Connect with us

Zdrowie

Sezon grypowy w pełni. Jak wzmacniać odporność organizmu?

Published

on

Jesteśmy w okres zwiększonej liczby infekcji dotyczących dróg oddechowych. W tym roku w Polsce mamy wyjątkowo duży wzrost zachorowań na grypę. Nieprawidłowo leczona choroba może powodować wiele powikłań. Jednym ze sposobów jej zwalczania jest profilaktyka. Co zrobić, żeby nie dać się grypie?

Jesteśmy w okres zwiększonej liczby infekcji dotyczących dróg oddechowych. W tym roku w Polsce mamy wyjątkowo duży wzrost zachorowań na grypę. Nieprawidłowo leczona choroba może powodować wiele powikłań. Jednym ze sposobów jej zwalczania jest profilaktyka. Co zrobić, żeby nie dać się grypie? Radzi doktor Tomasz Stefaniak – lekarz medycyny ogólnej/rodzinnej Grupy American Heart of Poland.

Grypa to wirusowa choroba zakaźna. Wirus przenosi się drogą kropelkową podczas kontaktu z chorym. Na przebieg grypy wpływa patogen, który ją spowodował. Grypa typu B i C jest stosunkowo łagodna u dorosłych. Dużo poważniejszą postać przybiera typ A.

Czy można się przed nią bronić?

Advertisement

– Tak jak w poprzednich sezonach epidemicznych najlepszą profilaktyką zachorowania na grypę jest szczepienie. Coroczne szczepienie zaleca się wszystkim osobom w wieku od 6 miesiąca życia u których nie stwierdza się przeciwwskazań do szczepienia. Szczepienia najlepiej wykonać przed rozpoczęciem okresu zachorowalności na grypę w danej populacji, optymalnie w okresie od września do października – mówi doktor Tomasz Stefaniak – lekarz medycyny ogólnej/rodzinnej Grupy American Heart of Poland.

Jeśli jednak pacjent z różnych powodów nie mógł zaszczepiony odpowiednio wcześnie , szczepienie można wykonać w dowolnym momencie okresu epidemicznego.

– Do grupy pacjentów którym szczególnie zaleca się coroczne szczepienie przeciwko grypie z uwagi na ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i jej powikłań należą dzieci w wieku 6- 59 miesiąca życia , osoby w wieku powyżej 50 roku życia , chorzy ( niezależnie od wieku ) na przewlekłe choroby układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, choroby nerek, wątroby, układu nerwowego, krwiotwórczego i metaboliczne ( w tym cukrzycę), osoby z upośledzeniem odporności, kobiety, które są lub będą w ciąży w okresie epidemicznym oraz osoby z otyłością olbrzymią – wyjaśnił doktor.

Naturalnie ważna jest też kondycja naszego organizmu w obronie przed czynnikiem infekcyjnym. Dieta musi być zróżnicowana, należy zapewniać organizmowi odpowiednią ilość witamin i mikroelementów które zapewnią prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego i jego gotowość do walki z czynnikiem infekcyjnym.

Advertisement

– Swoją dietę warto wzbogacić o produkty bogate w witaminę C. Jest ona przeciwutleniaczem, a jej zadaniem jest wzmocnić organizm i wyeliminować toksyny. Warto sięgać po owoce cytrusowe, paprykę oraz zielone i ciemne warzywa liściaste są idealne. Ponadto pokarmy bogate w witaminę A – zabezpiecza podszewkę płuc i gardła, ratując przed infekcjami. Do diety włączmy zielone i ciemne warzywa, żółcie, pomarańcze i czerwienie, a także żywność pochodzenia zwierzęcego, taka jak makrela lub wątroba. Należy również dbać o dostarczenie witaminy B. Działa ona korzystnie na układ nerwowy, zapewnia właściwości immunostymulujące, czyli ma wpływ na wzmocnienie układu odpornościowego. Zawierają ją pełne ziarna, zielone warzywa, rośliny strączkowe i grzyby.

Istotny w naszej diecie jest również cynk. Wykazuje właściwości przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Cynk zawierają jajka, warzywa i warzywa (takie jak seler, bakłażan lub szparagi), owoce morza i wątróbka – wyjaśnił Stefaniak.

W zapobieganiu przed zakażeniem grypą a także innymi patogenami układu oddechowego należy przestrzegać podstawowych zasad higieny.

– Pamiętajmy o częstym myciu rąk, zasłanianiu ust chusteczką jednorazową podczas kichania szczególnie w sezonie epidemicznym oraz stosowanie jednorazowych masek . Należy unikać dużych skupisk ludzkich podczas.

Advertisement

Na rynku dostępne są suplementy diety podnoszące sprawność układu immunologicznego opartych głównie na bazie preparatów ziołowych , witaminach i minerałach.

– Można się nimi wspomagać, ale musimy pamiętać przede wszystkim o prawidłowej diecie i zdrowym stylu życia . Jeśli chodzi o diagnostykę grypy to od kilku lat stosowane są testy skaningowe tzw. testy przyłóżkowe , pozwalają na bezpośrednią wizualna detekcję antygenu wirusa A i B w ciągu około 15-30m min . Aktualnie dysponujemy testami różnicującymi zakażenie grypy, wirusem RSV i COVIDF-19 – dodał.

Pamiętajmy o czynnikach, które niekorzystnie oddziałują na funkcjonowanie układu odpornościowego m.in. alkohol, papierosy, przetworzona żywność, silny stres, a także nieprawidłowa higiena snu. Jeśli zaobserwujesz u siebie objawy grypy, skonsultuj je ze swoim lekarzem. 

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement