Connect with us



<

Sport

Wielki dramat Igi Świątek

Published

on

fot. PAP

Iga Świątek odpadła w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Liderka światowego rankingu tenisistek przegrała w sobotę z Francuzką Alize Cornet 4:6, 2:6. Tym samym na 37 zatrzymała się seria kolejnych wygranych meczów Świątek.

Do Londynu Świątek przyjechała po serii 35 wygranych meczów i sześciu turniejów – w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie oraz wielkoszlemowy French Open w Paryżu. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wimbledońskich zmagań nie poprzedziła żadną imprezą na kortach trawiastych, a jedynie treningami w Polsce.

 

21-latka od początku turnieju nie imponowała, ale pokonanie pierwszych rywalek – 252. w rankingu Chorwatki Jany Fett oraz 138. Holenderki Lesley Pattinama Kerkhove – nie wymagało wspinania się na wyżyny umiejętności.

Advertisement

 

Na świetnie dysponowaną w sobotę 11 lat starszą Cornet Świątek kompletnie jednak zabrakło argumentów. Francuzka doskonale weszła w mecz i po dwóch przełamaniach prowadziła 3:0. Polka jedno przełamanie zdołała odrobić, ale ostatecznie pierwszą partię przegrała 4:6.

 

Drugi set zaczął się od prowadzenia Świątek 2:0. Mogło się wydawać, że niepokonana od 16 lutego tenisistka złapała wreszcie właściwy rytm. To jednak był dzień Cornet. Francuzce na korcie wychodziło niemal wszystko. Skutecznie broniła się nawet w bardzo trudnych sytuacjach.

Advertisement

 

W trzecim gemie odrobiła breaka, a potem nic już nie było w stanie jej zatrzymać. Cornet z coraz większą łatwością wygrywała kolejne gemy. Ostatecznie awans do 1/8 finału wywalczyła po godzinie i 33 minutach.

 

Cornet popełniła tylko siedem niewymuszonych błędów, a Świątek aż 33. To było pierwsze spotkanie tych tenisistek.

Advertisement

 

Świątek udział w wielkoszlemowym turnieju przed czwartą rundą zakończyła po raz pierwszy od US Open 2020.

 

“Brakuje mi słów. Wróciły wspomnienia, kiedy dokładnie na tym samym korcie osiem lat temu pokonałam Serenę Williams. Dla takich meczów żyję i trenuję każdego dnia. Jestem jak dobre wino. We Francji dobre wina starzeją się dobrze” – powiedziała Cornet na korcie.

Advertisement

 

Gdy w 2014 roku pokonała słynną Amerykankę, ta wówczas również była liderką rankingu.

 

Kolejną rywalką Cornet będzie Ajla Tomljanovic. Australijka wygrała z rozstawioną z numerem 13. Czeszką Barborą Krejcikovą 2:6, 6:4, 6:3.

Advertisement

 

Porażka Świątek, która przed rokiem odpadła w czwartej rundzie Wimbledonu, oznacza, że w grze pojedynczej nie ma już reprezentanta Polski. Wcześniej w sobotę Magdalena Fręch przegrała z rozstawioną z numerem 16. Rumunką Simoną Halep 4:6, 1:6. (PAP)

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sport

Mistrzostwa jednostek OSP i PSP w przeciąganiu liny

Published

on

By

W Powiatowej Hali Sportowej przy Pola w Pile  odbyły się Mistrzostwa Powiatu Pilskiego jednostek OSP i PSP w przeciąganiu liny. Wydarzenie było niezwykle udane, emocji nie brakowało.

W mistrzostwach wzięło udział 18 jednostek, kilkudziesięciu strażaków. Zawodnicy dali z siebie wszystko, byli gorąco dopingowani przez kolegów i publiczność, która licznie przybyła na to wydarzenie.

W ostatecznej kwalifikacji I miejsce zajęła OSP Kościerzyn Wielki, II miejsce  II miejsce OSP Kruszewo, III Ochotnicza Straż Pożarna w Osieku nad Notecią.
Wydarzenie zorganizował Grzegorz Peksa i jego stowarzyszenie Silna Dłoń wspólnie z Powiatem Pilskim.

Advertisement

Gratuluję uczestnikom, laureatom i organizatorowi Grzegorzowi Peksie. Wydarzenie było bardzo emocjonujące. To był prawdziwy pokaz siły i umiejętności strażaków. Publiczność wspaniale się bawiła i dopingowała zawodników – mówi Starosta Pilski, Eligiusz Komarowski, który gratulował zwycięzcom.

Medale i nagrody wręczali również radni Rady powiatu w Pile: Ewa Ramusiewicz, Krzysztof Stepnowski, dopingowała strażaków radna Monika Kubiak – Majewska oraz Emilia Piechocka, radna Rady Miasta Piły.

Advertisement
Continue Reading

Sport

PŚ w skokach – Kubacki ósmy w Sapporo, wygrana Krafta

Published

on

By

Dawid Kubacki zajął ósme miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w japońskim Sapporo. Zwyciężył lider klasyfikacji generalnej PŚ Austriak Stefan Kraft.

Drugi był reprezentant gospodarzy Ryoyu Kobayashi, który prowadził po pierwszej serii. Trzecie miejsce wywalczył Niemiec Andreas Wellinger.

 

Kubacki zajął ósmą lokatę, najlepszą w sezonie. Na 12. pozycji został sklasyfikowany Kamil Stoch, a na 25. Aleksander Zniszczoł. Polak po pierwszej serii był dziewiąty, ale jego druga próba była gorsza. Awansu do finału nie wywalczyli 41. Klemens Murańska – 113 m oraz 45. Piotr Żyła – 107 m.

Advertisement

 

Kraft, który umocnił się na pozycji lidera PŚ, zanotował 39. wygraną w karierze i dziewiątą w sezonie, a po raz 111. znalazł się na podium konkursu PŚ. W Sapporo zrównał się w Adamem Małyszem i Kamilem Stochem w liczbie zwycięstw w konkursach PŚ. Teraz wszyscy trzej mają ich w dorobku po 39, ale o kolejne walczy już tylko dwójka.

 

W sobotę historyczny pucharowy punkt wywalczył natomiast 51-letni Noriaki Kasai, plasując się w zawodach na 30. pozycji. Japończyk jest pierwszym skoczkiem, który wystąpił w PŚ po ukończeniu “pięćdziesiątki”. To był jego 571. pucharowy start. Drugi w tym zestawieniu Szwajcar Simon Ammann ma 500 występów. Poprzednio w konkursie PŚ Kasai startował cztery lata temu, debiutował w cyklu w 1988 roku.

Advertisement

 

Po pierwszej serii w Sapporo prowadził Kobayashi po lądowaniu na 128,5 m. Japończyk o 1,7 pkt wyprzedzał Krafta – 129 m. Trzeci był Austriak Daniel Tschofenig – 129,5 m. Czwarty był Niemiec Andreas Wellinger – 127,5 m, a piąty Austriak Manuel Fettner – 127 m.

 

W ekipie biało-czerwonych najlepiej w pierwszej próbie wypadł Zniszczoł, był dziewiąty po skoku na odległość 123 m. Kubacki zajmował 11. miejsce – 122 m, a Stoch 17. – 118,5 m.

Advertisement

 

W finale Kubacki osiągnął 128 m i ostatecznie awansował na ósmą lokatę. Poprawił się także Stoch – skoczył 128,5 m i awansował o pięć pozycji. Jedynie Zniszczoł miał słabszy skok – tylko 117 m i spadł na 25. lokatę.

 

Natomiast Kraft w finale pokazał wszystkim rywalom, kto w tym sezonie “dzieli i rządzi” na skoczniach. Osiągnął 139 m, dostał doskonałe noty: pięć po 19,5 pkt i o 0,4 pkt wyprzedził mistrza olimpijskiego z Pekinu Kobayashiego, który lądował tylko o pół metra bliżej.

Advertisement

 

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs indywidualny w Sapporo. Początek pierwszej serii o godz. 3 czasu polskiego, kwalifikacje o 1.30.

 

Wyniki:

 

Advertisement

1. Stefan Kraft (Austria) 263,0 (129,0 m/139,0 m)

2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 252,6 (128,5/138,5)

3. Andreas Wellinger (Niemcy) 256,9 (127,5/134,0)

4. Manuel Fettner (Austria) 254,6 (127,0/135,0)

Advertisement

5. Daniel Tschofenig (Austria) 250,1 (129,5/129,5)

6. Jan Hoerl (Austria) 243,2 (121,5/133,0)

7. Kristoffer Sundal (Norwegia) 234,2 (121,0/134,5)

8. Dawid Kubacki (Polska) 233,8 (122,0/128,0)

Advertisement

9. Peter Prevc (Słowenia) 231,1 (129,5/122,5)

10. Junshiro Koabayashi (Japonia) 230,3 (124,0/124,5)

12. Kamil Stoch (Polska) 223,5 (118,5/128,5)

Advertisement

25. Aleksander Zniszczoł (Polska) 203,8 (123,0/117,0)

41. Klemens Murańka (Polska) 79,9 (113,0)

45. Piotr Żyła (Polska) 71,0 (107,0)

 

Advertisement

Klasyfikacja generalna PŚ (po 19 z 32 zawodów)

 

1. Stefan Kraft (Austria) 1336 pkt

2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 1101

Advertisement

3. Andreas Wellinger (Niemcy) 1087

4. Jan Hoerl (Austria) 701

5. Pius Paschke (Niemcy) 572

6. Michael Hayboeck (Austria) 554

Advertisement

7. Karl Geiger (Niemcy) 551

8. Anze Lanisek (Słowenia) 550

9. Marius Lindvik (Norwegia) 544

10. Lovro Kos (Słowenia) 516

Advertisement

22. Aleksander Zniszczoł (Polska) 206

24. Piotr Żyła (Polska) 177

Dawid Kubacki (Polska) 177

Advertisement

27. Kamil Stoch (Polska) 122

41. Paweł Wąsek (Polska) 42

58. Maciej Kot (Polska) 4

 

Advertisement

Puchar Narodów:

 

1. Austria 4541 pkt

2. Niemcy 3564

Advertisement

3. Słowenia 2562

4. Norwegia 2080

5. Japonia 1896

6. Polska 1008

Advertisement

 

(PAP)

 

Advertisement

Continue Reading

Advertisement
Advertisement