Connect with us

Ludzie

Górka Klasztorna. Misterium ma już 38 lat

Published

on

fot. Krzysztof Dęga

W tym roku w Górce Klasztornej koło Łobżenicy, po 2-letniej przerwie spowodowanej pandemią, wystawiono Misterium Męki Pańskiej. W scenach sprzed ponad 2000 lat bierze udział grupa miejscowych rolników, a w rolę Jezusa wciela się jeden z księży Misjonarzy Świętej Rodziny.

W tym roku Misterium Męki Pańskiej wystawione było cztery razy. Choć pogoda nie sprzyjała: wiał silny, porywisty wiatr, było zimno, a nawet padał deszcz i grad i była burza, to misterium musi trwać.

-Tak jest już tu od 38 lat, kiedy ks. Czekała zapoczątkował to misterium – dodaje ks. Janusz Jezusek MSF, reżyser Misterium Męki Pańskiej w Górce Klasztornej.

Część z rolników odgrywa swoje role od wielu lat.

-Faktycznie jestem takim można powiedzieć weteranem. Gram w Misterium od samego początku. Nigdy go nie opuściłem. Moja rola, to rola Kajfasza. Jest bardzo rozbudowana, ale z biegiem lat nie potrzebują nawet prób przed Misterium – mówi Antoni Kapeja.

Misterium podzielone jest na różne sceny. Wszystko zaczyna się zdradą Judasza (w tej roli od kilku lat Michał Daniel). Później widzowie przenoszą się do wieczernika, gdzie Jezus spożywa wraz z apostołami ostatnią wieczerzę. Kolejne sceny przenoszą nas do Sanhedrynu, a następnie do Poncjusza Piłata i Heroda. Bardzo realistyczna jest scena biczowania Jezusa. W kolejnych Jezus bierze na swoje barki krzyż i idzie Drogą Krzyżową  na Golgotę. Tam Jezus jest wieszany na krzyżu.

Advertisement

Ogółem całe misterium jest bardzo realistyczne. Zdarza się, że pielgrzymi krzyczą na żołnierzy, kiedy Ci prowadzą Jezusa do Piłata czy Heroda.

-Tak to już jest. Chcemy pokazać jak wielkie poświęcenie było Jezusa, który umarł na krzyżu aby nas zbawić – dodaje ks. Janusz Jezusek.

 

W tym roku Misterium wystawione było cztery razy.

Tekst i foto: Krzysztof Dęga

Advertisement

 

 

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Ludzie

KGW Dziembowo świętowało piękny jubileusz

Published

on

By

fot. FB/UMiG Kaczory

Panie z KGW Dziembowo w towarzystwie zaprzyjaźnionych organizacji oraz władz samorządowych w sobotni wieczór świętowały piękny jubileusz 60-lecia.

Tę znakomitą ucztę dla ciała i ducha rozpoczęła Przewodnicząca Koła Natalia Perz, która przywitała przybyłych gości oraz przedstawiła rys historyczny koła:
„Koło powstało 15 kwietnia 1964 roku z inicjatywy Pani Izabeli Kaźmierczyk, która jako pierwsza pełniła funkcję przewodniczącej. Następnie funkcje te obejmowały kolejno Danuta Gonia, Krystyna Zdanowska i Renata Dorsz. Jak wynika z zachowanych dokumentów najprawdopodobniej w roku 1996 działalność KGW została zawieszona i przerwa ta trwała 9 lat. 8 marca 2005 roku na spotkaniu z okazji Dnia Kobiet zorganizowanym przez sołtysa Jana Kieruja działalność Koła została wznowiona a na przewodniczącą wybrano Panią Marię Renatę Bąkowską, która pełniła tę funkcję do 12 lipca 2016 roku. Po niej funkcję przewodniczącej Koła przejęła Pani Natalia Perz i pełni ją po dziś dzień. Przez te 60 lat działalności koło prężnie funkcjonowało. W 2021 roku Panie wpisały Koło do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich
Nie obyło się bez podziękowań. Najważniejsze podziękowania powędrowały do członkiń, których aktualnie jest w kole 43. Panie dostały pamiątkowy list oraz kubek z logiem koła. Specjalne wyróżnienia trafiły na ręce Pań szczególnie zasłużonych dla koła, które są w Kole od samego powstania, mianowicie do: Pani Anieli Rucińskiej, Pani Teresy Zodrow oraz Pani Barbary Strankowskiej oraz do byłych przewodniczących Pani Danuty Goni oraz do Pani Marii Renaty Bąkowskiej.
Podczas uroczystości Burmistrz Miasta i Gminy Kaczory Brunon Wolski złożył Paniom życzenia. Podkreślił jak przez lata działalności Koło Gospodyń Wiejskich w Dziembowie potrafiło zrzeszać mieszkańców. Na ręce przewodniczącej złożył życzenia i gratulacje, a także pamiątkową statuetkę, list oraz bukiet kwiatów. Nie omieszkał również pominąć byłych przewodniczących Koła, które tak wiele do niego wniosły na przestrzeni tych 60 lat.

Continue Reading

Ludzie

Na dworcu PKP w Pile ustawiono tabliczkę przy figurze Świętej Katarzyny

Published

on

By

W piątek przy figurze Świętej Katarzyny na dworcu PKP w Pile zamontowano tabliczkę informacyjną.

Św. Katarzyna Aleksandryjska to patronka polskich kolejarzy.
Urodziła się ok. 282 roku w Aleksandrii w Egipcie. Była córką króla Kustosa. Według tradycji była bogatą i wykształconą chrześcijanką z Aleksandrii, która przyjęła śluby czystości. Poniosła śmierć męczeńską w wieku 18 lat.
W ikonografii św. Katarzyna przedstawiana jest w koronie królewskiej, z palmą męczeńską w dłoni. Jej atrybutami są: anioł, Dziecię Jezus, nakładające na jej palec pierścień jako oblubienicy, filozofowie, z którymi prowadziła dysputę, gałązka palmowa, koło, na którym była łamana, korona w ręku, krzyż, księga, miecz, piorun.
Purpura jest znakiem godności królewskiej, ale oznacza również krew, przez co symbolizuje męczeństwo. Kolor zielony symbolizuje nadzieję, młodość, sprawiedliwość oraz odrodzenie. To kolor przyrody, kolor życia. Oznacza pełne nadziei pielgrzymowanie do domu Ojca.
Kolejarze obrali ją sobie za Patronkę, uważając, że skoro pod kołem męczeńskim nie zginęła – to uchroni też innych od śmierci pod kołami pociągów. Wizerunek świętej widnieje na wielu kolejarskich sztandarach, na wielu dworcach kolejowych są jej kapliczki. Kult świętej Katarzyny jest wśród braci kolejarskiej bardzo żywy.
– Dziękujemy za pomoc w przygotowaniu instalacji: Panu Arkadiuszowi Zielińskiemu, Panu Szymonowi Gutowi, Panu Dariuszowi Peruckiemu, Panu Filipowi Palczewskiemu – mówi Artur Łazowy ze Stowarzyszenia Effata.
Pomnik Św. Katarzyny znajduje się na pilskim dworcu PKP.

Continue Reading

Advertisement
Advertisement