Connect with us



Wiadomości

Dzisiaj na drogach całego kraju policyjna akcja “Kaskadowe pomiary prędkości”

Published

on

fot. PAP

W piątek policjanci będą prowadzić w całym kraju działania kontrolno-prewencyjne pod nazwą “Kaskadowy pomiar prędkości” – poinformował komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Ich celem jest ograniczenie ryzykownych zachowań kierujących, którzy przekraczają dozwolone limity prędkości.

Komisarz Robert Opas w rozmowie z PAP przekazał, że podczas piątkowych działań szczególnym nadzorem zostaną objęte miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków, których przyczyną jest nadmierna prędkość. “Policjanci, w ramach działań, będą prowadzili pomiary prędkości zarówno statycznie (co najmniej dwa punkty pomiaru prędkości na tym samym odcinku drogi), jak i dynamicznie – przy użyciu pojazdu z wideorejestratorem” – zapowiedział policjant.

 

“Szczególną rolę odegrają policjanci z zespołów +SPEED+, których głównym zadaniem jest przeciwdziałanie niebezpiecznym zachowaniom na drodze takim jak m.in. przekraczanie prędkości” – podkreślił.

Advertisement

 

Zaznaczył, że przekraczanie dozwolonej prędkości jest jednym z najczęściej popełnianych wykroczeń przez kierujących. “W pierwszym półroczu 2022 roku policjanci ruchu drogowego ujawnili niemal 1,3 mln tego typu przypadków” – podał.

 

“Liczba przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym, skutkująca najwyższym mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł oraz zatrzymaniem uprawnień na okres trzech miesięcy w tym roku to 16 296 przypadków. Jest to znacząco mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku, gdy tych wykroczeń było 31 260 (niemal 48 proc. mniejsza liczba)” – powiedział.

Advertisement

 

Wskazał przy tym, że w 2021 roku kierujący pojazdami spowodowali ponad 20 tys. wypadków drogowych, z czego 5 254 powstało na skutek niedostosowania prędkości do warunków ruchu. W zdarzeniach tych zginęły 793 osoby.

 

“Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zdejmowali nogę z gazu w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz w rejonie skrzyżowań” – zaapelował.

Advertisement

 

“Bezpieczna prędkość to taka, która zapewnia kierującemu panowanie nad pojazdem – dostosowana do natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, warunków atmosferycznych, stanu nawierzchni i własnych umiejętności” – tłumaczył.

 

W rozmowie z PAP komisarz Robert Opas przypomniał też standardowe limity prędkości odnoszące się do motocykli i samochodów o masie dopuszczalnej całkowitej do 3,5 tony wynoszą w Polsce na autostradzie (140 km/h), na drodze ekspresowej dwujezdniowej (120 km/h), na drodze ekspresowej jednojezdniowej (100 km/h), na drodze dwujezdniowej dwukierunkowej, o dwóch pasach ruchu (100 km/h) oraz na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej (90 km/h).

Advertisement

 

Podał, że wysokość mandatów i liczba punktów karnych za przekroczenie prędkości w Polsce w 2022 roku wynosi: przekroczenie prędkości do 10 km/h – 50 zł mandatu i 0 punktów karnych; o 11–15 km/h – 100 zł mandatu i 2 punkty karne; o 16–20 km/h – 200 zł mandatu i 2 punkty karne; o 21–25 km/h – 300 zł mandatu i 4 punkty karne; o 26–30 km/h – 400 zł mandatu i 4 punkty karne; o 31–40 km/h – 800 zł mandatu i 6 punktów karnych; o 41–50 km/h – 1000 zł mandatu i 8 punktów karnych; o 51–60 km/h – 1500 zł mandatu i 10 punktów karnych; o 61–70 km/h – 2000 zł mandatu i 10 punktów karnych; przekroczenie od 71 km/h – 2500 zł mandatu i 10 punktów karnych. (PAP)

 

autor: Bartłomiej Figaj

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

“Ciemna strona” policyjnych szkoleń w Pile

Published

on

By

fot. SP Piła

W ostatnich dniach w Szkole Policji w Pile odbyły się dwa kursy, które rzuciły światło na tę często pomijaną, ale niezwykle istotną stronę szkoleń policyjnych. Choć “ciemna strona” może wydawać się tajemnicza i groźna, to właśnie na niej policjanci uczą się radzić sobie w najbardziej wymagających sytuacjach, co w konsekwencji przekłada się na ich profesjonalizm i skuteczność w służbie społeczeństwu.

Pierwszy z kursów skoncentrował się na technikach kryminalistycznych, a uczestnicy mieli okazję doskonalić umiejętności w trudnych warunkach. Zajęcia realizowane były w porze nocnej, co dodatkowo podkreślało realistyczność sytuacji, jakie mogą napotkać funkcjonariusze podczas prowadzenia czynności w terenie. Ćwiczenia obejmowały ujawnianie i zabezpieczanie śladów na miejscu zdarzenia, co jest kluczowym elementem pracy każdego technika. Opanowanie tych umiejętności w warunkach ograniczonej widoczności może mieć kluczowe znaczenie dla skuteczności postępowań przygotowawczych.

Drugie szkolenie dotyczyło udzielania pierwszej pomocy, również – jak się okazało – w niecodziennych warunkach. Podczas egzaminu praktycznego, który odbył się w momencie, gdy zgasło światło, słuchacze zostali postawieni w nowych, nieprzewidzianych warunkach. Musieli szybko i skutecznie zareagować, wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności, aby udzielić pomocy poszkodowanym. To doświadczenie nie tylko sprawdziło ich przygotowanie do działań w sytuacjach awaryjnych, ale także nauczyło elastycznego myślenia i szybkiego reagowania w dynamicznych warunkach.

Advertisement

„Ciemna strona” szkoleń policyjnych, czyli nauka działania w nocy, to nie tylko testowanie umiejętności technicznych i taktycznych, ale także rozwijanie odporności psychicznej i umiejętności adaptacji do zmieniających się warunków. Dzięki takiemu podejściu funkcjonariusze są lepiej przygotowani do radzenia sobie z różnorodnymi sytuacjami, jakie mogą napotkać w rzeczywistej służbie. Ostatecznie, to pozytywne doświadczenia z kursów mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa społecznego i skuteczności interwencji policyjnych.

Continue Reading

Wiadomości

Nie marnujmy żywności w Święta

Published

on

By

fot. PAP

Ponad 17 proc. konsumentów przyznaje, że podczas świąt wielkanocnych w ich domach marnuje się żywność, która jest potem wyrzucana do kosza, a 76,5 proc. twierdzi, że u nich to się nie zdarza – wynika z sondażu UCE Research i Grupy Offerista.

Według raportu 76,1 proc. Polaków na co dzień wciąż oszczędza na zakupach żywnościowych, np. szukając tanich produktów lub atrakcyjnych promocji; 17,2 proc. rodaków tego nie praktykuje, 5,4 proc. ankietowanych jest niezdecydowanych, a 1,3 proc. w ogóle nie interesuje się takim ograniczaniem wydatków.

Wyjaśniono, że artykuły spożywcze są oszczędnie kupowane głównie przez osoby uzyskujące 1000-2999 zł i mniej niż 1000 zł netto miesięcznie, a także 3000-4999 zł. Trwonienie żywności przeważnie jest domeną najlepiej zarabiających Polaków, którzy otrzymują na rękę powyżej 9000 zł.

– Obecnie blisko 80 proc. Polaków oszczędza na zakupach żywnościowych głównie z powodu wysokiej inflacji. Aspekt niemarnowania żywności często jest postrzegany wyłącznie przez pryzmat finansowy. Chodzi o niewyrzucanie jedzenia, za które trzeba było wcześniej zapłacić. Jednak tę zasadę konsumenci zazwyczaj łamią w dwóch okresach – Bożego Narodzenia i Wielkanocy – poinformował cytowany w wynikach raportu współautor badania Robert Biegaj.

 

Advertisement

Wówczas – jak dodał – trwonienie artykułów spożywczych, a przez to również pieniędzy, przybiera na sile. “Jest to związane z tym, że Polacy chcą mieć wszystkiego pod dostatkiem, szczególnie gdy zapraszają gości. Często nie dostrzegają faktu, że kupują za dużo produktów, które finalnie lądują w koszu na śmieci” – wskazał.

Według Biegaja, oszczędną postawę reprezentują przede wszystkim mieszkańcy miast liczących 200-499 tys. ludności i bardziej zaludnionych.

– Osoby zamieszkujące duże i średnie miasta częściej ostrożnie wydają pieniądze na zakupach spożywczych, bo z reguły żywność jest u nich droższa niż na wsiach i w małych miasteczkach – stwierdził Biegaj.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 13-14 marca br. metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE Research i Grupę Offerista na próbie 1007 dorosłych Polaków.(PAP)

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement