Kara za nieuzasadnione wezwanie służb ratunkowych
36-letni mieszkaniec Gminy Margonin będzie musiał zapłacić karę w wysokości 1.000 zł za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych.
-Co pewien czas otrzymujemy zgłoszenia, które po weryfikacji na miejscu, okazują się być fikcyjne. Bywały też sytuacje, kiedy ktoś celowo, w uporczywy sposób blokował numer alarmowy – mówią operatorzy numeru alarmowego.
Sprawa dotyczy zdarzeń z lipca br. 36-latek zadzwonił na numer alarmowy, informując, że jadąc rowerem w pewnym momencie upadł i połamał obie nogi. Do zdarzenia miało rzekomo dojść w Próchnowie. Na miejsce skierowano patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że zgłaszający w stanie nietrzeźwości prowadził jednoślad, kiedy w pewnym momencie stracił równowagę i wpadł do przydrożnego rowu.
Kłamstwem natomiast było, że połamał obie kończyny, bowiem badanie nie wykazało żadnych obrażeń ciała. Rowerzysta został doprowadzony do miejsca zamieszkania i przekazany pod opiekę ojcu. Policjanci poinformowali go, że w związku z tym, że fałszywą informacją wywołał niepotrzebną czynność służb dbających o bezpieczeństwo i zdrowie innych, sporządzą dokumentację do wniosku o ukaranie do sądu.
W Sądzie Rejonowym w Wągrowcu, zapadł wyrok, w którym uznano 36-letniego mieszkańca gm. Margonin za winnego popełnienia wykroczenia i wymierzono mu karę grzywny w wysokości tysiąca złotych.