Connect with us

Na sygnale

Syn nie chciał posprzątać mieszkania, ojciec wezwał policję

Published

on

Bezpodstawne zgłoszenia, to codzienność policji. Ostatnio jeden z mieszkańców wezwał policję, bo syn nie chciał posprzątać mieszkania. To jednak nie jedyny taki przykład w ostatnim czasie.

Jeden z mieszkańców  Złotowa, powiadomił Policję, że syn próbował go udusić. Mundurowi błyskawicznie zostali skierowani pod wskazany adres. Na miejscu zgłaszający z drwiną w głosie oznajmił, że fałszywie zawiadomił o zdarzeniu wskazując, że przyczyną powiadomienia Policji jest to, że nie może na swoim synu wymóc posprzątania mieszkania. Mieszkaniec Złotowa został ukarany wysokim mandatem karnym.

Kolejne zdarzenia miało miejsce 21 października br. w godzinach wieczornych do oficera dyżurnego złotowskiej policji zadzwonił mężczyzna. Poinformował, że ktoś wtargnął do jego mieszkania i tak się przestraszył, że chyba dostał zawału. Oficer dyżurny natychmiast wysłał we wskazane miejsce patrol. Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, ustalili, że u mieszkańca gminy Lipka odbywało się spotkanie towarzyskie, podczas którego mężczyzna spożywał z kolegami alkohol. Kiedy zgłaszający był już w znacznym stanie upojenia postanowił dla „żartu” powiadomić wszystkie służby i sprawdzić jak szybko przyjadą. Głupi żart skutkował zaangażowaniem nie tylko patrolu Policji ale i funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej oraz załogi karetki pogotowia. Nietrzeźwy 45-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Złotowie, gdzie po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut bezpodstawnego wezwania służb ratunkowych za co został ukarany wysoką grzywną oraz kosztami działania wszystkich służb.

Takie zachowania odciągają załogi karetek pogotowia, Policję czy Państwową Straż Pożarną od naprawdę ważnych zadań związanych z ratowaniem życia i zdrowia osób, które faktycznie tej pomocy potrzebują.

Advertisement

Wielokrotnie na numer alarmowy wykonywane są również połączenia, które niepotrzebnie blokują linię telefoniczną np.: głuche telefony, dzwonią również osoby, które chcą się po prostu komuś „wygadać”. Jeżeli policjanci przerywają takie połączenie, osoby dzwonią po raz kolejny i następny, i tak przez ok. 15 – 20 minut. W tym czasie numer jest zablokowany, uniemożliwiając korzystanie z niego osobom dzwoniącym z informacją o poważnym zdarzeniu.

Przed wybraniem numeru alarmowego każdy powinien się zastanowić, czy sprawa, z którą dzwoni, wymaga interwencji. Wzywając bezpodstawnie policję, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę pilnie jej potrzebuje!

To tylko przykładowe zgłoszenia jakie otrzymują złotowscy policjanci. Funkcjonariusze przypominają, że w przypadku bezpodstawnego wezwania służb należy liczyć się z dolegliwymi konsekwencjami prawnymi.

Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny do 1 500 złotych

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

To ten mężczyzna napadł na kantor w Chodzieży

Published

on

By

fot. KPP w Chodzieży

Rozpoznajesz tego mężczyznę? To on napadł na kantor w centrum Chodzieży. Policja publikuje zdjęcia z monitoringu licząc na odzew mieszkańców. 

Chodzieska Policja publikuje wizerunek mężczyzny, który w dniu 17 kwietnia br. wszedł do kantoru na Rynku w Chodzieży i grożąc kobiecie nożem, zabrał pieniądze.

Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań sprawcy, nawet z udziałem psa tropiącego, mężczyzny do chwili obecnej nie udało się zatrzymać.

Osoby, które rozpoznają mężczyznę widniejącego na zdjęciach lub widziały go w dniu zdarzenia, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Chodzieży przy ul. Wiosny Ludów 14, tel. 47 77 45 211 lub z najbliższą jednostką Policji. Policja zapewnia anonimowość.

Advertisement
Continue Reading

Na sygnale

Tragedia na drodze. Zginął 20-letni mężczyzna

Published

on

By

Tragedia na drodze. Dziś po południu między Piłą a Kotuniem w wypadku zginął 20-letni mężczyzna.

Do wypadku doszło około godz. 17.30. 20-latek kierował osobowym fordem.

– Z nieustalonych przyczyn na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne drzewo. Kierowca poniósł śmierć na miejscu – informuje st. sierż. Magdalena Mróz z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Dwóch pasażerów ( 17-lateni dziewczyna oraz 48-letni mężczyzna) zostało przetransportowanych do Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Ruch w miejscu zdarzenia był całkowicie zablokowany.

Advertisement

Dochodzenie prowadzi pilska policja  pod nadzorem prokuratury.

Continue Reading

Advertisement
Advertisement