Kłusownicy spod Łobżenicy w rękach policji
Kłusowali w środku nocy. Teraz mogą spędzić za kratkami nawet 5 lat. Mowa o dwóch mieszkańcach gminy Łobżenica, którzy kilka dni temu kłusowali na zwierzęta.
W ubiegły piątek, 10 listopada tuż po północy policjanci Posterunku Policji w Wysokiej zostali wezwani do interwencji w gminie Łobżenica, gdzie na jednym z ośrodków hodowli zwierząt słychać było strzały z broni myśliwskiej.
Na miejscu pojawili się również funkcjonariusze Straży Łowieckiej, którzy ujawnili pusty pojazd oraz znajdujący się w nim pokrowiec na broń myśliwską.
Dalsze ustalenia pozwoliły potwierdzić tożsamość drugiego ze sprawców, który oddalił się z miejsca. Okazał się nim 48-letni mieszkaniec gminy Łobżenica. Mężczyzna na terenie swojej posesji miał już przewiezione truchło pierwszego zwierzęcia. Drugie z nich policjanci zabezpieczyli na terenie ośrodka.
Wykonane przez policjantów czynności wyjaśniły, że obaj mężczyźni nie posiadali uprawnień do wykonywania odstrzału na tym terenie. Usłyszeli zarzuty wejścia w posiadanie dwóch sztuk zwierzyny łownej w czasie ochronnym bez odpowiedniego uprawnienia.
Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.