Biznes
Jak ubezpieczają się polscy rolnicy?
Published
12 miesięcy agoon
By
admin
Nie wszyscy rolnicy zdają sobie sprawę, że obowiązkowe polisy nie obejmują ochroną wszystkich składników ich majątku. Według Rocznika Statystycznego Rolnictwa GUS w 2020 r. w Polsce było ponad 1,3 mln gospodarstw rolnych. Duża część rolników wpada w lukę ubezpieczeniową – wykupują polisy dla budynków czy maszyn, wyceniając ich wartość „na oko” lub nie biorą pod uwagę rekomendacji ubezpieczyciela, które uwzględniają czynnik inflacyjny. Eksperci Wiener ostrzegają przed ryzykiem niedoszacowania rolniczego majątku w kolejnej odsłonie kampanii „Docenisz, gdy wycenisz”.
Co najczęściej ubezpieczają rolnicy?
Wiener zapytał w badaniu osoby posiadające ubezpieczenie dla rolników o to, jakie elementy gospodarstwa ubezpieczają. Zdecydowana większość, bo 75% wykupuje polisę na budynki gospodarcze. Co drugi rolnik ubezpiecza swoje maszyny, a co czwarty – zwierzęta gospodarskie. Mniejszą grupę zwolenników spośród tej grupy znalazło ubezpieczenie ruchomości domowych, takich jak sprzęt RTV/AGD, meble, pieniądze czy biżuteria (23%). Ziemiopłody ubezpiecza 22% rolników, urządzenia i narzędzia 18%, a materiały i zapasy 17% badanych.
Sugestie agenta lepsze niż wycena „na oko”
Firma Wiener zapytała również, czym kierują się rolnicy, wybierając sumy ubezpieczenia. W przypadku budynków gospodarczych, rolnicy najczęściej kierowali się sugestiami agenta (36%). Co czwarty ubezpieczył je na taką samą wartość, jak rok wcześniej. Co piąty zna dokładną wartość swoich budynków gospodarczych, a taki sam odsetek wycenia wartość budynków „na oko”.
Ubezpieczając maszyny rolnicze (Agrocasco), badani odpowiadali podobnie, najczęściej wskazując za cenne sugestie agenta (42%). 23% ubezpieczyło maszyny na sumę, za jaką je kupiło. Co piąty rolnik zna dokładnie wartość swoich maszyn lub regularnie ją sprawdza. Natomiast 17% ubezpieczyło je na taką samą wartość jak rok wcześniej, a 15% wycenia je na oko, podając sumy orientacyjne.
„Niepokojące są dane dotyczące 15% rolników ubezpieczających maszyny i 21% wyceniających wartość swoich budynków gospodarczych, którzy sumy ubezpieczenia określają >>na oko<<. Podobnie martwi wysoki odsetek osób, które decydują się na tę samą sumę, co rok wcześniej. To bardzo ryzykowne sposoby decydowania o wysokości ubezpieczenia. Wartość nieruchomości z roku na rok rośnie, podobnie w przypadku maszyn, które w wyniku przerwanych łańcuchów dostaw, nawet używane, zyskują na wartości, zamiast tracić. Różnica między realną wartością ubezpieczonych elementów, a sumą, jaką ubezpieczyciel wypłaci za nie w ramach odszkodowania, nazywamy luką ubezpieczeniową. Jak widać, nie dotyczy ona wyłącznie właścicieli mieszkań, ale również rolników, którzy często nie doszacowują swojego majątku” – zauważa Beata Raszkiewicz, ekspertka Wiener.
Podstawowe ubezpieczenia dla rolnika w ramach Pakietu AGRO
Decydując się na ubezpieczenie rolnicze, warto zwrócić uwagę na Pakiet AGRO od Wiener. To kompleksowe ubezpieczenia dla rolnika, zawierające obowiązkowe OC i ubezpieczenie budynków rolnych oraz wiele ubezpieczeń uzupełniających, m.in. ubezpieczenie dobytku rolniczego, Agrocasco czy OC w życiu prywatnym. Można je dopasować do codziennych potrzeb rodziny i prowadzonego gospodarstwa.
O badaniu:
Badanie zostało zrealizowane w dniach 19.05.2022 – 22.07.2022 przez SW RESEARCH Agencję Badań Rynku i Opinii metodą wywiadów online (CAWI) na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 2044 ankiety z reprezentatywną próbą Polaków w wieku 18-65 lat, w tym 100 osobami, posiadającymi ubezpieczenie rolnicze.
Źródło informacji: Wiener
You may like
Biznes
Świadome zużywanie energii powinno być elementem dekarbonizacji
Published
6 dni agoon
24 listopada, 2023By
admin
Poprawa efektywności energetycznej jest ważna. Gospodarstwa domowe odpowiadają za ok. 30 proc. zużywanej w Polsce energii. Świadome zmiany w codziennych nawykach, mające na celu oszczędność energii, mogą i powinny stanowić jeden z filarów polskiej dekarbonizacji.
Kluczową rolę w dążeniu Unii Europejskiej do redukcji emisji gazów cieplarnianych odgrywają działania na rzecz efektywności energetycznej. Jednak korzyści, wynikające z poprawy efektywności energetycznej, są potencjalnie dużo większe: przyczyniają się do obniżenia zużycia paliw, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne, mają pozytywny wpływ na jakość powietrza oraz na koszty gospodarstw domowych, związane ze zużyciem energii, poprawiając jakość życia obywateli.
Według instytutu WiseEuropa, niezależnego think-tanku, który specjalizuje się w polityce europejskiej i zagranicznej oraz w ekonomii, gospodarstwa domowe odpowiadają za ok. 30 proc. zużywanej w Polsce energii. Świadome zmiany w codziennych nawykach, mające na celu oszczędność energii, mogą i powinny stanowić jeden z filarów polskiej dekarbonizacji.
Eksperci wskazują kilka prostych przykładów poprawy efektowności energetycznej w domach. Walka ze zmianami klimatu to nie tylko panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła – każdy może dołożyć swój wkład do ochrony klimatu poprzez zwiększenie swojej efektywności energetycznej, czyli bardziej świadome i efektywne zużywanie energii.
Oszczędzanie energii to nierzadko konieczność ekonomiczna, by zadbać o jak najniższe rachunki, Polacy zwracają uwagę na to, by np. uruchamiać pralkę tylko, gdy jest pełna, lub wyłączać światło, gdy wychodzi się z pomieszczenia. Ważne jest, by również osoby, które nie muszą oszczędzać energii ze względów finansowych, zadbały o wypracowanie takich nawyków. Zapalanie tylko koniecznego światła czy zakładanie dodatkowego swetra w miejsce podkręcania grzejnika może mieć realny wpływ na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
„Również osoby posiadające panele fotowoltaiczne czy zainstalowane pompy ciepła powinny zwracać uwagę na ilość zużywanej energii” – zauważa Marianna Sobkiewicz, analityczka WiseEuropa. „Energia nigdy nie jest darmowa, a zużywając jej nadmiar, utrudniamy proces dekarbonizacji” – dodaje.
Poprawie efektywności energetycznej służy opracowany przez międzynarodowe konsorcjum z udziałem WiseEuropa instrument MICAT, który ma na celu umożliwienie lepszego monitorowania zużycia energii, efektywnego zarządzania jej przepływami i zużyciem, również poprzez wsparcie w monetyzacji poszczególnych działań i oceny realnego wpływu na finanse. Projekt miał na celu opracowanie kompleksowego podejścia do szacowania wielorakich skutków efektywności energetycznej poprzez dostarczenie ogólnodostępnego, łatwego w użyciu narzędzia online do prezentacji i szacowania skutków wprowadzanych polityk publicznych, ułatwiając podejmowanie właściwych decyzji.
„Instrumenty monitorowania i nadzorowania zużycia energii elektrycznej mogą pomóc operatorom energetycznym w lepszym zarządzaniu i optymalizowaniu zużycia energii, ale nie zastąpią świadomych decyzji konsumentów” – podsumowuje Marianna Sobkiewicz.
Źródło: PAP MediaRoom
Biznes
Czym najlepiej poruszać się po mieście? Rower z najwyższą punktacją, a samochód elektryczny najszybszy w warszawskiej edycji Wielkiego Testu Mobilności Miejskiej 2023
Published
1 tydzień agoon
20 listopada, 2023By
admin
art. sponsorowany
Arval Service Lease Polska, lider rynku wynajmu długoterminowego pojazdów i rozwiązań z zakresu nowej mobilności sprawdził, jakie środki transportu są najbardziej efektywne w ruchu miejskim. Test przeprowadzono w warunkach rzeczywistych, a do wyniku wliczano czas i koszt przejazdu oraz generowany ślad węglowy. Badanie przeprowadzono w tym samym czasie na pięciu różnych trasach, z udziałem 20 uczestników, którzy korzystali z różnych środków transportu: samochodów elektrycznych, spalinowych, rowerów, a także komunikacji miejskiej.
-
Rower z najwyższą punktacją po zsumowaniu czasu dojazdów, ich kosztów oraz emisyjności. Jest najtańszym i najbardziej ekologicznym środkiem transportu w mieście, a przy tym niewiele ustępuje samochodom pod względem czasu dotarcia na miejsce.
-
Najszybsze w mieście okazały się samochody elektryczne. Zeroemisyjne auta mogą korzystać z buspasów, przez co często wyprzedzają pojazdy spalinowe, a do tego korzystają za darmo ze stref płatnego parkowania. Miesięczny koszt dojazdów do pracy elektrykiem może być niższy niż komunikacją miejską.
-
Tego dnia średnia prędkość samochodu w Warszawie wyniosła 20-30 km/h. Skorzystanie z dróg ekspresowych na dłuższych dystansach pozwoliło przyspieszyć średnio do 40-50 km/h.
-
Komunikacja miejska wyprzedza samochody na trasach, gdzie dłuższy odcinek pokonać można metrem i autobusem jadącym buspasem.
-
Parkowanie jest najdroższym elementem użytkowania samochodu w mieście. Regularne pozostawianie auta w warszawskiej strefie płatnego parkowania może kosztować ponad 10000 zł rocznie.
Wielki Test Mobilności Miejskiej 2023 – edycja warszawska to pierwsze takie wydarzenie, mające na celu porównanie różnych sposobów przemieszczania się w mieście i wyłonienie najbardziej efektywnych środków transportu.
„W dzisiejszym świecie mieszkańcy miast żyją w nieustannym pędzie, dużo czasu spędzają w drodze do pracy albo na służbowe i prywatne spotkania. Wraz z nowymi potrzebami zmienia się podejście do mobilności miejskiej. Dostępność różnych form mobilności, z których możemy korzystać na co dzień, pozwala mieszkańcom miast na wybór najefektywniejszego środka transportu dla konkretnej trasy. Coraz częściej mieszkańcy miast używają wielu różnych pojazdów w trakcie jednego dnia. W środowisku biznesowym, dzięki pojawieniu się takich rozwiązań jak firmowe systemy współdzielenia pojazdów, huby mobilnościowe czy też aplikacje typu MaaS (Mobility as a Service), pracownik może swobodnie decydować, jaki środek transportu będzie w danym momencie dla niego najlepszy” – mówi Piotr Wójcik, Head of Marketing & Products w Arval Service Lease Polska. „Jako lider rynku postanowiliśmy pomóc w wyłonieniu takich sposobów poruszania się po dużej metropolii. Takich, które zajmują najmniej czasu, nie wymagają dużych wydatków, są ekologiczne i wygodne. Tak właśnie zrodził się pomysł na Wielki Test Mobilności Miejskiej 2023” – dodaje.
Pięć tras, cztery rodzaje transportu
Test przeprowadzono w Warszawie na początku października, na pięciu różnych trasach, z udziałem 20 uczestników, którzy korzystali z różnych środków transportu: samochodów elektrycznych, spalinowych, rowerów, a także komunikacji miejskiej. Jako punkty startowe wybrano miejsca w peryferyjnych dzielnicach, położone kilkanaście kilometrów od centrum miasta, z których codziennie dojeżdżają do biur tysiące mieszkańców. Zawodnicy sami decydowali o tym, jaką drogą dotrą do mety zlokalizowanej przy placu Teatralnym, czyli w samym centrum Warszawy.
Wszyscy uczestnicy testu mieli obowiązek przestrzegania zasad przepisów ruchu drogowego, a przejazdy samochodów nadzorowały zamontowane w pojazdach urządzenia telematyczne. Za obliczenie śladu węglowego wygenerowanego przez wszystkie pojazdy odpowiedzialna była firma Envirly.
Na końcową ocenę składała się punktacja uzyskana przez uczestników na wszystkich trasach. W kategoriach „czas przejazdu”, „koszt” oraz „emisja” każdemu z czterech środków transportu na wszystkich trasach przyznawano punkty: maksymalnie 4 pkt. za pierwsze miejsce i 1 pkt. za ostatnie. Jeden rodzaj transportu mógł trzymać łącznie na wszystkich trasach 60 pkt.
Wyniki Wielkiego Testu Mobilności 2023
-
Czas dojazdu
Wielki Test Mobilności Miejskiej 2023 pokazał, że w stolicy nie można wskazać jednego faworyta, jeśli chodzi o najszybszy czas przejazdu w obrębie miasta. Jednak to samochody – zarówno elektryczne, jak i spalinowe – zajmują czołowe pozycje. Test pokazał natomiast, że rower nie zostaje wcale daleko w tyle. Cykliści docierali na metę kilka-kilkanaście minut później niż kierowcy aut, a czasem nawet równo z nimi. W rywalizacji o najkrótszy czas podróży komunikacja miejska zazwyczaj znajduje się na straconej pozycji. Wyniki testu pokazały jeden wyjątek, kiedy trasa autobusu prowadziła przez kilka kilometrów po prostym, niezatłoczonym odcinku drogi, buspasem, co umożliwiło autobusowi rozwinięcie wyższej prędkości. Połączenie na trasie autobusu korzystającego z przywileju jazdy buspasem oraz metra pozwala na niektórych trasach dotrzeć do celu szybciej niż samochodem spalinowym, który traci czas, stojąc w korku.
-
Koszt przejazdu
W kwestii kosztów wygrywa naturalnie rower, zaś drugie miejsce zajmuje samochód elektryczny. Test wykazał, że przejazdy elektrykiem ładowanym w domu, na trasach do i z pracy, mogą być tańsze niż zakup biletu miesięcznego na komunikację miejską, a na dodatek elektryki są zwykle znacznie szybsze. Jednorazowa podróż w mieście na dystansie kilkunastu kilometrów pokonywana elektrykiem kosztuje zwykle nieco ponad 2 zł. Ten sam dystans pokonywany samochodem spalinowym to koszt wielokrotnie większy.
Prawdziwa przewaga samochodu elektrycznego nad konwencjonalnym w dużym mieście wyraża się jednak w kosztach parkowania. Warszawski kierowca, który chciałby we wszystkie dni robocze roku zostawiać auto spalinowe w strefie płatnego parkowania na 8,5 godziny zapłaci za to aż 10263 zł! Parkowanie samochodu elektrycznego jest zaś bezpłatne w każdej miejskiej strefie parkowania.
-
Ślad węglowy
Przewaga rowerów w zakresie emisji CO2 jest oczywista – są one całkowicie zeroemisyjnym środkiem transportu. Na kolejnych pozycjach plasuje się komunikacja miejska. Nawet emisja generowana przez autobusy zasilane tradycyjnymi paliwami rozkłada się na tysiące pasażerów podróżujących nimi każdego dnia, zaś ślad węglowy metra i tramwajów jest bardzo niski. Samochody elektryczne, choć nie emitują lokalnie żadnych spalin, korzystają z energii elektrycznej, przy produkcji której do atmosfery trafia sporo gazów cieplarnianych. Niemniej w przeliczeniu na jeden pojazd i poszczególne przejazdy emisja CO2 dla elektryków jest niższa niż w przypadku samochodów spalinowych oraz hybrydowych. Duże znaczenie ma tu trasa, jaką wybiorą kierowcy (im krótsza tym lepiej) oraz efektywność energetyczna pojazdu (im niższe średnie zużycie energii, tym lepiej).
Rower z najwyższą punktacją
Po zsumowaniu punktów uzyskanych przez wszystkie pojazdy na wszystkich trasach na zdecydowane prowadzenie wysunął się rower, który uzyskał 49 punktów na 60 możliwych, a w kategoriach kosztu dojazdu i emisyjności był naturalnie nie do pobicia. Samochód elektryczny z wynikiem 41/60 uplasował się na drugim miejscu i był liderem w kategorii czasu dojazdu. Trzecia pozycja i wynik 35/60 należy do komunikacji miejskiej, która jest stosunkowo niedroga i nadgania niską emisyjnością przypadającą na pasażera. Auto spalinowe okazało się drugim najszybszym, ale i najdroższym i najbardziej emisyjnym środkiem transportu w mieście z punktacją 27/60.
„Zwycięzcą testu miejskiej mobilności jest bezdyskusyjnie rower. Nie emituje spalin, a jazda na nim nie kosztuje ani grosza. Rower niewiele ustępuje też samochodom pod względem szybkości dotarcia do punktu docelowego. Pod względem czasu przejazdu wygrywa natomiast samochód elektryczny będący jednocześnie drugim najtańszym środkiem transportu wg kosztu pojedynczego przejazdu. Komunikacja miejska, choć w teście zwykle najwolniejsza, jest stosunkowo tania i zostawia najmniejszy ślad węglowy w przeliczeniu na pasażera, spośród wszystkich mechanicznych środków transportu. Auta spalinowe, niewiele tylko wolniejsze w mieście od elektryków, tracą w ogólnej punktacji z uwagi na wysokie koszty przejazdu i najwyższą średnią emisję CO2” – podsumowuje Piotr Wójcik.
Szczegółowe wyniki testu, podsumowania z poszczególnych tras i opis metodologii znajdują się w raporcie z Wielkiego Testu Mobilności Miejskiej 2023: https://raport-arval.pl//WTMM-2023.
O Arval:
Arval specjalizuje się w wynajmie pojazdów z pełną obsługą oraz w nowych rozwiązaniach w zakresie mobilności. Łączna flota leasingowana przez Arval składa się z niemal 1,6 mln pojazdów na całym świecie (koniec grudnia 2022 r.). Każdego dnia ponad 8000 pracowników Arval w 30 krajach oferuje klientom – od dużych międzynarodowych korporacji po mniejsze firmy i indywidualnych klientów detalicznych – elastyczne rozwiązania, które sprawią, że podróże staną się bezproblemowe i będą odbywały się w zrównoważony sposób. Arval jest założycielem i członkiem sojuszu Element-Arval Global Alliance, który jest światowym liderem w zarządzaniu flotą, z ponad 3 mln pojazdów w 53 krajach. Firma Arval powstała w 1989 roku i jest w pełni własnością Grupy BNP Paribas. W ramach Grupy, Arval jest częścią pionu Commercial, Personal Banking & Services.

Sąd skazał b. księdza na 8 lat więzienia

Nadchodzi Dzień Podchorążego

Mikro granty – makro wrażenia. Docieramy wszędzie, aktywizujemy od najmłodszych lat, promujemy zdrowie

Weź żelazo na poważnie. Słuchaj swojego ciała
