Policjanci w Wałczu eskortowali przyszłą mamę do szpitala – stresująca chwila zakończona szczęśliwie
Dla funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej każdy dzień niesie nowe wyzwania, jednak niektóre interwencje zostają w pamięci na długo. Tak było podczas rutynowego patrolu ulicy Kolejowej w Wałczu, gdy policyjny patrol pomógł przyszłym rodzicom w dramatycznej sytuacji.
W pewnym momencie do radiowozu podjechał samochód osobowy, z którego wybiegł wyraźnie zdenerwowany mężczyzna. Okazało się, że jego żona, będąca w zaawansowanej ciąży, właśnie poinformowała go telefonicznie, że odeszły jej wody płodowe.
Mężczyzna przyznał, że w emocjach nie był w stanie zadzwonić pod numer alarmowy 112. Na szczęście funkcjonariusze st. post. Patrycja Półtoraczyk oraz strażnik miejski Wojciech Kowalski natychmiast podjęli interwencję.
Ekspresowa eskorta do szpitala
Policjanci ruszyli za przyszłym tatą pod wskazany adres, gdzie oczekiwała ciężarna kobieta. Po dotarciu na miejsce, rodzice wsiedli do swojego samochodu, a patrol natychmiast rozpoczął eskortę w kierunku szpitala.
W międzyczasie dyżurny wałeckiej komendy powiadomił szpital o przyjeździe pacjentki, co pozwoliło medykom przygotować się na przyjęcie przyszłej mamy.
Szczęśliwe zakończenie i radość rodziców
– Dla funkcjonariuszy nie ma ważniejszego zadania niż niesienie pomocy. Cieszy nas, że mogliśmy wesprzeć rodzinę w tak stresującym i ważnym momencie - mówi st. posterunkowy Patrycja Półtoraczyk, która prowadziła eskortę.
Dzięki sprawnej reakcji funkcjonariuszy, kobieta bezpiecznie dotarła pod opiekę personelu medycznego. Okazało się, że do porodu było jeszcze trochę czasu, a lekarze byli gotowi na przyjęcie pacjentki. Rodzice z radością poinformowali, że spodziewają się narodzin dziewczynki.