Connect with us

Zdrowie

Rusza kampania edukacyjna: Szanuj zdrowie, badaj nerki

Published

on

Nowotwór nerki często rozwija się w ukryciu, nie dając żadnych objawów. Niestety, aż 1/3 pacjentów trafia do lekarza w stadium przerzutowym [1]. Tymczasem, jak twierdzą eksperci, wcześnie wykryty nowotwór nerki ma dobre rokowania i daje szansę na całkowite wyleczenie. „Szanuj zdrowie, badaj nerki” to kampania, która ma na celu m.in. zachęcić Polaków do wykonywania regularnych badań.

Nerki stanowią kluczowy organ układu moczowego. Pracują bez przerwy, ich głównym zadaniem jest wytwarzanie moczu, a wraz z nim usuwanie z organizmu wszelkich niebezpiecznych dla zdrowia toksyn i związków chemicznych. Niestety, gdy zaczynają chorować, często nie dają żadnych charakterystycznych objawów [2].

Wczesne wykrycie ma kluczowe znaczenie

Advertisement

Dla powodzenia terapii istotne jest wychwycenie nowotworu na jak najwcześniejszym etapie. Dlatego tak ważna jest regularna kontrola stanu nerek, np. poprzez nieinwazyjne badanie ultrasonograficzne. Jak się jednak okazuje, Polacy niechętnie wykonują badania jamy brzusznej. Z przeprowadzonego w ramach kampanii „Szanuj zdrowie, badaj nerki” badania opinii publicznej wynika, że aż 61 proc. Polaków powyżej 50. roku życia nigdy nie miało robionego USG jamy brzusznej z własnej inicjatywy, choć 71 proc. z nich podejrzewa, że rak nerki może rozwijać się w ukryciu [3].

Nie powinniśmy czekać na wykonanie badań do momentu wystąpienia objawów, bo wtedy zwykle choroba jest diagnozowana w znacznym stopniu zaawansowania i rzadko kiedy możemy ją leczyć skutecznie i radykalnie. Zwykle uważa się, że ukończenie 50. roku życia powinno być sygnałem do zwrócenia na siebie większej uwagi – wykorzystajmy to – będąc na wizycie u lekarza, możemy poprosić o skierowanie na USG jamy brzusznej” – komentuje dr hab. n. med. Piotr Kryst, prof. CMKP, kierownik II Kliniki Urologii CMKP, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Bielańskiego, przewodniczący Mazowieckiego Oddziału PTU.

Rak nerki a wizyta u lekarza

Kiedy pacjenci z nowotworem nerki zaczynają szukać pomocy, zazwyczaj uskarżają się na ogólne osłabienie organizmu, częste stany podgorączkowe, infekcje dróg moczowych czy utratę wagi. Objawy te są jednak tak ogólne, że trudno od razu łączyć je z nowotworem. Niestety blisko 30 proc. przypadków raka nerki wykrywanych jest w stadium przerzutowym [4].

Advertisement

W przypadku raka nerki objawy mogą pozostawać przez pewien czas zupełnie niezauważone, dlatego ważna jest wczesna prewencja. Objawy, które składają się na tzw. triadę Virchowa, to tępy ból okolicy lędźwiowej, rzadziej ból kolkowy, wyczuwalny przez powłoki guz oraz krwiomocz. Jednak te trzy objawy stosunkowo rzadko występują na początku choroby, więc jeśli już się pojawią, to niestety świadczą o jej bardzo dużym zaawansowaniu” – mówi lek. med. Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, prezes oddziału warszawskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Rak nerki w liczbach

W Polsce rak nerki to obecnie szósty pod względem liczby zachorowań nowotwór złośliwy wśród mężczyzn, a ósmy wśród kobiet [5]. Szczyt zachorowalności przypada na 6.-7. dekadę życia [6], przy czym blisko dwukrotnie bardziej narażeni są mężczyźni [7]. W 2018 roku w Europie odnotowano 136 500 nowych przypadków zachorowania na raka nerkowokomórkowego [8], na świecie liczba nowozdiagnozowanych wynosiła 403 300, z czego 175 100 osób zmarło [9]. Eksperci są jednak zgodni, że tak nie musi być, bo szybko wykryty guz znacząco zwiększa szanse pacjenta na wyleczenie.

Rak nerkowokomórkowy jest nowotworem złośliwym, w którym szanse na trwałe wyleczenie są, o ile chirurg jest w stanie usunąć całą tkankę nowotworową. Zwykle jest to fragment nerki lub cała nerka wraz z guzem, ale czasem jest to także usunięcie ognisk przerzutowych. Wiadomo też, że im mniejszy guz, mniej zaawansowany, tym rokowanie lepsze. Zatem im wcześniej wykryjemy guz nerki, tym lepiej” – tłumaczy dr hab. n. med. Paweł Wiechno, profesor Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie, kierownik Oddziału Kliniki Nowotworów Układu Moczowego.

Advertisement

[1], [4] Gupta K, et al. Cancer Treat Rev 2008;34:193–205

[2] http://onkologia.org.pl/nowotwory-nerki/

[3] Badanie „Szanuj zdrowie, badaj nerki” zrealizowane dla firmy Ipsen Poland sp. z o.o. na panelu Ariadna, na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku od 50 lat wzwyż liczącej N=1046 osób. Metoda: CAWI. Maj 2022 r.

[5] Nowotwory złośliwe w Polsce w 2019 roku. J. Didkowska, U. Wojciechowska, P. Olasek, F. Caetano dos Santos, I. Michałek

Advertisement

[6] Wysocki PJ et al. Onkol Prakt Klin Edu 2020;6(6):407-437

[7] International Variations and Trends in Renal Cell Carcinoma Incidence and Mortality, Znaor A., European Urology 2015

[8] Ferlay J, et al. Eur J Cancer 2018;103:356–87

[9] Ferlay J, et al. Int J Cancer 2019;144:1941–53

Advertisement

ALL-PL-000399

Źródło informacji: Ipsen Poland sp. z o.o.

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement