Connect with us

Polska i Świat

POWÓDŹ: Kłodzko pod wodą, mostu w Głuchołazach już nie ma

Published

on

fot. PAP

Dziesięć ulic w centrum Kłodzka jest pod wodą. Głębokości wody w zalanych kwartałach w centrum miasta waha się od 50 cm do 1,5 metra – powiedział PAP burmistrz Kłodzka Michał Piszko. Do tej pory ewakuowano z zalanych mieszkań 19 osób; cześć ludzi przeniosła się na wyższe kondygnacje budynków.

 

Kłodzko to jedno z wielu miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, które zostało zalane w wyniku utrzymujących się od czwartku nawalnych deszczy. Tu wystąpiła z brzegów Nysa Kłodzka.

 

Advertisement

Burmistrz miasta Michał Piszko w rozmowie z PAP powiedział, że w niedzielę rano pod wodą jest 10 ulic w centrum miasta, a poziom wody w zalanych kwartałach waha się od 50 centymetrów do 1,5 metra. “Najwięcej wody jest w Ośrodku Sportu i Rekreacji, który jest całkowicie pod wodą. Nieprzejezdne są ulica Połabska, Skośna, Chełmońskiego, Krótka, Śląska, Lutycka, Bielisławska oraz Słowackiego” – wyliczał burmistrz.

 

O 9 rano poziom wody w Nysie Kłodzkiej wynosił 610 cm. “Poziom wody nieco opadł od godz. 6 i 7, z tym, że na chwilę ten wskaźnik znowu pójdzie w górę, ponieważ to co się dzieje w Bystrzycy Kłodzkiej przyjdzie do nas, a tam mamy kolejny przyrost” – powiedział burmistrz.

 

Advertisement

Dodał, że według prognoz ma padać jeszcze 9-10 godzin. “Ten deszcz jest specyficzny – jest mżawka, a później nawały deszczu” – powiedział Piszko.

 

Burmistrz zwrócił uwagę, że działają zbiorniki retencyjne na Bystrzycy Dusznickiej, która jest dopływem Nysy Kołodziej. To zbiorniki w Krosnowicach i w Szalejowie. “Ale nie mamy żadnych zbiorników wybudowanych na Białej Lądeckiej, co oznacza, że z części wschodnie masywu Śnieżnika wszystkie wody trafiają do Białej Lądeckiej, a ona zasila Nysę Kłodzką i to jest główny powody tego, że Nysa wystąpiła z koryta i zaczęła zalewać miasto” – mówił burmistrz.

 

Advertisement

Biała Ladęcka wylała w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim. Wody tej rzeki podtopiły również mniejsze miejscowości w gminie Kłodzko.

 

Piszko zwrócił przy tym uwagę, że fala powodziowa w 1997 r., podczas powodzi stulecia, była bardziej intensywna. “Teraz ta woda się rozlewa mniej intensywnie, zatapiając poszczególne części miasta” – mówił.

 

Advertisement

Do tej pory ewakuowano w Kłodzku 19 osób. Znalazły one schronienie w Szkole Podstawowej nr 3 oraz na krytej pływalni. Od 2 w nocy w walce z powodzią pomaga w tym mieście 50 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

 

“Mamy też mieszkańców, którzy nie chcą się ewakuować, przebywają oni na wyższych kondygnacjach. Mają zaopatrzenie w wodę i żywność” – powiedział burmistrz.

 

Advertisement

Piszko zaleca mieszkańcom, aby nie pili wody z kranów, tylko wodę butelkowa. “Nasze ujęcia są zalane, tam jest teraz 50 cm wody. Nie jesteśmy w stanie teraz sprawdzić jaka jest jakość wody z tych ujęć, bo studnie są pozalewane. Dlatego z ostrożności zalecam spożywanie wody butelkowej, ewentualnie po przegotowaniu” – powiedział Piszko. Z wody, która jest w wodociągach można używać do mycia i celów gospodarczych.

 

Burmistrz poinformował, że obecnie połowa Kłodzka pozbawiona jest dostaw energii elektrycznej. “Usuwanie tych awarii potrwa; trzeba też poczekać, aż w niektórych miejscach woda opadnie” – powiedział Piszko. (PAP)

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polska i Świat

Pacjent zmarł przy leczeniu stanów zapalnych zębów; rodzina chce zadośćuczynienia

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się w czwartek proces cywilny o zadośćuczynienie od szpitala dla rodziny mężczyzny, który w 2011 r. zmarł wskutek powikłań przy leczeniu poważnych stanów zapalnym zębów. Jego bliscy chcą kilkaset tysięcy złotych.

W ocenie rodziców i dwojga rodzeństwa zmarłego 28-latka szpital nie dochował należytej staranności przy udzielaniu świadczeń medycznych, wskutek czego doszło do zgonu. W ubiegłym roku sąd pierwszej instancji ich pozew o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę oddalił. Ich pełnomocnik złożył apelację. Sąd apelacyjny zdecydował w czwartek, że potrzebuje uzupełniającej opinii biegłych lekarzy i odroczył proces do początku listopada.

 

Pozywany jest białostocki szpital, w którym 28-letni mężczyzna był hospitalizowany z powodu bólu zębów wywołanego ich poważnym stanem zapalnym. Pacjent został poddany zabiegowi. Jego stan zdrowia się pogarszał, więc wykonano kolejny zabieg. W jego trakcie doszło do ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej i mimo reanimacji mężczyzna zmarł.

Advertisement

 

W związku z tym zgonem prowadzone był postępowanie karne. Zakończyło się ono skazaniem na grzywnę jednego z lekarzy szpitala za tzw. błąd w sztuce, czyli nieumyślne narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

 

W procesie cywilnym rodzice domagają się po 300 tys. zł, każde z dwojga rodzeństwa – po 150 tys. zł zadośćuczynienia.

Advertisement

 

Sąd pierwszej instancji powództwo to oddalił w kwietniu 2023 r. Uznał, że nie wykazano, by zachodził związek przyczynowy między postępowaniem lekarzy pozwanego szpitala a zgonem 28-latka. Sąd okręgowy oparł się na opiniach biegłych zarówno ze sprawy karnej, jak i powołanych przez ten sąd w procesie cywilnym (z zakresu anestezjologii i chirurgii szczękowej).

 

Biegli uznali, że co prawda doszło do nieprawidłowości w leczeniu, polegających m.in. na niewłaściwym przeprowadzeniu zabiegu znieczulenia (zastosowano niewłaściwą metodę), niemniej – w ich ocenie – pacjent i tak najprawdopodobniej by zmarł, nawet gdyby do tych błędów nie doszło, bo do szpitala został przyjęty w ciężkim stanie.

Advertisement

 

Reprezentująca bliskich zmarłego mec. Magdalena Szorc odwoływała się w swoim wystąpieniu przed sądem cywilnym do wyroku karnego i do opinii biegłych. Przypominała, że doszło do błędu w sztuce, w jej ocenie “zbagatelizowano stan zdrowia pacjenta przed przystąpieniem do tego zabiegu”.

 

W jej ocenie istnieje związek przyczynowy między zgonem pacjenta a działaniem lekarzy i szpitala.

Advertisement

 

“Lekarze powinni lepiej przygotować się do zabiegu, wnikliwie ocenić stan pacjenta, przewidzieć, że może być problem i powinni to odpowiednio zabezpieczyć. Mimo ciążącego na nich obowiązku, wieloletniej praktyki lekarze tego nie zrobili” – mówiła pełnomocniczka powodów.

 

Innego zdania jest pełnomocniczka szpitala, chce oddalenia apelacji. Mec. Joanna Andrzejuk-Twarowska mówiła, że wyrok skazujący lekarza, nie przesądza o odpowiedzialności całego szpitala. Argumentowała, że strona pozywająca tę placówkę przedstawiała przed sądem pierwszej instancji zastrzeżenia do opinii biegłych, na które ci odpowiedzieli.

Advertisement

 

“Stany zapalne u pacjenta były wynikiem nieleczonych zębów. I rozwijające się stany zapalne tkanek miękkich doprowadziły do sepsy, która była główną przyczyną zgonu, a nie jakiekolwiek nieprawidłowości, które strona skarżąca dostrzega po stronie personelu medycznego” – mówiła adwokat.

 

Po wystąpieniach stron sąd zdecydował, że na kolejnej rozprawie przesłucha dodatkowo biegłych z zakresu chirurgii szczękowej i z anestezjologii. (PAP)

Advertisement

Continue Reading

Polska i Świat

Obrzydliwe! Po jedzeniu na Orlenie chodzą owady!

Published

on

By

fot. Eligiusz Komarowski

To jest na prawdę obrzydliwe. Po jedzeniu na jednej ze stacji benzynowych sieci Orlen chodzą dziesiątki much. Obsługa nic sobie z tego nie robi.

Sytuacja dotyczy Stacja Paliw nr 4403 MOP Baranów Północ przy Autostradzie A2.

-W całym praktycznie obiekcie niespotykana ilość much i to począwszy od toalet, a skończywszy na ladach do ekspozycji potraw. Do kuchni nie zajrzałem – pisze zbulwersowany klient stacji Eligiusz Komarowski.

Do opisanej sytuacji doszło w niedzielę 29 września.

– Publikuję ten film by zwrócić uwagę na panujące na tej stacji ( gdzie paliwa są jedne z najdroższych – wiadomo autostrada) warunki higieniczno – sanitarne. Co się z Tobą dzieje drogi Orlenie, gdzie jeszcze do niedawna z przyjemnością zatrzymywałem się na Twojej stacji by smacznie zjeść i odetchnąć czystością? – pyta Eligiusz Komarowski

Do tej pory stacje Orlen kusiły nie tylko czystością, miła obsługą ale i dobrym jedzeniem. Co w tym konkretnym przypadku stało się nie tak?
Tak to wyglądało na filmie: KLIKNIJ TUTAJ

Continue Reading