Connect with us

Ludzie

Bliźnięta spotkały się w Czarnkowie na Dniu Spieczonego Bliźniaka

Published

on

fot. Krzysztof Dęga

Bliźnięta spotkały się w Czarnkowie już po raz 24. Ta impreza, która odbywa się w ostatni weekend wakacji, na dobre wpisała się już w kalendarz imprez organizowanych przez Miejski Dom Kultury.

W tym roku do Czarnkowa przyjechało około 100 par bliźniąt. Część jest tu po raz pierwszy, a dla wielu to już tradycja.

– Ja przyjeżdżam tutaj z bratem od 2011 roku. Panuje to rewelacyjna atmosfera i nie wyobrażam sobie, by na zakończenie wakacji tutaj nie przyjechać. To samo brat, który w lipcu miał operację wszczepienia endoprotezy, ale powiedział, że tutaj musimy być. Obaj mamy po 75 lat, więc razem mamy już 150 lat – powiedział nam Bolesław Osipik z Jeleniej Góry.

– Za rok będziemy mieli mały jubileusz, 25-lecie imprezy. Nie spodziewałem się, że ta impreza tak bardzo wpisze się w kalendarz miejskich imprez i co roku gromadzić będzie około 100 par bliźniąt – mówi Jan Pertek – pomysłodawca imprezy, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Czarnkowie.

Jak zwykle atrakcji nie brakowało, był m.in. konkurs na najlepsze zdjęcie, na najstarszego najmłodszego bliźniaka czy parada ulicami Czarnkowa. Na koniec, po rozdaniu nagród odbył się koncert zespołu Czerwone Gitary.

Organizatorzy zapewniają, że za rok atrakcji będzie o wiele więcej.

Advertisement

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ludzie

10-lecie Geopyry – święto geocachingu w Zielonce

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

W pierwszy weekend września w malowniczej Zielonce, nieopodal Murowanej Gośliny, odbyło się 10-lecie Geopyry – nieformalnej grupy entuzjastów geocachingu z Wielkopolski.

To wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło ponad 100 osób z całej Polski, które wspólnie świętowały dekadę poszukiwań skrytek i przygód na świeżym powietrzu.

Czym jest Geopyra i geocaching?

Geocaching to popularna na całym świecie gra terenowa, w której uczestnicy za pomocą GPS-u poszukują ukrytych skrytek, zwanych keszami. Geopyra to zgrana ekipa z Wielkopolski, która od 10 lat nie tylko aktywnie bierze udział w tej grze, ale również promuje ją na lokalnym gruncie.

 

Advertisement

Atrakcje jubileuszowego spotkania

Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie – od powitania uczestników oraz wspólnego szukania keszy ukrytych w okolicy Zielonki. To jednak dopiero początek! Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowego drewniaka, który stał się symbolem wspólnoty Geopyry. Znalazło się także miejsce na logbook w formie pyrki – wpisanie się na nim było obowiązkowym rytuałem każdego uczestnika.

Podczas wydarzenia nie zabrakło sportowych emocji! Jedną z najbardziej widowiskowych konkurencji był bieg w worku oraz rzut pyrą do kosza – tradycja, która bawi uczestników już od kilku edycji. W tym roku, ku uciesze najmłodszych, zorganizowano także animacje dla dzieci, które z pewnością na długo zapadną w ich pamięć. Zuzia lol prowadził konkurs na najdłuższą obierkę z ziemniaka czyli pyry. Rekord wyniósł 124 cm.

Duch geocachingu

Jak przystało na wydarzenie organizowane przez pasjonatów geocachingu, nie mogło zabraknąć tego, co dla uczestników najważniejsze – poszukiwania skrytek. Zielonka i jej okolice oferowały liczne, starannie przygotowane kesze, które stały się główną atrakcją dla wszystkich obecnych.

W trakcie spotkania pojawiły się również liczne okazje do rozmów o wspólnych przygodach, wymiany doświadczeń oraz dyskusji na temat ulubionych tras i keszy. To właśnie te rozmowy, pełne pasji i zaangażowania, budują prawdziwą więź między uczestnikami geocachingu.

Advertisement

Podsumowanie wydarzenia

10-lecie Geopyry to nie tylko doskonała okazja do świętowania wspólnych sukcesów, ale przede wszystkim dowód na to, jak pasja potrafi jednoczyć ludzi. Wielkopolska grupa geocachingowa po raz kolejny pokazała, że przygoda, sport i dobra zabawa idą w parze.

Jeśli jeszcze nie próbowałeś geocachingu – zachęcamy!

Continue Reading

Ludzie

MON zapowiada wojskowy pogrzeb kaprala Piotra Konieczki – pierwszego bohatera II Wojny Światowej

Published

on

By

fot. Krzysztof Dęga

Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało plan zorganizowania wojskowego pogrzebu kaprala Piotra Konieczki, który zginął 1 września 1939 roku w Jeziorkach koło Piły. Konieczka jest uważany za jednego z pierwszych żołnierzy poległych podczas II wojny światowej.

Podczas uroczystości upamiętniających 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej, które odbyły się w Krakowie, Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier oraz minister obrony narodowej, zapowiedział, że MON dołoży wszelkich starań, aby zapewnić godny pochówek kpr. Piotra Konieczki. Minister podkreślił, że Konieczka zginął w obronie strażnicy granicznej w Jeziorkach pod Piłą, zanim jeszcze rozpoczął się atak na Westerplatte czy bombardowanie Wielunia, co może czynić go pierwszym poległym bohaterem II wojny światowej.

Rodzina kaprala, w szczególności jego wnuczka Urszula Tomczak, z głęboką wdzięcznością przyjęła wiadomość o planowanym pochówku. W liście skierowanym do ministra obrony, wnuczka podkreśliła, że pamięć o dziadku jest żywa w ich rodzinie i że godny pochówek będzie wydarzeniem o ogromnym znaczeniu.

-Wiemy, że Niemcy pozwolili zakopać jego ciało, ale bez pogrzebu, bez trumny, w tym płaszczu żołnierskim. Czy jeszcze jest szansa na to, żeby dziadek miał prawdziwy pogrzeb? To by było piękne. Całą rodziną czekamy, że tak się stanie” – podkreśliła wnuczka.

Piotr Konieczka, rezerwista, który służył w placówce Straży Granicznej w Jeziorkach, na ówczesnej granicy polsko-niemieckiej. Zginął o godz. 1.40 podczas ataku niemieckich dywersantów na urząd celny w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1939 roku. Osłaniał odwrót swojej załogi, strzelając z ręcznego karabinu maszynowego, zanim został śmiertelnie postrzelony przez Niemców.

Advertisement

Historia Piotra Konieczki jest nie tylko przykładem patriotyzmu i poświęcenia, ale również świadectwem trudnych losów polskich żołnierzy podczas II wojny światowej. Jego ciało, bez trumny, zostało pochowane na cmentarzu w Śmiłowie. Od lat o godny pochówek Konieczki stara się ks. Jerzy Ptach, były proboszcz parafii w Śmiłowie, który również wyraził zadowolenie z zapowiedzi ekshumacji i zorganizowania uroczystości pogrzebowej.

W 2010 roku prezydent RP Bronisław Komorowski pośmiertnie odznaczył kaprala Piotra Konieczkę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, co dodatkowo podkreśla wagę jego poświęcenia.

Advertisement
Continue Reading