Connect with us



Biznes

Coraz krótsze dni – jak uchronić nasze rachunki za prąd przed konsekwencjami jesieni?

Published

on

PKEE

Lato w kontekście zużycia energii elektrycznej bywa bardzo praktyczne – przez wiele godzin możemy korzystać ze światła słonecznego, a dzieci większość dnia spędzają na dworze. Kłopot pojawia się jesienią, kiedy aura zatrzymuje nas w czterech ścianach. Warto przeanalizować nasze codzienne zachowania, by jesienna plucha nie odbiła się negatywnie na wysokości rachunków za energię elektryczną.

Pierwsze tygodnie jesieni to czas, kiedy wielu z nas ma ochotę zawinąć się w ciepły koc, zaszyć w czterech ścianach oraz do minimum ograniczyć wizyty na dworze, gdzie pada i wieje. Warto w tym czasie zwrócić szczególną uwagę na swoje nawyki i codzienne zachowania, by zoptymalizować domowe zużycie energii elektrycznej. Co ważne – sami wpływamy również na wysokość cen energii, ponieważ im większe zapotrzebowanie na energię elektryczną, tym bardziej rośnie jej cena.

Oświetlenie – korzystajmy ze światła dziennego

Jesienią powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na to, czy w maksymalny sposób korzystamy ze światła dziennego. Warto w tym kontekście przearanżować przestrzeń, szczególnie wtedy, gdy pracujemy z domu. Postawienie biurka przy oknie oraz odsłanianie rolet czy firanek sprawi, że dłużej będziemy mogli korzystać ze światła dziennego.

Advertisement

Kolejnym sposobem na optymalizację kosztów jest wymiana starych żarówek na oświetlenie LED – jak wynika z analizy Krajowej Agencji Poszanowania Energii dla PKEE, wymieniając 10 lamp halogenowych o mocy 30W na LED o mocy 4W możemy zaoszczędzić ponad 220 zł rocznie! Pozytywnie na wysokości rachunków odbije się również używanie tylko takiego oświetlenia, które jest niezbędne – jak choćby mała lampka koło biurka zamiast pozostawiania włączonego światła w całym pokoju.

Światło tylko tam, gdzie rzeczywiście przebywamy

W trakcie długich jesiennych wieczorów warto pamiętać również o wyłączaniu oświetlenia w pomieszczeniach, w których aktualnie nie przebywamy. Szczególnie dotyczy to części domu, z których korzystają wszyscy domownicy – takich jak salon czy kuchnia. Jeśli zauważamy, że domownicy mają z tym kłopot np. w korytarzach, warto pomyśleć o zainstalowaniu czujników ruchu, które same zadbają o to, by światło działało dokładnie wtedy, kiedy jest nam potrzebne.

Advertisement

„Wiemy, że wysokość rachunków za energię elektryczną to istotny temat dla wielu rodzin. Dlatego w ostatnim czasie znacząco rozbudowaliśmy stronę internetową liczysieenergia.pl. Możemy na niej znaleźć m.in. interaktywny >>domek<<, który w łatwy sposób pomoże nam oszacować, ile energii elektrycznej zużywają sprzęty, z których korzystamy w naszych domach. Na stronie można znaleźć również wiele praktycznych porad dotyczących sposobów na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej” – mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Nie oświetlajmy pustego podwórka

Choć w trakcie ciemnych wieczorów podświetlone domy wyglądają bardzo ładnie, warto pamiętać o tym, że najczęściej wówczas przebywamy wewnątrz domu a więc – oświetlamy jedynie puste podwórko, przez co płacimy za niepotrzebnie zużyty prąd. Dobrze jest zoptymalizować czas działającego oświetlenia zewnętrznego i włączać je np. wówczas, gdy czekamy na gości. Jeśli jesteśmy bardzo przywiązani do idei podświetlania domu, warto pomyśleć o lampach solarnych, które nie będą generowały dodatkowych kosztów zarówno jesienią, jak i w ciepłych miesiącach, kiedy dużo czasu spędzamy na dworze.

Korzystajmy ze sprzętów w zależności od realnych potrzeb

Advertisement

W trakcie chłodnych miesięcy chętniej pijemy gorące herbaty, a widząc rano ulewę na oknem, możemy potrzebować dodatkowego kubka kawy. Jak wynika z analizy KAPE przygotowanej dla PKEE, sposób gotowania wody może wpłynąć na wysokość naszych rachunków – gotując w czajniku elektrycznym tylko taką ilość wody, którą faktycznie potrzebujemy, czyli zazwyczaj 0,5 litra zamiast 1 litra, przy 4 gotowaniach wody dziennie możemy zaoszczędzić ponad 32 zł rocznie. Więcej podobnych porad można znaleźć na stronie https://liczysieenergia.pl.

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Biznes

Prezes PGE Dariusz Marzec: kompleks w Turowie będzie działał tak długo, jak będzie to potrzebne

Published

on

By

fot. PGE Polska Grupa Energetyczna - Dariusz Marzec, prezes PGE, z wizytą w Kompleksie Turów

Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, 25 marca br. spotkał się z pracownikami Kopalni i Elektrowni Turów. Tematem spotkania, które odbyło się w Bogatyni na terenie energetycznego kompleksu, było podkreślenie jego wagi dla polskiej energetyki, zapewnienie o kontynuacji jego działalności oraz poinformowanie o dalszych krokach, które zostaną podjęte po uchyleniu przez Wojewódzki Sąd Administracyjny decyzji środowiskowej turoszowskiej kopalni. Prezes PGE zapewnił załogę, że Kopalnia i Elektrownia Turów będą dalej bezpiecznie pracować, a pracownicy nie muszą martwić się o swoje miejsca pracy.

Na spotkanie w Kopalni Węgla Brunatnego Turów, zorganizowane z inicjatywy prezesa PGE Dariusza Marca, zaproszeni zostali pracownicy Kopalni i Elektrowni Turów, w tym przedstawiciele Strony Społecznej obu zakładów. Podczas rozmów Prezes podkreślił, że sprawa decyzji środowiskowej Kopalni Turów jest dla PGE priorytetem. Jednocześnie zapewnił pracowników, że PGE wraz ze stroną rządową zrobią wszystko, aby zagwarantować dalsze sprawne i bezpieczne funkcjonowanie kopalni i elektrowni.

Zdajemy sobie sprawę jak ważny dla polskiego systemu energetycznego, dla regionu i wszystkich pracowników jest turoszowski kompleks energetyczny. Naprawimy wcześniejsze błędy i zrealizujemy wszystkie niezbędne działania, aby zachować możliwość normalnego funkcjonowania Kopalni i Elektrowni Turów z najwyższą dbałością o sprawy ekologiczne i bezpieczeństwo całego regionu, tak długo, jak będzie to potrzebne – powiedział Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej

– Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i na tej podstawie podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne w obronie Turowa. Jestem przekonany o pozytywnym rozstrzygnięciu sprawy – dodaje Dariusz Marzec.

Prezes Dariusz Marzec odniósł się również do planów transformacji energetycznej.

Advertisement

– Proces odchodzenia od węgla w Turowie musi być realizowany w sposób odpowiedzialny i dobrze przygotowany, żeby przeprowadzić procesy transformacyjne z zapewnieniem nie tylko bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale również bezpieczeństwa regionu i jego mieszkańców. Tego nie da się rozdzielić – powiedział Dariusz Marzec.

Podczas spotkania z pracownikami Kompleksu Turów, prezes PGE odpowiedział również na pytania i wątpliwości załogi dot. ostatniego wyroku WSA. Wizyta w Kompleksie Turów była także okazją do zobaczenia zmian, jakie zaszły w tej lokalizacji od 2016 roku, gdy Dariusz Marzec był wiceprezesem PGE Polskiej Grupy Energetycznej, w tym przede wszystkim inwestycji zrealizowanych zgodnie z warunkami decyzji środowiskowej i umowy polsko-czeskiej.

Wyrok, jaki zapadł 13 marca br. przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, nie wpływa na bieżące działanie Kopalni Turów. Nie powoduje żadnych ograniczeń w wydobyciu węgla, produkcji energii elektrycznej i nie wpływa na zatrudnienie w turoszowskim kompleksie.

Advertisement
Continue Reading

Biznes

WINO – Targi Polskich Win i Winnic w Poznaniu

Published

on

By

fot. A. Dęga

WINO – Targi Polskich Win i Winnic to wyjątkowe wydarzenie poświęcone polskiemu winiarstwu. Przez trzy dni na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich można było skosztować setek win, cydrów, miodów pitnych przywiezionych przez regionalnych producentów z całej Polski.

Bezpłatne degustacje uzupełniały prelekcje i szkolenia z serwisu wina, czytania etykiet, parowania win z jedzeniem i komentowane degustacje w ciemno.

Targi polskiego wina w Poznaniu to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie w Polsce, poświęcone wyłącznie rodzimemu winiarstwu. Podczas trzydniowego spotkania winiarze i producenci z całego kraju prezentują swoje wina, cydry, miody pitne i destylaty.

SKĄD PRZYBYŁO WINO

Wino przybyło do Polski razem z chrześcijaństwem za sprawą wina liturgicznego. Produkowano je wówczas praktycznie na terenie całego kraju. Pierwsze wzmianki o uprawach znajdują się jeszcze w Bulli Gnieźnieńskiej. Produkowali je przede wszystkim zakonnicy przy klasztorach. Niektóre miejsca do dziś zachowały historyczne nazwy, których geneza związana jest z produkcją wina, na przykład Winogrady, czy Winna Góra.

Advertisement

POWRÓT DO PRZEDWOJENNYCH TRADYCJI

W dwudziestoleciu międzywojennym w Poznaniu produkowano Champagne i nie było to wino musujące. W 1923 roku Georg Geiling założył przy ul. Wielkiej 21 “wytwórnię gronowych win musujących George Geiling & Cie”. Szampana produkowano pod nazwą “Champagne Geiling Poznań-Reims” z wina bazowego pochodzącego z domu szampańskiego Geilinga w Reims. Szampany Geilinga w latach 20-tych były trzykrotnie wyróżnione trzema medalami na targach w Poznaniu.

Alicja Dęga

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement