Connect with us

Zdrowie

Jak prać, by usuwać alergeny i bakterie?

Published

on

Świeżo wyciągnięta z pralki, pachnąca delikatną nutą płynu do płukania odzież budzi uczucie czystości, odprężenia i domowej atmosfery. Jednak detergenty, zapewniające przyjemny zapach i miękki dotyk często zawierają liczne alergeny, które przyczyniają się do powstawania podrażnień skóry i innych reakcji alergicznych. Właściwy wybór proszków i płynów do płukania to nie jedyny element gwarantujący bezpieczne dla zdrowia pranie. Na co jeszcze należy zwrócić uwagę?

Spośród wielu czynności zabezpieczających przed powstawaniem w domu alergenów, często zapominamy o odpowiednim praniu. A przecież bez przerwy mamy styczność z ubraniami, pościelą czy ręcznikami, w których również gromadzą się liczne substancje uczulające, podrażniające naszą skórę i drogi oddechowe. Poznajmy kilka wskazówek, które pozwolą pozbyć się wszelkich alergenów dzięki skutecznemu praniu.

Sprawdzanie metek i bezpieczne detergenty

Pierwszym krokiem do antyalergicznego prania jest dokładne stosowanie się do symboli i oznaczeń na metkach. Odpowiedni sposób i temperatura prania, suszenia oraz prasowania pozwoli uniknąć powstawaniu reakcji alergicznych oraz zabezpieczyć tkaniny przed zniszczeniem. Kluczowy jest również wybór środków do prania i płukania. – Zwrócimy uwagę nie tylko na ich skład, ale i na zapach. Zrezygnujmy z płynów o bardzo intensywnym zapachu – oznacza to najczęściej, że do ich produkcji użyto wielu substancji, które mogą uczulać. Niebezpieczne dla środowiska i dla naszego zdrowia są także detergenty zawierające fosforany. To środki zmiękczające wodę i tym samym efektywność prania, ale skutkiem ubocznym ich stosowania są najczęściej poważne zanieczyszczenia wód. Optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie środków hipoalergicznych, czyli takich, które nie wywołują reakcji uczulających. Opracowano je na bazie bezpiecznych składników (np. na naturalnym mydle), bez użycia sztucznych barwników czy wybielaczy. Zostały też przebadane dermatologicznie – mówi Tomasz Bytnar – ekspert AGD i RTV.

Advertisement

Rozsądny wybór pralki

Poza wyborem bezpiecznych środków piorących, z których korzystamy na co dzień, warto zastanowić się nad konkretnym modelem pralki, który ułatwi antyalergiczne pranie. To specjalne technologie dedykowane alergikom, ale też programy przystosowane do prania dziecięcych ubranek, które również wymagają większej ochrony. – Przy zakupie pralki warto zwrócić uwagę, czy posiada ona specjalny system usuwający alergeny. Dzięki odpowiedniej liczbie dodatkowych płukań, w kombinacji z ustawieniami temperatury, umożliwia on dokładnie usunięcie z ubrań pozostałości detergentów, które mogą prowadzić do podrażnień wrażliwej skóry. W nowoczesnych modelach o wysokiej klasie energetycznej, w zależności od wybranego programu, tzw. system ANTI ALERGIC ogranicza dodatkowe zużycie prądu i wody. Warto więc wybierać sprzęt, który nie tylko będzie bezpieczny dla naszego zdrowia, ale też energooszczędny i ekologiczny. Jeśli decydujemy się na wybór pralki, która ma być przyjazna alergikom, sprawdźmy, czy posiada ona również międzynarodowy certyfikat Allergy UK. To gwarancja skutecznego usuwania wszystkich 7 najczęściej występujących alergenów i 4 rodzajów bakterii – dodaje Tomasz Bytnar.

Pielęgnacja i czyszczenie sprzętu

Pralka to urządzenie, które niemal bez przerwy jest zawilgocone. Stanowi to idealne miejsce do rozwijania się grzybów i pleśni, które są przyczyną nie tylko alergii i infekcji, ale nawet poważnych chorób, np. układu oddechowego. Oprócz wyżej wspomnianych wskazówek dotyczących prania, należy też zadbać o czystość wewnętrznych elementów pralki i skutecznie zapobiegać rozwojowi szkodliwych drobnoustrojów. – Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie co jakiś czas, w zależności od intensywności prania, z najwyższych temperatur. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko rozwoju pleśni i grzybów w dozowniku. Po skończonym praniu warto też zostawiać na jakiś czas otwarte drzwiczki oraz pojemniki na detergenty tak, by się dokładnie osuszyły. Warto regularnie przewietrzyć również całą łazienkę. Pamiętajmy także, aby nie przetrzymywać wewnątrz pralki mokrych ubrań, a najlepiej nie zostawiać też suchych, przygotowanych do prania. Na rynku dostępne są specjalne środki, służące do chemicznego czyszczenia, usuwania osadów i nieprzyjemnych zapachów. Chronią one ponadto urządzenie przed późniejszym powstawaniem pleśni i grzybów – informuje ekspert.

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement