WiadomościJak zadbać o nieśmiałego czworonoga?

Jak zadbać o nieśmiałego czworonoga?

Psy lub koty, tak jak ludzie, mają różne charaktery i osobowości. Niektóre czworonogi chętnie podchodzą do innych zwierząt, nie przejawiając agresji, nie boję się innych ludzi, a niektóre psiaki są nieśmiałe i na widok drugiego psa chowają się za nogą opiekuna, a gdy w domu pojawiają się goście, nie wychodzą ze swojego legowiska. Co zrobić, gdy trafi nam się taki nieśmiały towarzysz?

pies
pies
Źródło zdjęć: © Schronisko Miluszków | Schronisko
Redakcja 7dni Piła

- Przede wszystkim trzeba zaakceptować to, że nasz pupil jest nieśmiały i nie możemy zmuszać go do kontaktów z innymi ludźmi czy zwierzętami – radzi Kama Frąckowska-Pilarska, prezes Fundacji "Miluszków", która wspiera pilskie schronisko dla zwierząt.

A co w sytuacji, gdy musimy zabrać naszego psa w nowe miejsce? Może to być wspólny wakacyjny wyjazd lub mieszkanie osób, które zajmą się naszym czworonogiem pod naszą nieobecność.

- Jeśli na czas wyjazdu powierzymy opiekę nad pupilem innej osobie, warto żeby nasz pies mógł ją wcześniej poznać, żeby mógł się oswoić. Ten pierwszy kontakt niech nie będzie nachalny. Poczekajmy aż nasz psiak z zaciekawieniem sam podejdzie do gościa, a wtedy nagrodźmy go smakołykiem. W ten sposób zbudujemy pozytywne skojarzenie – radzi Kama Frąckowska – Pilarska.

W przypadku wspólnego wyjazdu, lepiej wybrać nocleg w obiekcie, w którym nie będzie tłumu turystów. Zamiast hotelu, lepszym rozwiązaniem będzie wynajęcie mieszkania tylko do własnej dyspozycji lub mały pensjonat, gdzie liczba gości jest ograniczona.

Dużą nieśmiałość mogą na początku wykazywać psy lub koty adoptowane ze schroniska. Nowe miejsce, nowi ludzie to dla czworonoga wielki stres.

- Proces budowania zaufania między człowiekiem a adoptowanym czworonogiem może być długi, będzie wymagał wiele cierpliwości, ale się opłaci. Nagrodą będzie lojalny i kochający przyjaciel na czterech łapach – zapewnia Alicja Dorsch, szefowa pilskiego schroniska dla zwierząt "Miluszków".

Standardem w schronisku jest więc to, że zanim pies trafi do nowej rodziny, najpierw jest czas na oswojenie się ze sobą. Osoby zainteresowane adopcją mogą przyjechać do schroniska, żeby poznać wybranego czworonoga, pobawić się z nim, pójść na spacer. W ten sposób buduje się więź i wzajemne zaufanie. To bardzo ważne.

Wendy to starsza, lękowa suczka, która żyje z siostrą Moli. Jest nieufna, ale nieagresywna – potrzebuje spokojnego, cierpliwego domu, który da jej czas na zaufanie. Idealna dla osoby szukającej delikatnego towarzysza.

Irenka to ostrożna, lękowa suczka, która potrzebuje czasu, by zaufać nowym osobom. Jest nieufna, ale nieagresywna. Lubi spacery, a w bezpiecznym otoczeniu pokazuje swoją delikatną naturę. Szuka spokojnego domu, który da jej przestrzeń i cierpliwość.

Alex to siedmioletni pies, który początkowo może być nieufny, ale przy kolejnym kontakcie otwiera się i oddaje całego siebie. Uwielbia długie spacery i potrzebuje aktywnego opiekuna, który zapewni mu odpowiednią ilość ruchu i czasu na zaufanie.

Rudy/ Fado to pies, który przez długi czas żył w schronisku i nie zna innego życia. Nie szuka kontaktu z ludźmi, ale nie jest agresywny. Za to świetnie dogaduje się z innymi psami. Szuka spokojnego domu, w którym będzie mógł poczuć się bezpiecznie i w swoim tempie otworzyć na nowych opiekunów.

Sonia to piękna suczka w typie owczarka australijskiego, nieufna i lękowa. Choć wychodzi na spacery z zaufanym opiekunem, najlepiej zrobiłaby postępy w spokojnym domu, gdzie poczuje się bezpiecznie. Potrzebuje cierpliwego opiekuna, który pomoże jej otworzyć się na świat.

Ewunia to kotka trójłapka o delikatnym usposobieniu, która jest bardzo ostrożna ale przy tym zaciekawiona. Nowy dom musi być dla niej wsparciem z dużą dozą wyrozumiałości.

Kenzo, kocurek wycofany, dobrze czujący się w stadzie z innymi kotami. Przy bliższym kontakcie nieruchomieje, ale zdarza mu się pokazać bardziej otwartą stronę swojego charakteru. Kenzo idealnie nadawałby się do domu gdzie mieszka już inny kot/koty.

Maurycy, bardzo delikatny i wrażliwy kocurek. Co raz lepiej radzi sobie w kontaktach kocio-ludzkich i pięknie się otworzył, ale cały czas kryje się w nim małe strachajło.

Suzi i Ida trafiły do nas jako malutkie kotki i pomimo tego, że pochodzą z innych miotów, bardzo się ze sobą zżyły i są dla siebie wsparciem. Na razie obserwują człowieków z oddali ale pięknie rokują na przyszłość.

psykotyschronisko

Wybrane dla Ciebie