Biznes
Polacy jedzą coraz więcej jaj, nie tylko w Wielkanoc – ceny jaj spadają
Published
5 lat agoon
By
admin
Przed nami Święta Wielkanocne, a wraz z nimi gorący okres dla producentów jaj. Ile zapłacimy za świąteczne jaja? Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w pierwszym tygodniu kwietnia br. jaja kategorii XL kosztowały 41 zł za 100 szt., kategorii L – 31 zł za 100 szt. a jaja kategorii M – 27,60 zł za 100 szt.
Co słychać na rynku jaj?
Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2018 r. produkcja jaj wzrosła o 1,6% do poziomu 620 tys. ton. Wzrost ten wynikał praktycznie w całości ze zwiększenia się produkcji jaj spożywczych. Według tych samych danych zużycie jaj w kraju wzrosło do poziomu 337 tys. t – aż o 17,0% więcej niż w 2017 i o 9,4% więcej niż w 2016 r. Spożycie jaj wzrosło w 2018 r. o 13,2% względem 2017 r. i o 9,1% względem 2016 r.
– Aktualnie średnia cena jaj spożywczych na rynku jest o 25% niższa niż rok wcześniej. Ceny jaj w kategorii XL są niższe o 14%, jaj L o 27,2%, jaj M o 23,1% a jaj S o 34,5% niż rok wcześniej. Eksport jaj z Polski w pierwszym miesiącu 2019 r. również zmalał. Wywóz jaj z Polski był w tym miesiącu mniejszy o 6% w ujęciu ilościowym oraz o 18% w ujęciu wartościowym – komentuje Łukasz Czech, analityk Banku BNP Paribas.
Cena to nie wszystko – jakie jaja najlepiej sprawdzą się na wielkanocnym stole?
Kupując jaja, szczególną uwagę należy zwrócić na datę ważności, warunki przechowywania (temperatura powinna być niższa niż pokojowa) oraz na informację o systemie chowu kur. Jeśli przywiązujemy dużą wagę do pochodzenia jaj, powinniśmy sprawdzić także symbole – „0” oznacza jaja z chowu ekologicznego, „1” – z chowu na wolnym wybiegu, „2” – z chowu ściółkowego, na końcu znajdują się „3” – z chowu klatkowego. Każdy z nich powinien być objęty nadzorem weterynaryjnym.
Jaja należy zjeść w ciągu 28 dni od zapakowania. Z produkcją jaj wciąż związanych jest wiele mitów. Jednym z nich jest stosowanie antybiotyków w żywieniu kur niosek, które jest zakazane polskim prawem. Wyjątkiem od tej reguły są jedynie przypadki, w których dochodzi do zachorowania w stadzie. Jaja od chorych kur nie trafiają jednak do sprzedaży.
– Smakowitość jajka zależy od żywienia kury. Najlepsze jajka pochodzą od niosek, które jedzą paszę bogatą w składniki mineralne, dostosowaną do ich wieku oraz zbilansowaną pod względem białka, aminokwasów, energii metabolicznej, jak i potrzebnych witamin: A, E, B2, B6, wapnia, kwasów foliowego oraz pantotenowego. Dieta musi jednak iść w parze z zapewnieniem zwierzętom komfortowych warunków bytowych, to od nich zależy wysoka jakość produktu końcowego – komentuje Paweł Michalski z De Heus.
Będzie rosła liczba jaj „wiejskich”
Według badań domu badawczego Mands, przeprowadzonych na zlecenie firmy De Heus Polacy najczęściej kupują jajka oznaczone jako „jedynki” (33%) oraz jajka wiejskie bez oznaczenia (22%). Respondenci jednoznacznie wskazują na przewagę jaj wiejskich, doceniając ich walory smakowe, jednocześnie silne akcentują przekonanie o „szczęśliwości” tak hodowanych kur.
– Co ciekawe, badani jako wyznacznik dobrej jakości jajek, oprócz smaku, wskazali na kolor żółtka. Uważają, że im bardziej żółte, tym lepiej. Tymczasem intensywność barwy zależy głównie od żywienia, czyli od stosowanych zbóż, w których kryją się naturalne barwniki, tak jak np. w kukurydzy – tłumaczy Michalski.
– Zmienia się też struktura systemu utrzymania kur niosek. Według danych KE jaja z chowu klatkowego odpowiadają za 87% podaży jaj konsumpcyjnych w Polsce, podczas gdy w UE jaja tego typu odpowiadają za ok. 53% podaży. To zjawisko w dłuższym okresie również zaistnieje w Polsce – według badań Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz w ciągu najbliższych ośmiu lat udział jaj z chowu klatkowego w podaży może spaść do 58%, zaś udział jaj z chowu ściółkowego może wzrosnąć z 9% do 29% – dodaje Łukasz Czech.
Rośnie spożycie krajowe, ale maleje eksport
Polska od kilku lat znajduje się w czołówce producentów jaj. Rodzima produkcja to ponad 9 mld sztuk jaj konsumpcyjnych rocznie. – W 2018 roku statystyczny Polak zjadł około 155 sztuk jaj, czyli o 18 jaj więcej niż w 2017 roku. W wyniku zwiększonego spożycia krajowego oraz zmniejszonego popytu eksportowego, w znacznym stopniu zmienił się rynek docelowy dla jaj produkowanych w Polsce. Według szacunków IERGŻ, udział eksportu w produkcji spadł z 47,6% do 39,3%. Jednocześnie, wg danych Komisji Europejskiej (KE), poziom konsumpcji i produkcji jaj w Unii Europejskiej utrzymał się w 2018 r. na prawie tym samym poziomie co w 2017 r. – podsumowuje Czech.
You may like
-
Pokaż nam swój wielkanocny koszyczek
-
Nie tylko pisanki i palmy, nietypowe tradycje wielkanocne
-
Etnolog: w Wielkanoc nasi przodkowie szukali dobrych stron życia
-
Wielka Sobota w Kościele katolickim to czas zadumy; po zmroku odbywa się liturgia Wigilii Paschalnej
-
Dziś ostatnie w tym roku Misterium Męki Pańskiej w Górce Klasztornej
-
Ekspertka: odradzam myślenie, że po świętach czas na głodówkę
Biznes
Właściciele Domu Pogrzebowego Nekrolog z nowymi inwestycjami w infrastrukturę zakładu
Published
5 godzin agoon
23 kwietnia, 2024By
admin
Państwo Pawłowscy kontynuują ponad 30-letnią tradycję, zapoczątkowaną przez poprzednie pokolenie rodziny, w zakresie prowadzenia pilskiego Domu Pogrzebowego Nekrolog. Nowi właściciele prężnie rozwijają zakład i inwestują w nową infrastrukturę, stając się jednym z najbardziej dynamicznie działających podmiotów na lokalnym rynku.
Działający od 30 lat przy ulicy Żeleńskiego Nekrolog jest jednym z czterech domów pogrzebowych w mieście. Założony został przez Krystynę i Aleksandra Pawłowskich w latach 90., a następnie odziedziczony przez ich syna i synową, którzy kontynuowali tradycję wysokiej etyki obsługi klientów, rozpoczętą przez właścicielkę. Zakład świadczy usługi również w okolicznych miejscowościach.
Nowym właścicielom zależy przede wszystkim na zachowaniu wartości rodzinnej firmy, która cieszy się zaufaniem lokalnego rynku, jednocześnie stale podnosząc jakość usług. Łukasz Pawłowski wprowadził standardy pracy i zarządzania zespołem w zgodzie z dyscypliną, którą zna ze swoich doświadczeń jako strażak w PSP i OSP Piła. Z kolei jego żona Justyna na co dzień wykorzystuje swoją empatię i umiejętności organizacyjne zaczerpnięte z poprzednich doświadczeń w obsłudze klienta. W efekcie, Dom Pogrzebowy Nekrolog cieszy się wysokimi opiniami wśród klientów, co sprawia, że od ponad dwóch lat regularnie jest wybierany jako firma oferująca usługi najwyższej jakości w swojej branży i regionie, zgodnie z niezależnymi rankingami.
Otwartość i chęć ciągłego ulepszania oferty dla swoich klientów sprawia, że Państwo Pawłowscy nie przestają szukać możliwości rozwoju.
