Desperat w Trzciance
Chwile grozy w Trzciance. 39-letni mieszkaniec tego miasta przez kilkanaście godzin groził samobójstwem. Na miejsce ściągnięto policyjnego negocjatora.
Dramat zaczął się 3 maja około południa. 39-letni mieszkaniec Trzcianki zabarykadował się w piwnicy i groził odebraniem sobie życia. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz policję. Ta ostatnia sprowadziła policyjnego negocjatora. Na miejsce przybyła tez grupa antyterrorystów z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Negocjacje trwały ponad 16 godzin. Około 4.00 rano grupa realizacyjna siłowo weszła do środka. Tam mężczyzna został zatrzymany i trafił do szpitala.