Małe Ciche, malownicza miejscowość położona w Tatrach, słynie z pięknych krajobrazów, czystego powietrza i urokliwych tras turystycznych. Od końca zeszłego roku na Zgorzelisku, powstaje niezwykła atrakcja – ścieżka w koronach drzew. Sky Walk Serce Poronina ma na celu przyciągnięcie turystów, którzy pragną podziwiać tatrzańską przyrodę z zupełnie nowej perspektywy.

Koncepcja projektu

Ścieżka w koronach drzew to coraz popularniejszy rodzaj atrakcji turystycznej, który pozwala na spacery na wysokości kilku, a nawet kilkunastu metrów nad ziemią. Dzięki specjalnie zaprojektowanym pomostom i kładkom turyści mogą przemierzać lasy i podziwiać otaczającą przyrodę z poziomu, który normalnie jest niedostępny.

Etapy budowy

Budowa ścieżki rozpoczęła się od dokładnego zaplanowania trasy, która miała minimalnie oddziaływać na otaczający las. Prace budowlane przebiegają w kilku etapach:

1. Przygotowanie terenu – pierwszy etap obejmował wyznaczenie obszaru, na którym powstanie ścieżka. Inwestorzy, we współpracy z leśnikami i ekologami, zadbali o to, by trasa omijała cenne siedliska roślin i zwierząt.
2. Budowa fundamentów – kolejnym krokiem było postawienie fundamentów pod konstrukcje wsporcze. Zastosowano tu nowoczesne technologie, które minimalizują ingerencję w glebę i korzenie drzew.
3. Montaż kładek i platform widokowych – właściwa budowa ścieżki obejmuje montaż stalowych kładek i drewnianych platform widokowych, które pozwalają na bezpieczne przemieszczanie się po trasie.
4. Zabezpieczenie ścieżki – konstrukcja zostanie wyposażona w barierki ochronne oraz systemy monitoringu, które zapewnią bezpieczeństwo turystom.

Atrakcje na trasie

Na trasie znajdą się punkty widokowe, z których będzie można podziwiać panoramę Tatr, w tym majestatyczne szczyty jak Świnica, Lodowy, Hawrań czy Kasprowy Wierch.

Ekologiczne podejście

Budowa ścieżki na Zgorzelisku prowadzona jest z poszanowaniem zasad ochrony środowiska. Projektanci zadbali o to, aby konstrukcja była jak najmniej inwazyjna dla ekosystemu.

Znaczenie dla regionu

Powstanie ścieżki w koronach drzew na Zgorzelisku to duże wydarzenie dla Gminy Poronin. Budowa Sky Walk Serce Poronina  przyciągnie turystów nie tylko z Polski, ale także z zagranicy, co przyczyni się do rozwoju lokalnej gospodarki. Wzrośnie zapotrzebowanie na noclegi, gastronomię oraz dodatkowe usługi turystyczne. Dla mieszkańców oznacza to nowe miejsca pracy i możliwość rozwijania lokalnego biznesu. Inwestycja na Zgorzelisku to koszt około 60 mln złotych. Ma to też być konkurencja dla ścieżki w koronach drzew w Bachledovej Dolinie na Słowacji.

Podsumowanie

Ścieżka w koronach drzew na Zgorzelisku to przykład harmonijnego połączenia nowoczesnej turystyki z ochroną przyrody. Inwestycja ta pozwoli na bliższy kontakt z tatrzańską przyrodą. Dzięki tej atrakcji Małe Ciche zyska na turystycznej mapie Polski, stając się jeszcze bardziej popularnym celem dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku.

Budowa ma zakończyć się pod koniec 2024 roku. Otwarcie planowane jest na wiosnę 2025 roku.

28 lat temu Pan Wojtek ze Stobna spędził wakacje na Majorce. Przywiózł stamtąd pędy agawy, które stały się początkiem jego wielkiej pasji. Dziś jego ogród jest pełen tych imponujących roślin, a ostatnio jedna z nich zaczęła kwitnąć, co jest niecodziennym widokiem.

Pasja, która zaczęła się 28 lat temu na Majorce

Podczas wakacji na słonecznej Majorce, Pan Wojtek postanowił przywieźć coś więcej niż tylko wspomnienia – zabrał ze sobą pędy agawy. To od tego momentu narodziła się jego miłość do tej egzotycznej rośliny. W ciągu 28 lat na jego podwórku w Stobnie wyrosło kilkanaście agaw, zarówno małych, jak i bardzo dużych.

Zaskakujące kwitnienie po latach oczekiwania

Dwa tygodnie temu Pan Wojtek zauważył coś niezwykłego – jedna z największych agaw zaczęła kwitnąć. Co ciekawe, wcześniej roślina wydawała się słabnąć.

– Zdziwiłem się, bo ona jakoś tak wyglądała, jakby marniała. Nawet chciałem ją wyciąć, aż tu zauważyłem, że pojawił się gruby pęd. Jakieś 2 tygodnie temu zakwitła. Zdziwiłem się bardzo, bo kiedyś rozmawiałem z fachowcami, którzy mówili, że agawy zakwitają między 50 a 70 rokiem swojego życia. Ta zakwitła po 28 latach – mówi Pan Wojciech Chomka ze Stobna.

Atrakcja dla lokalnej społeczności

Kwitnąca agawa stała się lokalną atrakcją.

– Czasem widzę, że zatrzymują się, ale wstydzą się podejść bliżej, aby ją zobaczyć. Zupełnie niepotrzebne. Jak ktoś chce, to chętnie ją pokażę – dodaje uradowany Pan Wojtek.

Roślina zachwyca nie tylko rodzinę Pana Wojtka, ale także przejezdnych.

Na koniec

Historia Pana Wojtka i jego agawy to przykład, jak z pozoru mała decyzja – przywiezienie rośliny z wakacji – może przerodzić się w długoletnią pasję.