Do tej sytuacji pasują słowa słynnego doktora Strosmajera ze Szpitala na peryferiach. Mawiał on: “Gdyby głupota umiała latać, wzniosłaby się Pani jak gołębica”.
W Pile nie wiadomo dlaczego postanowiono zadbać o atmosferę Świąt Bożego Narodzenia już na początku listopada. Ledwo zdążyliśmy wrócić z cmentarzy na Wszystkich Świętych, a tu taka niespodzianka. Przy pilskich fontannach ustawiono świąteczne dekoracje. Myliłby się jednak ten, który uważał, że pewnie będą rozświetlone dopiero 6 grudnia – w Mikołajki. U nas na bogato. Instalacje świąteczne nie tylko zostały zainstalowane, ale i odpalone. Pozostaje jednak jedno pytanie:
– Czy to aby nie za wcześnie?
Jesteśmy ciekawi Państwa opinii na ten temat. Prosimy o wyrażenie Waszego zdania w komentarzach.