– W swojej pracy nieustannie spotykamy się z pogrążonymi w żałobie osobami i wnikliwie obserwujemy ich potrzeby, by ułatwić im ten trudny moment. Już od jakiegoś czasu rozważaliśmy rozbudową zakładu i inwestycję we własną chłodnię oraz nowoczesną salę pogrzebową. Chcemy zapewnić klientom jeszcze pełniejszą opiekę i wsparcie. Aby sprostać ich oczekiwaniom musimy nieustannie dostosowywać się do ich rosnących oczekiwań – ocenia Łukasz Pawłowski z pilskiego Nekrologu.
Rozbudowa zakładu i nowa jakość usług
Na pytanie o wyzwaniach po odziedziczeniu działalności po matce, nowi właściciele odpowiadają: “Firma prosperowała dobrze i cieszyła się zaufaniem klientów, ale wiedzieliśmy, że konieczna jest modernizacja. Chcieliśmy zachować wartości, na bazie których powstała, jednocześnie wnieść świeżość i nowe pomysły. W pierwszej kolejności zajęliśmy się rozbudową zakładu i powiększeniem zespołu pracowników”.
Inicjatywa podniesienia standardu świadczonych usług w Nekrologu rozpoczęła się od strategicznej inwestycji w rozbudowę infrastruktury zakładu. Między innymi utworzone zostały nowe przestrzenie, które usprawniły codzienną pracę personelu. Jednakże kluczowym elementem była budowa pierwszej nowoczesnej chłodni w Pile, dzięki której firma przestała być zależna od wynajmu przestrzeni zlokalizowanych w szpitalu czy na cmentarzu. Wpłynęło to na obniżenie kosztów wewnętrznych firmy, co z kolei przekłada się na możliwość zaoferowania usług w niższej cenie. Ponadto powstała również komfortowa sala pożegnań, która umożliwia rodzinom spokojne pożegnanie się ze zmarłym, a także zachowanie, potrzebnej w tym momencie, prywatności.
Zainwestowano również w modernizację strony internetowej domu pogrzebowego, dzięki czemu została ona dopasowana do europejskich standardów i umocniła pozycję firmy w Internecie. Działanie to pozwoliło również na podkreślenie widoczności Nekrologu w sferze online. Ułatwi to potencjalnym klientom proste i szybkie wyszukanie firmy, która kompleksowo i profesjonalnie wesprze ich w organizacji ceremonii i pochówku w tym wymagającym czasie.
Realizacja tych działań zaowocowała stworzeniem nowoczesnego zakładu, który spełnia najwyższe standardy i oferuje usługi pogrzebowe najwyższej jakości. Dzięki tym wszystkim ulepszeniom, Nekrolog wyróżnia się w polskiej branży funeralnej i zwraca uwagę klientów poszukujących odpowiedzialnego partnera w tych trudnych dla siebie chwilach.
Ponadto, Nekrolog planuje w przyszłości wzbogacić ofertę o usługi koncyliacyjne. Dzięki temu nie tylko podniosą standard świadczonych usług, zapewniając nowoczesność w działaniu, ale także będą w stanie wesprzeć rodziny w rozwiązywaniu konfliktów związanych z podziałem spadku. Realizacja tego celu pozwoli im na jeszcze bardziej efektywne wsparcie osób pogrążonych w żałobie, dla których tego rodzaju spory często nie są priorytetem w tak trudnym okresie po stracie bliskiej osoby.
Więcej informacji na temat Nekrologu można znaleźć na stronie internetowej nekrolog.sereni.pl
art. sponsorowany
art. sponsorowany
W procesie transformacji energetycznej wodór ma potencjał stać się kluczowym czynnikiem napędowym. Jednak osiągnięcie tego wymaga współpracy na szczeblu międzynarodowym, obniżenia kosztów oraz integracji z istniejącymi systemami energetycznymi. Dopiero wtedy będziemy mogli wykorzystać jego pełny potencjał.
Kluczową kwestią dla przyspieszenia rozwiązań w zakresie regulacji i certyfikacji wodoru jest współpraca międzynarodowych organizacji. „Powinny one współpracować, ułatwiając komunikację między sektorem przemysłowym, środowiskiem akademickim, instytutami badawczymi, inwestorami kapitałowymi i szerszą społecznością zainteresowanych stron” – mówi Jose Oliveira Paulo, prezes Zarządu Klastra Technologiczny na rzecz Konkurencyjności w Energetyce. Wprowadzenie spójnych standardów i przepisów jest kluczowe dla budowy zaufania do technologii wodorowych i umożliwienia im skutecznego wdrożenia. Ma to kluczowe znaczenie dla przyspieszenia rozwiązań w zakresie regulacji i certyfikacji wodoru oraz pomocy w budowaniu wykwalifikowanej siły roboczej dla czystej gospodarki wodorowej.
Kolejnym istotnym wyzwaniem jest obniżenie kosztów związanych z produkcją, dystrybucją i użytkowaniem wodoru. Veronika Vohlidkova, członek zarządu i dyrektor wykonawczy Czeskiej Platformy Technologicznej Wodoru, zauważyła, że aby osiągnąć postęp, musimy przyspieszyć wdrażanie technologii wodorowych i obniżyć koszty. „Złagodzenie przepisów oraz przyjęcie bardziej neutralnego technologicznie podejścia do niskoemisyjnego wodoru są krokami niezbędnymi do osiągnięcia dojrzałości sektora” – wyjaśnia V. Vohlidkova. Rygorystyczne przepisy mogą utrudniać realizację projektów, dlatego elastyczne podejście jest kluczowym aspektem.
Integracja ekosystemów czystego wodoru z przekształcającymi się systemami energetycznymi jest nieunikniona. W regionie Europy Środkowej i Wschodniej inicjatywa 3 Seas może odegrać kluczową rolę. „Rada 3 Seas będzie pracować nad jak najszybszym udostępnieniem wodoru do szerokiego zastosowania w przemyśle, energetyce i transporcie” – wyjaśnia Jan Weiterschutz, prezes Słowackiego Narodowego Stowarzyszenia Wodorowego. Ta inicjatywa ma na celu przyspieszenie integracji wodoru z istniejącymi infrastrukturami energetycznymi, co może przyczynić się do zwiększenia efektywności energetycznej i redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Wiodąca pozycja Unii Europejskiej w zakresie czystych technologii wodorowych i ram politycznych jest wielką wartością dla globalnej gospodarki wodorowej. „Kraje takie jak Niemcy mają stać się importerami czystego wodoru poprzez mechanizm rynku czystego wodoru i programy wsparcia, co stanowi cenną lekcję dla Korei, która również przewiduje znaczny import czystego wodoru” – mówi Jaedo Moon, założyciel Global Hydrogen Industrial Associations Alliance i były przewodniczący H2KOREA. Podkreśla on także, że jednocześnie koreańskie firmy przodują w zastosowaniach wodoru, takich jak FCEV i ogniwa paliwowe, oferując krajom europejskim idealnego partnera do rozbudowy ekosystemu wodorowego. „Międzynarodowe platformy, takie jak Global Hydrogen Industrial Associations Alliance, odegrają kluczową rolę w ułatwianiu wymiany informacji, polityki i współpracy między przedsiębiorstwami, ostatecznie przyspieszając naszą wspólną podróż w kierunku przyszłości Net Zero” – dodaje J. Moon.
Obecnie wodór ewoluuje jako rozwiązanie energetyczne, głównie z powodu wysokich kosztów i rygorystycznych przepisów. Jednak przy odpowiednim wsparciu ze strony rządów, sektora prywatnego oraz międzynarodowych organizacji wodór może stać się rewolucyjnym rozwiązaniem, które będzie odgrywać kluczową rolę w transformacji energetycznej, transporcie i biznesie. Wdrożenie bardziej przyjaznych regulacji oraz kontynuacja badań i innowacji mogą znacząco przyspieszyć ten proces i umożliwić wodorowi wykorzystanie jego pełnego potencjału.
Środkowoeuropejskie Forum Technologii Wodorowych H2POLAND oraz Środkowoeuropejskie Forum Dekarbonizacji NetZero odbędą się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w dniach 24-25 kwietnia 2024 roku.
Źródło informacji: H2Poland