Connect with us

Na sygnale

Uratowany mężczyzna zmarł w szpitalu

Published

on

Wczoraj wieczorem informowaliśmy o dramatycznej akcji na pilskiej Gwdzie. Dziś już wiemy, że choć akcja zakończyła się powodzeniem i mężczyzna odzyskał parametry życiowe, to jednak zmarł kilka godzin później w szpitalu.

Przypomnijmy te dramatyczne chwile.

o godz. 20.00 do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pile zadzwoniła kobieta i poinformowała, że przy Alei Jana Pawła II z mostu do rzeki wskoczył mężczyzna. Zdenerwowana mieszkanka Piły poprosiła o pomoc. W związku z tą informacją na miejsce zostały skierowane wszystkie policyjne patrole z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego oraz Wydziału Ruchu Drogowego.

Na miejscu policjanci zauważyli kolegę strażaka, który był po służbie. Wspólnie przystąpili do działania. Jeden z policjantów oraz strażak wskoczyli do rzeki, natomiast pozostali policjanci biegli dwoma brzegami rzeki i monitorowali bezwładnie płynącego mężczyznę, którego niósł nurt rzeki i na bieżąco przekazywali sobie informacje o mężczyźnie. W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, wysokim stanem rzeki oraz ostrym nurtem, niezwykle ważna była komunikacja między policjantami i strażakiem.

Advertisement

Gdy funkcjonariusze dopłynęli do desperata, chwycili go wspólnie i przepłynęli z nim na brzeg. Ze starszym mężczyzną nie było żadnego kontaktu, zanikły funkcje życiowe. W związku z tym błyskawicznie funkcjonariusze przystąpili do reanimacji. Na zmianę policjanci ze strażakiem wykonywali resuscytację krążeniowo-oddechową, nie tracąc nadziei na odzyskanie funkcji życiowych, które powróciły po kilkudziesięciu minutach. Mężczyzna następnie został przewieziony do Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile w nocy otrzymał informację, że niestety 64-letni mieszkaniec Piły zmarł w szpitalu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna miał problemy osobiste i dlatego targnął się na swoje życie.

Podczas akcji ratowniczej funkcjonariusze zachowali zimną krew i mimo bardzo trudnych warunków pogodowych bez wahania ruszyli na pomoc desperatowi. Takie postępowanie pokazuje i udowadnia, że będąc policjantem czy strażakiem, niejednokrotnie funkcjonariusz poświęca swoje życie i zdrowie, aby ratować drugiego człowieka…

Materiał video już wkrótce na naszym portalu w dziale VIDEO.

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
1 Comment

1 Comment

  1. johnny

    9 grudnia, 2018 at 9:44 am

    niemq co sie dziwic ze wyskoczyl bo sytuacja pracy w pile i zyciowq ogolnie jest bardzpoo zla i ludzie beda wyejzdAc albo takiecrobic rzeczy coraz cxesciej

Leave a Reply

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

Bez tętna i oddechu. Uratowali ją chodziescy strażacy

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

22 kwietnia, krótko przed godziną 19:00 dyżurny Straży Pożarnej w Chodzieży otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie, która prawdopodobnie się zachłysnęła i leży nieprzytomna w domu. Zespół Ratownictwa Medycznego może być dojechać za 15 minut.

Dwa zastępy z JRG Chodzież natychmiast zostały zadysponowane do izolowanego zdarzenia medycznego w Chodzieży, na ul. Świętokrzyską. Po sprawdzeni parametrów życiowych okazało się, że kobieta nie ma ani oddechu, ani tętna. Bezzwłocznie rozpoczęto udrożnienie dróg oddechowych, zewnętrzny masaż serca, oddechy zastępcze. Podłączono również defibrylator, który nie zalecił defibrylacji.

Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego po wspólnych wysiłkach, poszkodowanej wróciły parametry życiowe. Została ona zabrana do szpitala.

Advertisement
Continue Reading

Na sygnale

Straż Pożarna kontrolowała hydranty

Published

on

By

Na przełomie I i II kwartału 2024 roku funkcjonariusze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Złotowie prowadzą czynności w zakresie sprawdzenia możliwości uzyskania wody do celów gaśniczych przy wykorzystaniu sieci hydrantowych o na terenie powiatu złotowskiego.

W ramach prowadzonych działań strażacy przy współudziale przedstawicieli zakładów wodociągowych sprawdzają stan techniczny hydrantów, w tym stan nasad i zaworów, prawidłowe oznaczenie oraz wydajność na podstawie przedstawionych protokołów z przeglądu hydrantów.

Kontrola sieci jest również świetną okazją do rozpoznania operacyjnego co w przyszłości ułatwi funkcjonariuszom orientację w terenie i dojazd do zaistniałych zdarzeń jednocześnie ułatwiając prowadzenie działań ratowniczo-gaśniczych.

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement