Nawet 10 lat więzienia grozi prezesowi i wiceprezesowi jednej z pilskich firm, którzy zdaniem prokuratury, wyłudzili unijne dotacje na kwotę ponad 4 milionów złotych. W sprawę zostali zatrzymani także prokurent spółki i księgowa.
– Prokurator postawił zatrzymanym zarzut popełnienia przestępstwa polegającego m.in. na pozyskiwaniu niezgodnie z prawem – na podstawie nierzetelnych dokumentów – dofinansowania z funduszy europejskich i inwestowania ich w rozwój spółki – wyjaśnia Magdalena Roman, szefowa pilskiej prokuratury.
Część z podejrzanych osób została objęta policyjnym dozorem, poręczeniem majątkowym i zakazem opuszczania kraju. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Obejrzyj relację video w Telewizji Internetowej www.ITVPILA.pl.
