Connect with us

Biznes

Polacy nie potrafią odpoczywać na wakacjach. Prawie 40 proc. nie odcina się od pracy podczas urlopu

Published

on

36 proc. Polaków nie umie zapomnieć o pracy podczas wakacyjnego wyjazdu. Efekt jest taki, że po wakacjach wracamy jeszcze bardziej zmęczeni, niż byliśmy przed urlopem. Kluczowa jest tutaj czysta głowa oraz umiejętność zapomnienia, choć na chwilę, o pracy. Ważny jest relaks, robienie tego, co faktycznie sprawia nam przyjemność, oraz spędzanie czasu z bliskimi – doradza dr Karolina Oleksa-Marewska, psycholog z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Część osób traktuje wypoczynek jako kolejny obowiązek i zapomina o własnych potrzebach, a w czasie urlopu nadal robi to, co uważa, że musi lub powinna robić. Tylko bez nakładania na siebie niepotrzebnej presji, urlop ma szansę spełnić swoją funkcję – przekonuje psycholog.

– Wypoczynek powinniśmy zaplanować z wyprzedzeniem, aby nie przeskakiwać nagle z trybu zadań służbowych na tryb urlopowy. Jeśli to przejście jest nagłe, to często rozpoczynamy urlop, mając jeszcze w głowie sporo spraw, których nie udało się nam zakończyć. Myślimy wtedy o rzeczach, które powinniśmy zrobić i tym samym cały czas jesteśmy przemęczeni psychicznie. A przecież tak naprawdę odpoczywamy przede wszystkim w naszej głowie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjnej Newseria Biznes dr Karolina Oleksa-Marewska, psycholog z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.

Blisko połowa Polaków uważa, że jesteśmy najbardziej zestresowanym narodem w Europie. Dla 37 proc. głównym źródłem stresu jest praca. Urlop nie zawsze jest rozwiązaniem – podczas wypoczynku myślimy o niedokończonych projektach oraz o tym, co czeka nas po powrocie. Monitor Rynku Pracy Instytutu Badawczego Randstad wskazuje, że 36 proc. Polaków nie potrafi zapomnieć o pracy podczas wakacyjnego wyjazdu. Dr Karolina Oleksa-Marewska wskazuje, że aby wypoczynek mógł spełnić swoją rolę, potrzebne jest odpowiednie przygotowanie mentalne oraz dbałość o fizyczny relaks i odpowiednie towarzystwo.

– Ważne jest, żebyśmy mieli czystą głowę, bo wtedy możemy myśleć pozytywnie i nie przejmować się pracą. Każdy z nas doświadczył przecież sytuacji, w której po powrocie do domu zastanawiał się jeszcze, czy dobrze napisał raport, czy odpowiedział na wszystkie e-maile, czy są tematy, które musi dokończyć następnego dnia. Wtedy, nawet jeśli bardzo chcemy odpocząć i spędzić czas z rodziną, to nam się to nie uda, bo służbowe myśli będą nam krążyć z tyłu głowy – tłumaczy psycholog z WSB w Poznaniu.

Eksperci radzą, aby przed urlopem załatwić możliwie jak najwięcej spraw, a w czasie wypoczynku nie myśleć o czekających nas obowiązkach. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Monitor Rynku Pracy wskazuje, że 60 proc. pracowników otrzymało od przełożonych polecenie, aby w czasie urlopu byli pod telefonem, co trzeci zaś miał obowiązek natychmiastowego odpowiadania na służbowe telefony i e-maile.

Dobry wypoczynek łączy się także z fizycznym relaksem. Dla każdego może oznaczać on coś innego, jednak zdaniem ekspertki błędem jest korzystanie, w czasie urlopu z tabletów i smartfonów oraz przeglądanie mediów społecznościowych. Taka aktywność może co prawda pomóc nam się odprężyć, ale ostatecznie nie pozwala odpocząć naszemu mózgowi, który jest atakowany przez zbyt dużą liczbę bodźców.

Advertisement

– Robimy częsty błąd, gdy w czasie wakacji lub weekendu, który spędzamy w domu, sięgamy po telefon czy komputer – ocenia Oleksa. – Warto zadbać o aktywny wypoczynek fizyczny. Każdy z nas ma inny styl odpoczywania. Jeden uwielbia chodzić na basen lub jeździć rowerem, ale są też osoby, które po prostu lubią przesiadywać w domu na kanapie i to też jest okej. Najważniejsze, żebyśmy dali swoim oczom i umysłowi odpocząć. Lepiej więc sięgnąć po książkę, czy po prostu zafundować sobie krótką drzemkę – są to proste metody, dzięki którym nasze ciało może się zrelaksować.

Kluczowa jest jest też dbałość o towarzystwo i prawdziwe kontakty, które są alternatywą dla rozmów prowadzonych przez komunikatory internetowe.

– Mamy różne narzędzia – telefony, laptopy, tablety, ale de facto brakuje nam kontaktu typowo fizycznego, takiego czysto relacyjnego. Jeżeli spędzamy czas z osobami, które są nam bliskie, to możemy się trochę wygadać, wyżalić, pośmiać, pożartować. Okazuje się, że są to bardzo istotne dla nas bodźce, bardzo nam potrzebne. Jeśli możemy sobie pozwolić wyłącznie na krótki urlop, ale za to spędzimy go z kimś, kogo lubimy, to i tak jesteśmy w stanie naładować nasze baterie – przekonuje psycholog.

Współczesnym problemem jest również to, że wypoczynek traktujemy jako nasz kolejny obowiązek. Zamiast robić rzeczy, które rzeczywiście sprawiają nam przyjemność, to kierujemy się opinią innych i tym co wypada, a co nie. Dlatego zamiast leniwego wypoczynku nad morzem wybieramy zwiedzanie i odhaczanie kolejnych punktów na liście atrakcji czy mapie świata.

– Sami sobie narzucamy presję wewnętrzną i niestety ta presja nas mocno męczy. Jeżeli chcemy odhaczyć dużą liczbę spotkań rodzinnych, podczas których nie zawsze jesteśmy naturalni i uśmiechamy się tylko dlatego, aby dobrze wypaść, to w efekcie zamiast odpocząć, jeszcze bardziej siebie męczymy. Dlatego warto unikać takich czynności, których nie lubimy robić. Warto też unikać presji, jaką sami sobie narzucamy oraz osób, które są dla nas w jakiś sposób toksyczne – wymienia ekspertka.

Duże znaczenie ma też długość odpoczynku. Według różnych opinii urlop powinien trwać 8 dni albo trzy tygodnie. W tej krótszej wersji, na adaptację do nowych warunków przeznaczmy 2–3 dni, a dopiero później naprawdę odpoczywamy. Przy 3-tygodniowym urlopie, pierwszy tydzień ma nas odstresować i pomóc zapomnieć o obowiązkach, w drugim będziemy w pełni korzystać z wolnego, w trzeci powoli przygotowywać się na powrót do pracy.

– Dobrze wypocząć możemy nawet w tydzień. Bardzo istotne jest, abyśmy się do tego przygotowali, tzn. zamknęli maksymalnie dużo tematów przed wyjazdem. Po drugie, wybrali miejsce, które faktycznie nas interesuje – jeżeli naprawdę mamy ochotę pojechać w góry, to zróbmy to. Po trzecie, wybierzmy towarzystwo osób, z którymi czujemy się dobrze – podsumowuje Oleksa.

Część z nas ma potrzebę oznaczenia się w trakcie urlopu w mediach społecznościowych i pokazywania miejsc, w których przebywamy. W ten sposób chcemy wzbudzać zazdrość wśród naszych znajomych.

Advertisement

– Jeśli cały czas jesteśmy podłączeni do portali społecznościowych i czujemy presję, że musimy opublikować zdjęcia z kolejnej wycieczki, to w efekcie na naszym urlopie jesteśmy bardziej w sferze wirtualnej niż rzeczywistej. Nie mamy poczucia, że jesteśmy tu i teraz i że możemy odpocząć. Cały czas myślimy o tym, aby wyszło dobre zdjęcie, aby było najlepsze światło oraz zastanawiamy się, czy zrobiliśmy odpowiedni uśmiech albo pozę. W takiej sytuacji nasz mózg jest przeciążony procesami myślowymi i nie ma chwili wytchnienia. A wystarczy popatrzeć na wodę, na góry, wziąć głęboki oddech – tego nam naprawdę dzisiaj brakuje – przekonuje dr Karolina Oleksa-Marewska.

Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Biznes

Właściciele Domu Pogrzebowego Nekrolog z nowymi inwestycjami w infrastrukturę zakładu 

Published

on

By

Państwo Pawłowscy kontynuują ponad 30-letnią tradycję, zapoczątkowaną przez poprzednie pokolenie rodziny, w zakresie prowadzenia pilskiego Domu Pogrzebowego Nekrolog. Nowi właściciele prężnie rozwijają zakład i inwestują w nową infrastrukturę, stając się jednym z najbardziej dynamicznie działających podmiotów na lokalnym rynku.

Działający od 30 lat przy ulicy Żeleńskiego Nekrolog jest jednym z czterech domów pogrzebowych w mieście. Założony został przez Krystynę i Aleksandra Pawłowskich w latach 90., a następnie odziedziczony przez ich syna i synową, którzy kontynuowali tradycję wysokiej etyki obsługi klientów, rozpoczętą przez właścicielkę. Zakład świadczy usługi również w okolicznych miejscowościach.

Nowym właścicielom zależy przede wszystkim na zachowaniu wartości rodzinnej firmy, która cieszy się zaufaniem lokalnego rynku, jednocześnie stale podnosząc jakość usług. Łukasz Pawłowski wprowadził standardy pracy i zarządzania zespołem w zgodzie z dyscypliną, którą zna ze swoich doświadczeń jako strażak w PSP i OSP Piła. Z kolei jego żona Justyna na co dzień wykorzystuje swoją empatię i umiejętności organizacyjne zaczerpnięte z poprzednich doświadczeń w obsłudze klienta. W efekcie, Dom Pogrzebowy Nekrolog cieszy się wysokimi opiniami wśród klientów, co sprawia, że od ponad dwóch lat regularnie jest wybierany jako firma oferująca usługi najwyższej jakości w swojej branży i regionie, zgodnie z niezależnymi rankingami.

Otwartość i chęć ciągłego ulepszania oferty dla swoich klientów sprawia, że Państwo Pawłowscy nie przestają szukać możliwości rozwoju.

Advertisement

– W swojej pracy nieustannie spotykamy się z pogrążonymi w żałobie osobami i wnikliwie obserwujemy ich potrzeby, by ułatwić im ten trudny moment. Już od jakiegoś czasu rozważaliśmy rozbudową zakładu i inwestycję we własną chłodnię oraz nowoczesną salę pogrzebową. Chcemy zapewnić klientom jeszcze pełniejszą opiekę i wsparcie. Aby sprostać ich oczekiwaniom musimy nieustannie dostosowywać się do ich rosnących oczekiwań – ocenia Łukasz Pawłowski z pilskiego Nekrologu.

Rozbudowa zakładu i nowa jakość usług

Na pytanie o wyzwaniach po odziedziczeniu działalności po matce, nowi właściciele odpowiadają: “Firma prosperowała dobrze i cieszyła się zaufaniem klientów, ale wiedzieliśmy, że konieczna jest modernizacja. Chcieliśmy zachować wartości, na bazie których powstała, jednocześnie wnieść świeżość i nowe pomysły. W pierwszej kolejności zajęliśmy się rozbudową zakładu i powiększeniem zespołu pracowników”.

Inicjatywa podniesienia standardu świadczonych usług w Nekrologu rozpoczęła się od strategicznej inwestycji w rozbudowę infrastruktury zakładu. Między innymi utworzone zostały nowe przestrzenie, które usprawniły codzienną pracę personelu. Jednakże kluczowym elementem była budowa pierwszej nowoczesnej chłodni w Pile, dzięki której firma przestała być zależna od wynajmu przestrzeni zlokalizowanych w szpitalu czy na cmentarzu. Wpłynęło to na obniżenie kosztów wewnętrznych firmy, co z kolei przekłada się na możliwość zaoferowania usług w niższej cenie. Ponadto powstała również komfortowa sala pożegnań, która umożliwia rodzinom spokojne pożegnanie się ze zmarłym, a także zachowanie, potrzebnej w tym momencie, prywatności.

Zainwestowano również w modernizację strony internetowej domu pogrzebowego, dzięki czemu została ona dopasowana do europejskich standardów i umocniła pozycję firmy w Internecie. Działanie to pozwoliło również na podkreślenie widoczności Nekrologu w sferze online. Ułatwi to potencjalnym klientom proste i szybkie wyszukanie firmy, która kompleksowo i profesjonalnie wesprze ich w organizacji ceremonii i pochówku w tym wymagającym czasie.

Realizacja tych działań zaowocowała stworzeniem nowoczesnego zakładu, który spełnia najwyższe standardy i oferuje usługi pogrzebowe najwyższej jakości. Dzięki tym wszystkim ulepszeniom, Nekrolog wyróżnia się w polskiej branży funeralnej i zwraca uwagę klientów poszukujących odpowiedzialnego partnera w tych trudnych dla siebie chwilach.

Advertisement

Ponadto, Nekrolog planuje w przyszłości wzbogacić ofertę o usługi koncyliacyjne. Dzięki temu nie tylko podniosą standard świadczonych usług, zapewniając nowoczesność w działaniu, ale także będą w stanie wesprzeć rodziny w rozwiązywaniu konfliktów związanych z podziałem spadku. Realizacja tego celu pozwoli im na jeszcze bardziej efektywne wsparcie osób pogrążonych w żałobie, dla których tego rodzaju spory często nie są priorytetem w tak trudnym okresie po stracie bliskiej osoby.

Więcej informacji na temat Nekrologu można znaleźć na stronie internetowej nekrolog.sereni.pl

art. sponsorowany

Advertisement
Continue Reading

Biznes

Wodorowa rewolucja czy ewolucja?

