Connect with us

Zdrowie

Dieta „antyprzeziębieniowa” od A do Z

Published

on

W sezonie 2015/2016 od września do stycznia zanotowano łącznie 1 632 513i przypadków zachorowań na grypę. Prawie 80 proc. Polaków próbuje leczyć się na własną rękę. Z reguły zapominamy, że najlepsza jest profilaktyka – duża dawka witaminy C, sen, zbilansowana dieta i trochę ruchu. Jak wzmocnić odporność zimą?

Dorosły człowiek potrzebuje dostarczać 90 mg witaminy C dziennie, co daje 2,7 gram w skali miesiąca. Jesienią i zimą, gdy nasza odporność spada – dawka ta powinna być podwójna. Tymczasem dostęp do warzyw i owoców zawierających witaminę C sukcesywnie maleje już od września. Gdzie znaleźć witaminę C?

Witamina C – siła odporności

Kwas L-askorbinowy, potocznie zwany witaminą C, jest składnikiem odżywczym niezbędnym dla prawidłowego przebiegu całego szeregu funkcji w naszym organizmie. Zakres jej działania jest bardzo szeroki: wzmacnia naszą odporność, niszczy wirusy, poprawia wydolność fizyczną, uczestniczy w wytwarzaniu kolagenu wspomagającego procesy gojenia – a to tylko niektóre z jej leczniczych właściwości. Najlepszym sposobem na dostarczenie witaminy C do organizmu jest spożywanie produktów, które ją zawierają – to proste – ale jakie produkty wybierać, skoro większość z nich nie jest dostępna jesienią i zimą? – Produkty bogate w witaminę C, a dostępne o tej porze roku to: papryka, brukselka, kalafior, kapusta biała, czerwona i włoska, pomidor (nawet szklarniowy), kiwi, owoce cytrusowe – mówi Maria Jakubowska, Specjalista ds. Żywienia z Fundacji BOŚ. – Warto wspomnieć, że witamina C jest bardzo wrażliwa na działanie światła, temperatury i tlenu. Jej zawartość w warzywach i owocach zmienia się w zależności od pory roku, a także sposobu ich przechowywania i przygotowywania z nich potraw. W obróbce termicznej ulega ona dużym stratom (50-70 proc.), więc najlepiej sięgać po surowe owoce i warzywa – dodaje.

Advertisement

Dieta z warzywniaka

Najlepiej, jeśli dostarczamy jesienią i zimą niezbędne witaminy i inne składniki odżywcze w codziennej diecie. To nie jest trudne, pod warunkiem, że wiemy, jakie pokarmy są bogatym źródłem pożądanych związków. Jednym z najcenniejszych źródeł witaminy C jest papryka, która jest bogata również w karotenoidy. Najbardziej wartościowa jest papryka czerwona (bije na głowę zieloną, żółtą i białą). Każda z odmian zawiera również duże ilości witaminy E, B2 i PP oraz potasu. Jest niskokaloryczna i ma dużo błonnika. Dostarcza do organizmu magnez i żelazo, choć w niewielkich ilościach. Kolejnymi warzywami, które włożymy do sklepowego koszyka powinny być: brukselka, kapusta biała głowiasta, kapusta włoska, kapusta czerwona, brokuły, jarmuż i kalarepa. Wszystkie są doskonałym źródłem witaminy C. Sporo witaminy C ma również kapusta kiszona. Wszystkie warzywa kapustne mają także wiele innych składników odżywczych: począwszy od błonnika, poprzez witaminy z grupy B, aż po składniki mineralne. Zimą nie można zapomnieć o chrzanie. Nie tylko dostarcza witaminę C, ale także składniki mineralne i błonnik, który jest istotny w pracy przewodu pokarmowego. Fitozwiązki wyizolowane z chrzanu mogą hamować rozwój raka okrężnicy, płuc i żołądka. Chrzan zaostrza apetyt, ułatwia trawienie pokarmów, może zapobiegać niestrawności spowodowanej spożywaniem tłustego pożywienia. Jak widać witamina C może pochodzić także od korzeni.

Naturalne antybiotyki na ratunek

Kanapka z czosnkiem, mleko z miodem czy syrop z cebuli to popularne domowe sposoby na łagodzenie objawów przeziębienia i grypy. – Czosnek i cebula to prawdziwe cudy natury. Czosnek działa bakteriobójczo, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo oraz przeciwpasożytniczo. Jest też silnym przeciwutleniaczem chroniącym organizm przed działaniem wolnych rodników. Podobnie jak cebula – podkreśla Maria Jakubowska, Specjalista ds. Żywienia z Fundacji BOŚ. Warto już wcześniej, przed sezonem zachorowań, przygotować siebie i bliskich. Sporządzenie syropu z cebuli lub czosnku nie zajmie nam dużo czasu, a na pewno zwiększy naszą odporność, jak również przyniesie ulgę w przeziębieniu i grypie. Jak to zrobić? Cebulę należy drobno posiekać i zasypać dosyć obficie cukrem. Można zalać też miodem – ta wersja syropu będzie zdrowsza. Całość powinna postać pod przykryciem około pięciu godzin, aż cebula puści sok i syrop z cebuli gotowy. Na szczególną uwagę zasługuje również czarny bez. Syrop z jego owoców od wieków stosowany był jako środek łagodzący objawy grypy. Pomocne mogą okazać się także napary z ziół: tymianku i mięty pieprzowej. Obydwa działają antybakteryjnie, więc będą przeciwdziałać wtórnemu zakażeniu bakteriami, a ponadto mają właściwości odkrztuśne, co ułatwi oczyszczenie górnych dróg oddechowych. Pamiętajmy, że zioła mogą mieć silne działanie, dlatego warto poradzić się lekarza lub farmaceuty przed zastosowaniem.

Advertisement

Sen na zdrowie, ruch na odporność

Odpowiednia ilość snu gwarantuje regenerację i dobre samopoczucie. Najlepiej, jeśli śpimy 8 godzin na dobę. Bardzo ważna jest również aktywność fizyczna. Nie musimy od razu zapisywać się na siłownię, najważniejsza jest regularność i – jak twierdzą eksperci – świeże powietrze. Pamiętajmy, że systematyczny ruch zapewnia nam większą odporność na infekcję, duży zastrzyk endorfin i dotlenienie organizmu.

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wiadomości

Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi? Ile kaw dziennie?

Published

on

By

fot. Max - Pixabay

Obawy związane z piciem kawy są często zgłaszane przez pacjentów z nadciśnieniami. A tych nie brakuje – w Polsce choroba ta dotyka niemal co trzecią osobę dorosłą. Eksperci podkreślają jednak, że chorych może być więcej – w 2021 r. blisko 10 mln Polaków wykupiło receptę z lekami na nadciśnienie, a więc przynajmniej u tylu chorujących zostało ono wykryte. Wbrew popularnemu przekonaniu pacjenci mogą usłyszeć zalecenie regularnego, umiarkowanego picia kawy i herbaty. Z badań naukowych wynika, że te bogate w polifenole napoje mają działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi.

Na podstawie analizy wielu badań ustalono, że zarówno skurczowe, jak i rozkurczowe ciśnienie w sposób istotny statystycznie obniża się u osób, które spożywają więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie w porównaniu do osób niepijących kawy. Ten efekt jest obserwowany także u pijących od 1 do 4 filiżanek kawy w ciągu dnia.

Regularne sięganie po kawę może zapobiegać nadciśnieniu

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o korzyści z regularnego picia kawy dla regulacji ciśnienia krwi. U osób pijących minimum 4 filiżanki kawy dziennie zaobserwowano, że także ryzyko wystąpienia nadciśnienia jest mniejsze. Co ciekawe, efekt ochronny był bardziej wyraźny u kobietv.

O tym, że kawa może być pomocna w zmaganiu się z epidemią XXI wieku, jak często mówi się o nadciśnieniu, wspominają także specjaliści zajmujący się prawidłowym żywieniem.

Advertisement

– Kawa nie tylko nie podwyższa ciśnienia tętniczego, ale może u wielu osób zmniejszyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny obawiać się skoków ciśnienia tętniczego po wypiciu kawy – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Jarosz, Dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza, wieloletni Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz kierownik Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia.

Należy jednak podkreślić, że z racji różnic osobniczych w metabolizowaniu kofeiny niektóre osoby mogą czuć się niekomfortowo po jej spożyciu. Zawsze powinniśmy ocenić indywidualnie jak często i w jakiej ilości możemy pić kawę – dodaje specjalista.

Jako umiarkowaną, bezpieczną dla dorosłego człowieka codzienną porcję kawy, najlepiej traktować ilość wskazaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), określoną na 3-5 filiżanek dziennie (do 400 mg kofeiny ze wszystkich źródeł). Mając na uwadze czynniki sprzyjające rozwojowi nadciśnienia wymieniane w raporcie NFZ – otyłość, nadmierne spożycie sodu, stres i czynniki genetyczne – warto też zadbać o zrównoważony styl życia, dobrze zbilansowaną dietę i odpowiednią dawkę ruchu.

Przy niskim ciśnieniu kawa pobudza i dodaje energii, ale nie podnosi wartości ciśnienia

Za sprawą kofeiny kawa działa pobudzająco na układ nerwowy. To dzięki temu zwiększa się nasza czujność i poprawia sprawność psychiczna i fizyczna. Efektów tych nie należy mylić jednak ze wzrostem tętna czy wartości ciśnienia.

W przypadku niskich wartości ciśnienia tętniczego możemy odczuwać znużenie, senność i mniejszą koncentrację uwagi. Wypicie wówczas filiżanki kawy może istotnie zmniejszyć powyższe objawy. Nie dzieje się to jednak z powodu wzrostu ciśnienia tętniczego – wyjaśnia prof. Jarosz. Zawarta w kawie kofeina hamuje w mózgu, w mięśniach i w sercu działanie enzymu fosfodiesterazy, przez co komórki wymienionych narządów mają więcej energii i mogą przez pewien czas szybciej i efektywniej pracować. Powoduje to, że nasze myślenie, kojarzenie, koncentracja są lepsze i chętniej podejmujemy wyzwania dnia codziennego, w tym również rekreacyjną aktywność sportową.

Advertisement

– Okazuje się, że ten pobudzający mechanizm może być skutecznym wsparciem nie tylko dla niskociśnieniowców, ale też dla osób wykonujących pracę w godzinach nocnych lub prowadzących auto na długich trasach. Kofeina blokuje w mózgu receptor adenozyny, a adenozyna jest związkiem umożliwiającym nam zaśnięcie. Ten mechanizm działania kofeiny pozwala nam przeciwdziałać zaśnięciu i zmniejszyć uczucie zmęczenia – przekazuje ekspert.

Długotrwałe spożywanie kawy to mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Ochronne działanie przeciwko nadciśnieniu jest doniosłym, ale niejedynym pożytkiem z picia kawy dla układu krążenia. W piśmie naukowym „Circulation” zaprezentowano wyniki metaanalizy obejmującej łącznie 1,3 mln osób, która wykazała, że spożywanie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie wpływa w sposób istotny statystycznie na zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Autorzy zaobserwowali między innymi zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej o 11 proc. już przy niewielkiej ilości spożywanej kawy (1,5 filiżanki dziennie). W innym przeglądzie badań stwierdzono, że spożywanie kawy może obniżyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 14 proc. u osób pijących 2 filiżanki i o 17 proc. w przypadku wypijania 3 kaw.

Continue Reading

Zdrowie

Sen pozwala poczuć się młodziej

Published

on

By

fort. PAP

Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości. Z kolei doskonały sen subiektywnie odmładza – wykazały badania.

„Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym” – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences” (https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rspb.2024.0171).

 

Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat.

Advertisement

 

Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni.

 

Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku.

 

Advertisement

Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment.

 

Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin.

 

Advertisement

Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła.

 

Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek.

 

Advertisement

Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.

 

„Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat” – zauważa ekspertka.

 

Advertisement

„Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności” – podkreśla. (PAP)

Continue Reading

Advertisement
Advertisement