Kolejny żubr zastrzelony przez kłusownika
To już jakaś plaga. We wtorek w godzinach popołudniowych przypadkowa osoba znalazła w lesie w okolicy Prusinowa Wałeckiego martwego żubra. Na miejsce udali się pracownicy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego oraz Policja.
Po przybyciu na miejsce i wstępnych oględzinach okazało się, że był to samiec żubra w wieku 6-7 lat w dobrej kondycji. Na prawym boku zwierzęcia za łopatką znajdowała się rana wlotowa po pocisku, w związku z czym została zawiadomiona policja i zostały wszczęte odpowiednie procedury.
Po przyjechaniu służb lekarz weterynarii w asyście pracowników ZTP przeprowadził sekcję zwłok. Ze zwierzęcia wydobyto dobrze zachowany pocisk, który został przekazany Policji.
Strzał nie był śmiertelny, ale uszkodził przewód pokarmowy, co doprowadziło do przewlekłego stanu zapalnego i śmierci zwierzęcia.
Śmierć nastąpiła dwa dni temu, natomiast sam postrzał 3-4 tygodnie temu ! Żubr ten umierał powoli, w męczarniach przez kilkadziesiąt dni!
Sprawą postrzelenia żubra zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Wałczu.
Śledztwo trwa.