Published

on

By

fot. H2Poland

art. sponsorowany

W procesie transformacji energetycznej wodór ma potencjał stać się kluczowym czynnikiem napędowym. Jednak osiągnięcie tego wymaga współpracy na szczeblu międzynarodowym, obniżenia kosztów oraz integracji z istniejącymi systemami energetycznymi. Dopiero wtedy będziemy mogli wykorzystać jego pełny potencjał.

Kluczową kwestią dla przyspieszenia rozwiązań w zakresie regulacji i certyfikacji wodoru jest współpraca międzynarodowych organizacji. „Powinny one współpracować, ułatwiając komunikację między sektorem przemysłowym, środowiskiem akademickim, instytutami badawczymi, inwestorami kapitałowymi i szerszą społecznością zainteresowanych stron” – mówi Jose Oliveira Paulo, prezes Zarządu Klastra Technologiczny na rzecz Konkurencyjności w Energetyce. Wprowadzenie spójnych standardów i przepisów jest kluczowe dla budowy zaufania do technologii wodorowych i umożliwienia im skutecznego wdrożenia. Ma to kluczowe znaczenie dla przyspieszenia rozwiązań w zakresie regulacji i certyfikacji wodoru oraz pomocy w budowaniu wykwalifikowanej siły roboczej dla czystej gospodarki wodorowej.

Kolejnym istotnym wyzwaniem jest obniżenie kosztów związanych z produkcją, dystrybucją i użytkowaniem wodoru. Veronika Vohlidkova, członek zarządu i dyrektor wykonawczy Czeskiej Platformy Technologicznej Wodoru, zauważyła, że aby osiągnąć postęp, musimy przyspieszyć wdrażanie technologii wodorowych i obniżyć koszty. „Złagodzenie przepisów oraz przyjęcie bardziej neutralnego technologicznie podejścia do niskoemisyjnego wodoru są krokami niezbędnymi do osiągnięcia dojrzałości sektora” – wyjaśnia V. Vohlidkova. Rygorystyczne przepisy mogą utrudniać realizację projektów, dlatego elastyczne podejście jest kluczowym aspektem.

Advertisement

Integracja ekosystemów czystego wodoru z przekształcającymi się systemami energetycznymi jest nieunikniona. W regionie Europy Środkowej i Wschodniej inicjatywa 3 Seas może odegrać kluczową rolę. „Rada 3 Seas będzie pracować nad jak najszybszym udostępnieniem wodoru do szerokiego zastosowania w przemyśle, energetyce i transporcie” – wyjaśnia Jan Weiterschutz, prezes Słowackiego Narodowego Stowarzyszenia Wodorowego. Ta inicjatywa ma na celu przyspieszenie integracji wodoru z istniejącymi infrastrukturami energetycznymi, co może przyczynić się do zwiększenia efektywności energetycznej i redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Wiodąca pozycja Unii Europejskiej w zakresie czystych technologii wodorowych i ram politycznych jest wielką wartością dla globalnej gospodarki wodorowej. „Kraje takie jak Niemcy mają stać się importerami czystego wodoru poprzez mechanizm rynku czystego wodoru i programy wsparcia, co stanowi cenną lekcję dla Korei, która również przewiduje znaczny import czystego wodoru” – mówi Jaedo Moon, założyciel Global Hydrogen Industrial Associations Alliance i były przewodniczący H2KOREA. Podkreśla on także, że jednocześnie koreańskie firmy przodują w zastosowaniach wodoru, takich jak FCEV i ogniwa paliwowe, oferując krajom europejskim idealnego partnera do rozbudowy ekosystemu wodorowego. „Międzynarodowe platformy, takie jak Global Hydrogen Industrial Associations Alliance, odegrają kluczową rolę w ułatwianiu wymiany informacji, polityki i współpracy między przedsiębiorstwami, ostatecznie przyspieszając naszą wspólną podróż w kierunku przyszłości Net Zero” – dodaje J. Moon.

Obecnie wodór ewoluuje jako rozwiązanie energetyczne, głównie z powodu wysokich kosztów i rygorystycznych przepisów. Jednak przy odpowiednim wsparciu ze strony rządów, sektora prywatnego oraz międzynarodowych organizacji wodór może stać się rewolucyjnym rozwiązaniem, które będzie odgrywać kluczową rolę w transformacji energetycznej, transporcie i biznesie. Wdrożenie bardziej przyjaznych regulacji oraz kontynuacja badań i innowacji mogą znacząco przyspieszyć ten proces i umożliwić wodorowi wykorzystanie jego pełnego potencjału.

Środkowoeuropejskie Forum Technologii Wodorowych H2POLAND oraz Środkowoeuropejskie Forum Dekarbonizacji NetZero odbędą się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w dniach 24-25 kwietnia 2024 roku.

Advertisement

www.h2poland.com.pl

Źródło informacji: H2Poland

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement