Niedoceniane, a pełne uroku. To miasteczko z 50 mostkami wygląda jak z bajki!
W cieniu popularnego Karpacza i Szklarskiej Poręby kryje się miasteczko, które zachwyca klimatem, historią i spokojem. Kowary, nazywane niegdyś "Wenecją Karkonoszy", to miejsce, gdzie tradycja spotyka się z naturą, a każdy spacer staje się podróżą w czasie.
Położone u stóp Karkonoszy Kowary należą do najstarszych osad regionu. Ich historia zaczęła się w XII wieku, kiedy górnik Laurentius Angelus odkrył w tutejszych górach bogate złoża rudy żelaza. Od tej chwili rozpoczął się intensywny rozwój górnictwa i rzemiosła.
Z czasem miasteczko stało się znane z kowalstwa, tkactwa i piwowarstwa, a także z artystycznego rzemiosła, które dziś można poznać w Domu Tradycji Miasta Kowary. To wyjątkowe miejsce przenosi zwiedzających w czasy, gdy rytm życia wyznaczał stukot młota, a praca była prawdziwą sztuką.
Wenecja Karkonoszy – miasto, które płynie wodą
Kowary od wieków związane są z wodą. Przez środek miasta płynie rzeka Jedlica, nad którą powstała sieć kładek i mostków. To właśnie one nadały miastu przydomek "Wenecji Karkonoszy". Aktualnie jest ich ponad 50.
Spacerując po starówce, można dostrzec, jak wiele z nich zachowało dawny urok. Każdy z mostków ma swój charakter, a wiele z nich nosi nazwy dawnych zawodów – to swoisty mostkowy szlak rzemiosła, który przypomina o bogatej przeszłości miasta.
Mostki, które opowiadają historie
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych jest Mostek Młynarza – symbol siły i pracy przy wodzie. Jego patron upamiętnia dawne młyny, które przez wieki mieliły zboże dzięki energii Jedlicy. W okolicy można dostrzec pozostałości dawnych kół młyńskich i solidne kamienne przyczółki.
Nieco dalej znajduje się Mostek Kowala, zdobiony metaloplastyką przypominającą narzędzia rzemieślnika. To ukłon w stronę kowarskich mistrzów, którzy potrafili z żelaza wydobyć piękno i użyteczność.
Szczególną sympatią mieszkańców cieszy się jednak Mostek Mleczarza – ozdobiony symbolicznymi bańkami na mleko, które przypominają czasy, gdy poranne dostawy świeżego mleka były codziennością. Mostek ten stał się jednym z najbardziej fotogenicznych miejsc w Kowarach.
Na trasie spotkać można również Mostek Piwowara, nawiązujący do dawnego lokalnego browarnictwa, oraz Mostek Złotnika, który symbolizuje precyzję i kunszt dawnych jubilerów. Każdy z nich to mała opowieść o ludziach, którzy przez wieki tworzyli to miasto.
Kowarska starówka – spacer w czasie
Centrum miasta to niezwykły punkt na mapie Dolnego Śląska. Kowarska Starówka została wyłączona z ruchu samochodowego i zamieniona w spokojny deptak. Kolorowe kamieniczki, wąskie uliczki i zapach świeżo parzonej kawy tworzą atmosferę, której nie da się pomylić z żadnym innym miejscem.
Spacerując między mostkami, można usłyszeć dźwięk hejnału z ratusza i szum Jedlicy, która jak dawniej przepływa przez serce miasta. To idealne miejsce, by na chwilę się zatrzymać i poczuć, że czas naprawdę płynie tu wolniej.
Dom Tradycji i artystyczne serce miasta
Odwiedzając Kowary, warto zajrzeć do Domu Tradycji Miasta Kowary. W środku czeka stała wystawa poświęcona górnictwu, kowalstwu, tkactwu i piwowarstwu – filarom rozwoju miasta. Na ścianach budynku można podziwiać barwne freski przedstawiające dawnych rzemieślników.
To właśnie dzięki takim miejscom Kowary odzyskują swój dawny blask – nie przez nowoczesne atrakcje, ale poprzez szacunek do historii i codziennych bohaterów, którzy przez wieki budowali to miasteczko.
Kowary – miasto, które warto odkryć
Dziś Kowary są spokojne, przyjazne i autentyczne. Bez tłumów turystów, bez zgiełku – za to z duszą, której próżno szukać w popularnych kurortach. Miasto kusi swoją kameralnością i niezwykłą liczbą mostków, które stały się jego wizytówką.
Każdy z nich to nie tylko element krajobrazu, ale też symbol przeszłości. Warto więc zaplanować spacer wzdłuż Jedlicy, zatrzymując się przy każdym z mostków – bo w Kowarach nawet przejście przez rzekę staje się spotkaniem z historią.