Connect with us

Zdrowie

Nawet 90% chorych może nie wiedzieć o boreliozie

Published

on

Jaka jest historia choroby z Lyme?

Rumień wędrujący, który jest jednym z objawów boreliozy, z ugryzieniem przez kleszcza jako pierwszy powiązał szwedzki dermatolog Arvid Afzeliusz. Prowadził on badania nad rumieniem obrączkowatym. Ich wyniki przedstawił w 1909 roku. Po trzynastu latach choroba została opisana przez kolejnych badaczy – A. Bujadoux oraz Charlesa Garin, którzy pracowali niezależnie od siebie. W latach siedemdziesiątych opisano kilka przypadków zapalenia stawów u dzieci w miejscowościach Lyme i Old Lyme. Wyjaśnia to, dlaczego w krajach anglosaskich borelioza nazywana jest chorobą z Lyme. Z kolei używane w Polsce określenie borelioza pochodzi od nazwiska Ameede Borrella. Nazwa bakterii, która wywołuje chorobę (Borrelia burgdorferi ) została wzięta od nazwiska amerykańskiego bakteriologa Wilhelma Burgdorfa, który w 1981 roku ją odkrył.

W jakim okresie od ukąszenia pojawiają się objawy boreliozy?

Objawy boreliozy obejmują nie tylko skórę, ale także układ nerwowy, stawy i serce. Jest ich więc mnóstwo, dlatego też choroba jest bardzo trudna do zdiagnozowania. Pojawiające się dolegliwości mogą wskazywać na szereg innych schorzeń. Najbardziej charakterystyczne objawy boreliozy wg Borelia.pl to przede wszystkim rumień wędrujący. Może on wystąpić w różnym czasie. Najczęściej pojawia się po siedmiu dniach od ugryzienia przez zakażonego kleszcza, ale można też zaobserwować go dopiero po miesiącu. U części zakażonych osób nie występuje w ogóle. Ma postać czerwonej, jaśniejszej w środku plamki. Jej średnica na ogół przekracza pięć centymetrów. Powstaje w miejscu ugryzienia lub blisko niego. Inne mniej charakterystyczne objawy to:

  • łagodne, przypominające grypę bóle głowy, mięśni i stawów;
  • zmęczenie;
  • drętwienie palców lub całych kończyn w czasie snu;
  • drżenia mięśni;
  • bóle zębów, gardła, jąder;
  • biegunka lub zaparcia;
  • zaburzenia słuchu;
  • zaburzenia widzenia.

Lista objawów pojawiających się przy boreliozie jest znacznie dłuższa. Mogą one dotyczyć układu nerwowego. Niektóre z nich przypominają nerwicę, inne wskazują na infekcje różnych narządów.

Jakie są etapy rozwoju boreliozy?

Borelioza to choroba, która przebiega w kilku fazach. Etap pierwszy to postać wczesna organiczna, w której objawy występują po tygodniu od zakażenia. Drugie stadium to postać wczesna rozsiana, zaś etap trzeci to postać późna, której objawy mogą pojawić się nawet po kilku latach od ugryzienia przez kleszcza. Do objawów charakterystycznych dla drugiego stadium boreliozy zalicza się nie tylko rumień wędrujący mnogi (charakterystycznych plamek jest więcej), ale również zapalenie stawów. Stawowa postać choroby najczęściej zajmuje tylko jeden duży staw, który staje się opuchnięty oraz bolesny. Może to być staw kolanowy, skokowy, barkowy, łokciowy. Jak bolą stawy przy boreliozie sprawdzisz tutaj. Objawem stadium wczesnego rozsianego może być również zapalenie nerwów czaszkowych, które prowadzi do porażenia mięśni twarzy. Może dojść także do zapalenia mięśnia sercowego. Objawy postaci późnej to:

Advertisement
  • przewlekłe zapalenie stawów;
  • neuropatia obwodowa;
  • przewlekłe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych.

Czy zakażenia boreliozą można uniknąć?

Zakażone boreliozą kleszcze występują na terenie całej Polski. W niektórych regionach kraju jest tylko kilka procent, ale są też takie, w których liczba ta sięga nawet kilkudziesięciu. Kleszcze spotkamy dzisiaj nie tylko w lasach i parkach, ale również na łąkach i w przydomowych ogrodach. Bardzo ważne jest więc, aby po każdym powrocie z miejsc bytowania tych pajęczaków dokładnie oglądać swoje ciało. Aby doszło do zakażenie boreliozą, kleszcz musi tkwić w ciele co najmniej dobę. Jeśli pasożyt zostanie szybko usunięty, ryzyko zachorowania znacząco się więc zmniejsza. Na boreliozę nie ma szczepionki, dlatego jest to najlepszy sposób na uniknięcie zakażenia tą chorobą. Jeśli o boreliozie chcesz wiedzieć więcej, odwiedź Blog Borelia.pl i dowiedz się więcej.

Jak sprawdzić czy doszło do zakażenia boreliozą?

Podstawą do rozpoznania boreliozy są objawy kliniczne, w tym najważniejszy z nich rumień wędrujący oraz porażenie nerwu twarzowego. W celu potwierdzenia diagnozy wykonywane są testy serologiczne. Ich wynik pozwala na włączenie odpowiedniego leczenia bądź nakazuje dalszą diagnostykę, jeśli okaże się, że występujące objawy nie są spowodowane przez boreliozę. Podstawowym badaniem jest test Elisa, którego wiarygodność oceniania na około pięćdziesiąt procent. Dlatego też bardzo często jego wyniki weryfikuje się, wykonując test Western Blot. Jest on bardziej miarodajny, ale też droższy. Obecność bakterii wywołującej boreliozę wykrywają również testy PCR oraz rtPCR. Wykonuje je tylko kilka laboratoriów w Polsce. Inne badania wykrywające boreliozę to LUAT i LTT. Należy podkreślić, że badania laboratoryjne muszą być wykonane po około czterech tygodniach od ugryzienia. Wcześniej występuje tak zwane okno serologiczne, co oznacza, że wykrycie choroby nie jest możliwe. Wiąże się to z tak zwanym wynikiem fałszywie ujemnym.

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement