat więzienia.
Przypomnijmy, że do pożaru doszło 22 grudnia w godzinach nocnych. Dyżurny chodzieskiej Policji otrzymał wtedy informację o pożarze w kamienicy mieszczącej się w Szamocinie przy ul. Hallera. Na miejsce natychmiast skierowano patrol Policji.
Jak ustalono, pożar powstał na klatce schodowej w budynku dwukondygnacyjnym, w którym mieszka kilka rodzin. Na szczęście, jeden z mieszkańców kamienicy wyczuł dym i zaalarmował pozostałych, także wszyscy zdążyli bezpiecznie opuścić mieszkania. Wezwane na miejsce zastępy straży pożarnej przez kilka godzin walczyły z ogniem.
Wnikliwa i żmudna praca śledczych pozwoliła na zatrzymanie w dniu 9 stycznia drugiego z podpalaczy. 42-latek, podobnie jak jego kompan, usłyszał zarzut spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach.
Sąd, na wniosek policji i prokuratora nadzorującego śledztwo, zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Za przestępstwo, jakiego się dopuścili, grozi im nawet 10 lat więzienia. Straty oszacowane przez pokrzywdzonych sięgają kwoty ponad miliona złotych.