Nowe informacje w sprawie śmierci spadochroniarza na pilskim lotnisku
50-letni skoczek spadochronowy zginał w wypadku, do którego doszło w niedzielne popołudnie w Pile. Z nieznanych przyczyn mężczyźnie nie otworzył się spadochron.
Wiadomo, że skoczek spadł z około 2000 metrów. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin śledczy prowadzili działania mające przybliżyć okoliczności zdarzenia.
Prócz Policji Prokuratury śledztwo w tej sprawie prowadzić będzie Państwowa Komisja Badania wypadków Lotniczych.
O sprawie pisaliśmy także TUTAJ.